F1: trwa dominacja Mercedesa, Hamilton najszybszy w drugim treningu przed GP Monako. Williams zamyka stawkę

W 2019 roku kierowcy rywalizują w 70. sezonie mistrzostw świata Formuły 1. Po ośmiu latach przerwy wraca jedyny polski kierowca w historii F1 Robert Kubica. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na torach.  

Powiązany Artykuł

SERWIS SPECJALNY - ROBERT KUBICA W WILLIAMSIE

FP1

Zgodnie z przewidywaniami, pierwsza sesja treningowa na ulicznym torze w Monako była pod dyktando lidera klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Formuły 1 Lewisa Hamiltona. Brytyjczyk uzyskał czas 1.12,106 i wyprzedził o 0,059 Holendra Maxa Verstappena (Red Bull) i o 0,072 partnera zespołowego Fina Valtteriego Bottasa (Mercedes). Kolejne lokaty zajęli kierowcy Ferrari: Monakijczyk Charles Leclerc i Niemiec Sebastian Vettel. 

Robert Kubica zajął 18. miejsce i do pięciokrotnego mistrza świata stracił 3,408. Drugi kierowca Williamsa Brytyjczyk George Russell zajął 17. lokatę. Gorszy czas od Polaka miał Kanadyjczyk Lance Stroll (Racing Point). Z kolei Hiszpan Carlos Sainz Jr (McLaren) miał kłopoty z jednostką napędową i przejechał zaledwie cztery okrążenia.

Jeszcze podczas FP1 polskie kierowca teamu z Grove zawadził o barierę i uszkodził lewe skrzydło w samochodzie, ale to nie było nic poważnego.

REKLAMA

FP2

Druga sesja, która rozpoczęła się chwilkę przed godziną 15, ponownie ułożyła się myśli Hamiltona i Bottasa, którzy zajęli dwa pierwsze miejsca. Pięciokrotny mistrz świata F1 najszybsze okrążenie przejechał w czasie - 1.11,118. Wicelider klasyfikacji generalnej obecnego sezonu uzyskał rezultat - 1.11,199. 

Za duetem teamu z Brackley uplasowali się Vettel (Ferrari), Francuz Pierre Gasly (Red Bull) i Alexander Albon (Scuderia Toro Rosso). Robert Kubica i George Russell z Williamsa zajęli dwa ostatnie miejsca na koniec FP2. Najlepszy rezultat Polaka wynosił - 1.15,146 z kolei Brytyjczyka - 1.15,052. 

Powiązany Artykuł

Zespół Formuły 1 złamał zasadę parc ferme. Co to znaczy?

Monako - klejnot w koronie F1

W niedzielę 26 maja najlepsi kierowcy świata ponownie zmierzą się na ulicach księstwa, by zdobyć wyjątkowe trofeum. Na uliczny tor w Monako wraca również Robert Kubica, dla którego jest to pierwszy sezon po długoletniej przerwie spowodowanej wypadkiem w 2011 roku. 

Monako to wyjątkowy wyścig na mapie królowej motorsportu. Do dzisiaj uważany jest za klejnot w koronie F1. Jeden z klasyków, który figuruje w kalendarzu F1 od pierwszej rundy mistrzostw świata w 1950 roku, mimo że pierwszy wyścig zorganizowano już w 1929 roku. Do dzisiaj jest to jedyny tor uliczny, który tak naprawdę przetrwał próbę czasu i wciąż znajduje się w kalendarzu każdego sezonu. Obok Spa-Francorchamps w Belgii i niemieckiego Nuerburgringu to jeden z najciekawszych obiektów. 

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Pojedynek z Huntem i tragedia Nuerburgringu. F1 żegna Laudę

- Monako jest trudnym torem. Pamiętam, że ulice były bardzo wąskie, a teraz samochody są szersze i większe - będzie ciężko. To specjalny wyścig, szczególnie różniący się od innych w kalendarzu Formuły 1. Już w tym roku mieliśmy wyścig w Baku, gdzie ściany i bariery są bardzo blisko. Monako ma jednak inną charakterystykę, nie mogę się doczekać wyścigu - powiedział Kubica, cytowany na oficjalnej stronie zespołu Williams. 

W sobotę odbędzie się trzecia sesja treningowa oraz kwalifikacje (godz. 15). Dzień później na ulicach Monako odbędzie się wyścig (15.10). 

(mb)