Roland Garros 2019: Novak Djoković - Hubert Hurkacz. Polak odebrał od Serba cenną lekcję tenisa

2019-05-27, 20:00

Roland Garros 2019: Novak Djoković - Hubert Hurkacz. Polak odebrał od Serba cenną lekcję tenisa

Hubert Hurkacz przegrał z rozstawionym z "jedynką" Serbem Novakiem Djokovicem 4:6, 2:6, 2:6 w pierwszej rundzie wielkoszlemowego turnieju French Open. Tenisista z Wrocławia po raz pierwszy zmierzył się z liderem światowego rankingu.

Posłuchaj

Mimo przegranej występ Polaka pozytywnie ocenił Wojciech Fibak (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Novak Djoković - Hubert Hurkacz 6:4; 6:2; 6:2 

"

Łukasz Kubot Jeśli pokonać takiego rywala jak Djoković w wielkim szlemie, to najlepiej w pierwszej rundzie

- To fenomenalny zawodnik i będzie to ciekawe wyzwanie. Wychodzę, żeby wygrać ten mecz. Doświadczenie, które zebrałem w tym roku, jest dla mnie ogromne i na pewno bardzo mi pomoże - mówił Polak przed starciem z Serbem. Niestety lider światowego rankingu tenisistów szybko rozprawił się z Polakiem, który ewidentnie nie pokazał dzisiaj na korcie wszystkich swoich umiejętności. Doświadczony rywal docenił jednak ambicje Hurkacza, bo po pojedynku z uznaniem bił mu brawo. 

Zajmujący 44. miejsce na liście ATP Polak już na samym początku spotkania stracił podanie. Serwis, który zazwyczaj jest jego atutem, Serbowi nie sprawiał wówczas większych kłopotów. Dodatkowo 22-letni wrocławianin posyłał skróty, do których starszy o 10 lat przeciwnik bez problemu dobiegał i bezlitośnie to wykorzystywał. Mocnym punktem zawodnika z Belgradu był forhend. Często stosował mocne i precyzyjne zagrania po skosie, które były poza zasięgiem Hurkacza.

W drugiej części inauguracyjnego seta Polak posłał kilka asów, a dzięki jednemu z nich wybronił się przed kolejną stratą podania. Pewnie grający rywal jednak ani przez chwilę nie dał mu nadziei na odrobienie "breaka". 

W secie numer dwa trwał popis pierwszej rakiety świata. Wrocławianin wygrał pierwszego gema, ale cztery kolejne padły łupem przeciwnika. Hurkacz zaskoczył nieco, przełamując faworyta przy stanie 4:1 dla Djokovica, ale ten nie pozwolił mu już w tej partii na więcej.

Tenisista z Bałkanów nie zwalniał tempa - trzeciego seta zaczął od prowadzenia 2:0. W jednej z akcji sprzyjało mu szczęście - piłka przeszła tuż za siatką na stronę Polaka. Ten się nie poddawał. Zdobył kilka punktów po efektownych wymianach i zagraniach, dobrze też serwował. Przewaga Serba była jednak niepodważalna. Ostatni punkt zanotował po autowym returnie wrocławianina.



Hurkacz posłał osiem asów, przy sześciu po stronie rywala. Miał więcej niewymuszonych błędów - 23 wobec 14 Serba - oraz mniej uderzeń wygrywających - 21 przy 27 po stronie zwycięzcy. 

To był pierwszy pojedynek 22-letniego Polaka z rywalem zajmującym pierwsze miejsce w rankingu ATP Djokoviciem. Dotychczas najwyżej sklasyfikowanymi rywalami zajmujacego 43. miejsce w zestawieniu Hurkacza byli tenisiści z czwartej pozycji rankingu - Szwajcar Roger Federer, Austriak Dominic Thiem oraz Niemiec Alexander Zverev. Tego drugiego Polakowi udało się pokonać.

Djoković to triumfator 15 turniejów wielkoszlemowych, ale French Open wygrał tylko raz - w 2016 roku. Na kortach im. Rolanda Garrosa zaprezentuje się po raz 15. z rzędu, a przed ćwierćfinałem odpadł tylko dwa razy - ostatnio 10 lat temu, gdy zakończył start na trzeciej rundzie. Trzy razy dotarł do finału, a w dwóch ostatnich edycjach zatrzymał się na "ósemce".

Tak relacjonowaliśmy na żywo:

1. SET

Nerwowy pierwszy gem i przełamanie, ale następne dwa gemy serwisowe staranne i spokojniejsze - tak mecz rozpoczął Polak. Potem Hurkacz pewnie serwował i czuł się na korcie coraz lepiej. Tenisiści grali gem za gem. Przy stanie 4:2 dla Serba, była pierwsza równowaga przy serwisie Nole, ale w najważniejszym momencie Djoković się nie pomylił i utrzymał podanie. W kolejnym gemie przy podaniu Hurkacza Serb zaprezentował rewelacyjny return  po świetnym podaniu Polaka, który dał Djokoviciovi break pointa, ale Hurkacz obronił się asem! Kolejny gem przy podaniu Serba, łatwo przez niego wygrany do 15. Polak odpowiedział idealnie, czyli perfekcyjnym gemem - dwa asy wrocławianina, a na koniec kapitalne zagranie i wygrana do zera. Przy stanie 5:4 podawał Djoković i w imponującym stylu zakończył pierwszą partię 6:4.

2. SET 

Drugiego seta od podania rozpoczął Polak i pierwszy gem zapisał po stronie wygranych (0:1). Drugi gem padł łupem Serba, ale Djoković łatwo punktów nie zdobywał, bo Polak grał pewnie, a Serbowi trochę pomogło szczęście (1:1).
Kolejny gem przy serwisie Hurkacza niestety zakończył się przełamaniem, Polak zdobył w nim zaledwie jeden punkt (2:1). W kolejnym gemie Djoković dorzucił do pieca, bo wygrał szybko i w imponującym stylu nie dopuszczając Polaka do głosu (3:1). Niestety w piątym gemie drugiego seta Djoković zanotował kolejne przełamanie (4:1).
W kolejnym gemie nadeszła słabsza chwila Serba i Hurkacz ją wykorzystał efektownie przełamując rywala (4:2). Niestety przy podaniu Polaka... zabrakło podania - szkoda (5:2). Kropkę nad i Djoković w tym secie postawił przy swoim serwisie na koniec aplikując Polakowi asa (6:2). Serb grał bardzo pewnie, a Hubert Hurkacz był jakby speszony, bo nie pokazywał wszystkich swoich umiejetności. 

3. SET

Trzecią odsłonę meczu Serb rozpoczął od przełamania Polaka. Hurkacz zdecydowanie nie serwuje dzisiaj tak, jak ostatnio przyzwyczaił do tego kibiców (1:0). Kolejny gem, to kolejna zmiana wyniku na korzyść Serba, Nole nie myli się dzisiaj i wydaje się, że pewnie zmierza do drugiej rundy (2:0). W kolejnym gemie do głosu doszedł jednak Polak, po kilku efektownych wymianach, którymi trochę zdenerowawał Djokovicia, Polak zapisał gema na swoim koncie (2:1). W kolejnych dwóch gemach tenisiści pochwalili się efektownymi serwisami, każdy wygrał swoje podanie (3:2) - trzeba jednak przyznać, że łatwiej przyszło to Serbowi. Przy stanie 4:2 Djoković po raz drugi przełamał Hurkacza, a później zakończył mecz przy swoim podaniu.     

***

Hubert Hurkacz 1200 free.jpg

Powiązany Artykuł

Hurkacz: na mecz z Djokoviciem wyjdę po to, by wygrać [TYLKO U NAS]

Polak po raz drugi zaprezentował się w zasadniczej części zmagań na kortach im. Rolanda Garrosa. Rok temu przeszedł kwalifikacje i dzięki temu zadebiutował w głównej drabince Wielkiego Szlema. Odpadł w drugiej rundzie i to jego najlepsze osiągnięcie w zawodach tej rangi, które powtórzył jesienią w nowojorskim US Open.

W Paryżu wystapią także Magda Linette i Iga Świątek, Polki na kort wyjdą we wtorek. Ich rywalkami w pierwszej rundzie będą reprezentantki gospodarzy, które w imprezie znalazły się dzięki tzw. dzikim kartom - odpowiednio - Chloe Paquet i Selena Janicijevic.

Wyniki meczów 1. rundy mężczyzn wielkoszlemowego turnieju tenisowego French Open:

Novak Djoković (Serbia, 1) - Hubert Hurkacz (Polska) 6:4, 6:2, 6:2
Jan-Lennard Struff (Niemcy) - Denis Shapovalov (Kanada, 20) 7:6 (7-1), 6:3, 6:4
Jo-Wilfried Tsonga (Francja) - Peter Gojowczyk (Niemcy) 7:6 (7-4), 6:1, 4:6, 6:3
Aleksander Bublik (Kazachstan) - Rudolf Molleker (Niemcy) 7:5, 6:7 (4-7), 6:1, 7:6 (7-2)
Dominic Thiem (Austria, 4) - Tommy Paul (USA) 6:4, 4:6, 7:6 (7-5), 6:2
Borna Corić (Chorwacja, 13) - Aljaz Bedene (Słowenia) 6:1, 6:7 (4-7), 6:4, 6:4
Guido Pella (Argentyna, 19) - Guido Andreozzi (Argentyna) 7:6 (7-2), 6:4, 1:6, 6:1
Stan Wawrinka (Szwajcaria, 24) - Jozef Kovalik (Słowacja) 6:1, 6:7 (3-7), 6:2, 6:3
Gilles Simon (Francja, 26) - Serhij Stachowski (Ukraina) 6:3, 6:3, 6:4
Henri Laaksonen (Szwajcaria) - Pedro Martinez Portero (Hiszpania) 6:1, 6:0, 7:6 (7-4)
Salvatore Caruso (Włochy) - Jaume Munar (Hiszpania) 7:5, 4:6, 6:3, 6:3
Lloyd Harris (RPA) - Lukas Rosol (Czechy) 6:1, 4:6, 2:6, 6:1, 6:2
Benoit Paire (Francja) - Marius Copil (Rumunia) 6:4, 6:7 (5-7), 6:0, 6:1
Radu Albot (Mołdawia) - Tennys Sandgren (USA) 7:6 (7-3), 7:6 (7-1), 3:6, 6:1
Pablo Cuevas (Urugwaj) - Maxime Janvier (Francja) 6:4, 6:4, 6:2
Rafael Nadal (Hiszpania, 2) - Yannick Hanfmann (Niemcy) 6:2, 6:1, 6:3
Yannick Maden (Niemcy) - Kimmer Coppejans (Belgia) 7:6 (7-0), 7:5, 6:3
Richard Gasquet (Francja) - Mischa Zverev (Niemcy) 6:3, 6:4, 6:3
Pierre-Hugues Herbert (Francja) - Daniił Medwiediew (Rosja, 12) 4:6, 4:6, 6:3, 6:2, 7:5
Juan Ignacio Londero (Argentyna) - Nikołoz Basilaszwili (Gruzja, 15) 6:4, 6:1, 6:3
Alex de Minaur (Australia, 21) - Bradley Klahn (USA) 6:1, 6:4, 6:4
Filip Krajinović (Serbia) - Frances Tiafoe (USA, 32) 6:2, 4:6, 6:3, 3:6, 6:0
Miomir Kecmanovic (Serbia) - Denis Kudla (USA) 6:0, 6:7 (7-9), 5:7, 6:3, 6:4
Pablo Carreno Busta (Hiszpania) - Joao Sousa (Portugalia) 6:3, 6:1, 6:2
Corentin Moutet (Francja) - Alexej Watutin (Rosja) 6:4, 7:6 (8-6), 6:4
Cristian Garin (Chile) - Reilly Opelka (USA) 7:6 (7-0), 7:5, 7:6 (9-7)
Roberto Carballes Baena (Hiszpania) - Alexandre Muller (Francja) 6:4, 6:4, 6:2
Jeremy Chardy (Francja) - Kyle Edmund (W. Brytania, 28) 6:7 (1-7), 7:5, 4:6, 6:4, 5:5 - przerwany

ah

Polecane

Wróć do strony głównej