LM piłkarzy ręcznych: szalony mecz PGE VIVE w półfinale bez happy endu. Telekom Veszprem w wielkim finale

Szczypiorniści PGE VIVE Kielce przegrali w Kolonii z Telekomem Veszprem 30:33 (13:13) w półfinałowym meczu turnieju Final Four Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Kielczanom pozostaje rywalizacja o trzecie miejsce. W niedzielę zmierzą się z FC Barceloną Lassą. 

2019-06-01, 19:25

LM piłkarzy ręcznych: szalony mecz PGE VIVE w półfinale bez happy endu. Telekom Veszprem w wielkim finale
Mate Lekai z Telekomu Veszprem w walce z defensorami PGE VIVE Kielce . Foto: PAP/EPA/SASCHA STEINBACH

Posłuchaj

Zdaniem trenera VIVE Talanta Dujszebajewa o porażce zadecydowały własne błędy (PR1)
+
Dodaj do playlisty

Kielczanie zaczęli fatalnie. Podopieczni Talanta Dujszebajewa już w piątej minucie przegrywali 0:4… W bramce Veszpremu kapitalnie spisywał się Arpad Sterbik, który jednak w dwudziestej minucie musiał opuścić plac gry po starciu z Marko Mamiciem. Mistrzowie Polski ani myśleli się poddawać. Systematycznie odrabiali straty i po bramce Arkadiusza Moryty w 22. minucie wyrównali (8:8). Do końca pierwszej połowy oba zespoły grały bramka za bramkę i do szatni schodziły, mając w dorobku po 13 trafień.

Początek drugiej części gry także był wyrównany. Wydawało się, że kluczowym momentem może być czerwona kartka dla Blaża Blagodinseka w 40. minucie. Niestety, chwilę później bramki zdobyli Mate Lekai i Petar Nenadić, co pozwoliło Węgrom na zbudowanie przewagi (22:20). Kielczanie walczyli do końca. Na osiem minut przed końcem po golu Blaza Janca przegrywali tylko jedną bramką (28:27). Na więcej jednak nie pozwolili im mistrzowie Węgier. Ostatecznie podopieczni Davida Davisa zasłużenie zwyciężyli 33:30 i w niedzielę zagrają o pierwszy w historii klubu triumf w Lidze Mistrzów.

Kielczanom pozostanie walka o trzecie miejsce z FC Barceloną Lassą. Drugim finalistą będzie Vardar Skopje, który pokonał Katalońzyków 29:27 (9:16)

Po meczu powiedzieli:

Tałant Dujszebajew (trener PGE VIVE): "Jestem bardzo zadowolony ze swojej drużyny. Mieliśmy problemy z kontuzjami, Julen Aguinagalde grał z urazem, musieliśmy robić trzy zmiany z obrony do ataku. Świetnie spisywał się Sterbik. My osiem razy zmarnowaliśmy sytuacje jeden na jednego - to zdecydowanie za dużo. W drugiej połowie mieliśmy problemy z obroną. Gdyby defensywa wyglądała lepiej, mielibyśmy większe szanse. Przez trzydzieści minut zaliczyliśmy tylko dwie obrony. Z taką drużyną, jaką jest Telekom Veszprem, nie da się w ten sposób zwyciężyć. W niedzielę jest kolejny dzień, zrobimy wszystko, by wygrać. Moi zawodnicy walczą przez ostatnie 10 miesięcy. Jestem pod ich ogromnym wrażeniem i jestem z nich dumny".

Arkadiusz Moryto (skrzydłowy PGE VIVE): "Mieliśmy dwa przestoje w tym meczu. Myślę, że o wyniku zdecydował szczególnie ten w drugiej połowie, kiedy rywale trzy czy cztery razy rzucali na pustą bramkę. Uciekli nam na cztery bramki, a to było na kilkanaście minut do końca meczu i ciężko nam było się z tej sytuacji wydostać. Walczyliśmy, rozegraliśmy nie najgorsze spotkanie. Wcale nie musieliśmy go przegrać".

Julen Aginagalde (obrotowy PGE VIVE): "Bardzo chcieliśmy wygrać, ale niestety nie udało się. O wyniku meczu zadecydowało to, co stało się po czerwonej kartce dla Blaza Blagotinseka. Straciliśmy cztery bramki z rzędu i nie udało się nam odrobić strat. Teraz musimy się podnieść, żeby w pełni zmobilizowanym przystąpić do niedzielnego meczu o trzecie miejsce".

Blaz Janc (skrzydłowy PGE VIVE): "Daliśmy z siebie wszystko. Chciałbym podziękować kieleckim kibicom, którzy świetnie nas dopingowali. Cały czas czuliśmy ich wsparcie. Niestety nie udało się nam awansować do finału. Mam nadzieję, że jutro kibice znowu nam pomogą, a my zajmiemy trzecie miejsce w turnieju".

David Davis (trener Telekomu): "Jesteśmy w świetnym momencie zarówno mentalnie, jak i fizycznie. Zdobyliśmy mistrzostwo Węgier i mamy dużo pewności siebie. Nie mogliśmy się doczekać tego turnieju".

Alex Dujshebaev (rozgrywający PGE VIVE): "Rywale zagrali bardzo dobry mecz, my nie zaczęliśmy tak, jak chcieliśmy. Potem wyrównaliśmy i złapaliśmy rytm. W drugiej połowie graliśmy dużo lepiej w ataku, ale mieliśmy problemy w defensywie. Generalnie, gdy nie wykorzystujesz stuprocentowych sytuacji w spotkaniu z taką drużyną, to bardzo trudno jest wygrać".

PGE VIVE Kielce – Telekom Veszpem 30:33 (13:13).

PGE VIVE Kielce: Vladimir Cupara, Filip Ivić – Alex Dujshebaev 6, Władysław Kulesz 3, Arciom Karalek 5, Marko Mamić 2, Mateusz Jachlewski 1, Mariusz Jurkiewicz 1, Arkadiusz Moryto 2, Angel Fernandez Perez 1, Bartłomiej Bis, Julen Aginagalde, Blaz Janc 4, Krzysztof Lijewski, Luka Cindrić 5.

Telekom Veszprem: Arpad Sterbik, Roland Mikler – Manuel Strlek 4, Dragan Gajić 5, Laszlo Nagy 3, Momir Ilić 1, Kent Tonnesen 2, Blaz Blagotinsek 2, Petar Nenadić 12, Mate Lekai 4, Dejan Manaskow, Andreas Nilsson, Gasper Marguc, Mirsad Terzić, Kentin Mahe, Borut Mackovsek.

Karne minuty: PGE VIVE - 4, Veszprem - 8. Czerwona kartka: Blaz Blagotinsek (Telekom Veszprem, za faul, 40. minuta)

Sędziowali: Slave Nikolov i Gjorgij Nachevski (Macedonia). Widzów: 19 200.

Zapis relacji na żywo:

Telekom Veszprem - PGE VIVE Kielce 33:30 (koniec)

REKLAMA

2. połowa:

KONIEC - Bramka Arkadiusza Moryty ustala wynik - 33:30. W niedzielę Telekom Veszprem zagra ze zwycięzcą meczu FC Barcelona Lassa - Vardar Skopje o swój pierwszy triumf w Pucharze Europy. Kielczanom pozostaje mecz o trzecie miejsce, który rozpocznie się jutro o 15.15. 

My już dziękujemy za śledzenie naszej relacji! 

59. min. - Mate Lekai skutecznie i już cztery bramki przewagi mistrzów Węgier - 32:28. 

REKLAMA

Rozmiar strat zmniejszył jeszcze Janc, ale Petar Nenadić show trwa... Kolejna kapitalna bramka Serba i na minutę przed końcem trzeba to napisać: w finale zagra Telekom Veszprem... 

57. min. - Nenadić skutecznie z karnego, a w odpowiedzi fatalne podanie Dujshebaeva do Janca... 

56. min. - Obrońca Telekomu Mirsad Terzić wykluczony na dwie minuty za faul na Dujshebaevie. Chwilę później syn trenera kielczan miał znakomitą okazję na rzucenie bramki kontaktowej, ale minimalnie spudłował... 

54. min. - Dujshebaev także skutecznie z linii siódmego metra! W odpowiedzi Tonnesen w indywidualnej akcji łatwo ograł kieleckich defensorów - 30:28 na 5,5 minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. O przerwę prosi Talant Dujszebajew. 

REKLAMA

53. min. - Skutecznie z rzutu karnego Petar Nenadić - 29:27. 

52. min. - Kolejna kapitalna akcja Janca zakończona golem! Słoweniec wykończył kontrę i różnica między obiema drużynami wynosi tylko jedną bramkę. 

50. min. - Kielczanie się nie poddają! Blaz Janc kapitalnie wykończył kontrę PGE VIVE. Piękna wkrętka do bramki Veszpremu i już tylko dwa gole straty. 

Do bramki mistrzów Polski wraca Vladimir Cupara. 

REKLAMA

49. min. - Dujshebaev skutecznie z rzutu karnego - 28:25. 

48. min. - Piękna akcja Cindricia zwieńczona golem. 

Ponadto dwuminutową karę za uderzenie rozgrywającego w twarz dostał Andreas Nilsson - 27:24. 

Niestety, Nenadić jest niezwykle skuteczny także podczas gry w osłabieniu. Serb mocnym rzutem pokonał Ivicia. To już dziewiąty gol byłego piłkarza Orlenu Wisły Płock w tym meczu. 

REKLAMA

47. min. - Gajić skutecznie rzucił z prawego skrzydła, ale odpowiedź Cindricia błyskawiczna! Chorwat, który długo w dzisiejszym meczu nie błyszczał, teraz gra pierwsze skrzypce w zespole PGE VIVE. 

Prawdziwy rollercoster w Kolonii. Kolejną bramką popisał się Nenadić. Odpowiedział na to Cindrić, a chwilę później Ivicia pokonał Lekai. 27:23 dla Veszpremu. 

45. min. - Nenadić skutecznie z rzutu karnego. 24:20 dla mistrzów Węgier. 

Kielczanie się jednak nie poddają. Pięknym rzutem w okienko bramki popisał się Luka Cindrić! 

REKLAMA

44. min. - Kolejna bramka Nenadicia i w bramce kielczan pojawia się Filip Ivić. 

Rozmiar straty zmniejsza celny rzut Cindricia. 

43. min. - Powtórka sprzed chwili. Rzut Jachlewskiego powstrzymany, piłka trafia do Nenadicia, a Dragan Gajić rzuca spod swojej bramki i podwyższa prowadzenie...

Na szczęście w kolejnej akcji bramkę rzuca Karalek, ale strata wynosi trzy gole - 22:19... 

REKLAMA

42. min. - Strata Krzysztofa Lijewskiego i Petar Nenadić rzutem przez całe boisko trafia na pustą bramkę - 21:18... 

41. min. - Zły moment PGE VIVE. Najpierw Lekai, potem Nenadić trafiają do siatki i mistrzowie Polski przegrywają już dwiema bramkami...

40. min. - Czerwona kartka dla Blagotinseka za faul na Kuleszu! Przez dwie minuty Węgrzy będą grali w osłabieniu, potem miejsce Słoweńca zajmie inny zawodnik. 

Niestety, kilkadziesiąt sekund później sędziowie podjęli kontrowersyjną decyzję. Uznali, że Dujshebaev symulował, że był faulowany przez Lekaia i ukarali Hiszpana dwuminutowym wykluczeniem. 

REKLAMA

38. min. - Karalek wyrównuje! Świetny rzut białoruskiego obrotowego. 

Strlek mógł wyprowadzić Veszprem na prowadzenie, ale trafił w słupek z rzutu karnego! 

37. min. - Nenadić łatwo zwiódł kielecką obronę. Na szczęście w odpowiedzi skuteczny był Karalek, któremu dogrywał Dujshebaev. Mistrzowie Węgier prowadzą 18:17. 

35. min. - Kontrę Telekomu kończy niepilnowany Blaz Blagotinsek... Już dwa gole przewagi. 

REKLAMA

Szybko odpowiada jednak Alex Dujshebaev - 17:16 dla Węgrów. 

34. min. - Cupara broni rzut karny wykonywany przez Gajicia, ale dobitka Słoweńca była już skuteczna! 

33. min. - Dużo dzieje się w Lanxess Arenie! Najpierw Mikler szczęśliwie odbił rzut Dujshebaeva. Potem pięknym trafieniem popisał się Nagy, ale błyskawicznie rzutem ze skrzydła odpowiedział Blaz Janc - 15:15! 

32. min. - Szybko wyrównał Petar Nenadić. Mistrzowie Polski nie zdążyli wrócić do obrony...

REKLAMA

31. min. - Dobry, zaskakujący rzut Władysława Kulesza. Białorusin wyprowadza PGE VIVE Kielce na prowadzenie. 

Zaczynamy drugą część gry! 

1. połowa:

KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY! Mikler odbija strzał Cindricia, a do przerwy Veszprem i PGE VIVE remisują 13:13.

REKLAMA

Wracamy do Państwa za kwadrans.

30. min. - Kapitalną okazję miał Karalek, jednak przestrzelił. W odpowiedzi niecelny rzut Tonnesena i na 5 sekund przed końcem nadal remis. 

O czas prosi jeszcze Dujszebajew! 

29. min. - Teraz szybka kontra PGE VIVE i Marko Mamić pokonuje Cuparę i znowu mamy remis! 

REKLAMA

28. min. - Szybka kontra Węgrów wykończona przez Manuela Strleka - 13:!2... 

27. min. - Najpierw Cindrić świetnie znalazł Karaleka, który wyprowadził PGE VIVE na prowadzenie. W odpowiedzi jednak świetna kacja Lekaia zakończona rzutem. Znowu remis - 12:12. 

26. min. - Mikler odbił strzał Kulesza, a w odpowiedzi celnie rzucił Momir Ilić. Remis na tablicy wyników. 

25. min. - Piękny gol Dujshebaeva! 10:8 dla mistrzów Polski!

REKLAMA

Po powrocie na parkiet drużyny szybko "wymieniają się bramkami". Najpierw Kent Robin Tonnesen, w odpowiedzi Mariusz Jurkiewicz, wreszcie Dragan Gajić - cała trójka trafia do siatki. PGE VIVE prowadzi 11:10. 

23. min. - PGE VIVE na prowadzeniu! Świetne podanie Krzysztofa Lijewskiego do Angela Fernandeza, a hiszpański skrzydłowy nie daje szans Miklerowi. 9:8 dla mistrzów Polski! 

O czas prosi  David Davis, szkoleniowiec Telekomu Veszprem.

22. min. - Mamy remis! Arkadiusz Moryto kończy kontrę efektownym rzutem! 

REKLAMA

21. min. - Cupara nieco szczęśliwie broni strzał Mahe. Była szansa na remis, jednak Mikler odbił strzał Kulesza.

20. min. - Dwa szybkie kontrataki mistrzów Polski! Najpierw Alex Dujshebaev, a kilkanaście sekund później Marko Mamić zmniejszają straty do jednego gola - 8:7! 

W starciu z Mamiciem ucierpiał Arpad Sterbik. 40-letni bramkarz schodzi z boiska, kulejąc... W jego miejsce wchodzi fachowiec równie wielkiej klasy Roland Mikler. 

18. min. - Kentin Mahe dograł do Strleka, a Chorwat przerwał kilkuminutową strzelecką niemoc obu zespołów. 8:5 dla Telekomu. 

REKLAMA

Chwilę później Sterbik podbił rzut Julena Aguinagalde... 

15. min. - Władysław Kulesz zmniejsza straty. Piąty gol dla mistrzów Polski. 

14. min. - Cupara odbił rzut Mackovseka, w kontrze sam na sam z bramkarzem wyszedł Jachlewski, ale rzucił wprost w Sterbika... 

13. min. - Na trafienie Nagy'a odpowiada Karalek celnym rzutem na pustą bramkę - 7:4.

REKLAMA

12. min. - Zespołowa akcja Węgrów. Mate Lekai wypatrzył na lewym skrzydle Manuela Strleka, a Chorwat pewnie podwyzszył prowadzenie Veszpremu. 

W odpowiedzi szansę miał Karalek, ale jego uderzenie podbił Sterbik. Mistrzowie Polski nie wykorzystują gry w przewadze...

11. min.: - Kielczanie będą grali w przewadze. Na dwie minuty wykluczony za faul został Borut Mackovsek.

Mistrzowie Polski szybko zmniejszają stratę po celnym uderzeniu Władysława Kulesza - 5:3. 

REKLAMA

9. min. - Ze skrzydła do środka schodził Gajić, który oddał rzut, ale dobrze interweniował Cupara! 

Była szansa na zmniejszenie strat, jednak rzut karny Blaza Janca obronił Arpad Sterbik... 

8. min. - Artiom Karalek odzyskał piłkę, a Sterbika w sytuacji sam na sam pokonał Mateusz Jachlewski! 

6. min. - Wreszcie bramka dla PGE VIVE! Alex Dujshebaev zwiódł obrońcę i rzucił swojego 89. gola w tej edycji Ligi Mistrzów - tylko dwóch brakuje mu do lidera tej klasyfikacji Andy'ego Schmida. Obrotowy Rhein-Neckar Noewen nie poprawi już jednak tego wyniku.

REKLAMA

Niestety, bramką po solowej akcji szybko zrewanżował się Laszlo Nagy... 

5. mim. - Arpad Stebik broni kolejny rzut kielczan, a rozgrywający Węgrów Petar Nenadić oddał szybko rzut na pustą bramkę. Niestety, celny - 4:0... 

Kielczanie wciąż nie potrafią pokonać Sterbika. Hiszpan odbił strzał Luki Cindricia i znowu w ataku będą mistrzowie Węgier... 

3. min. - Dragan Gajić pokonuje Valentina Cuparę z rzutu karnego i już 3:0 dla podopiecznych Davida Davisa na tablicy wyników... 

REKLAMA

1. min.  - Obrotowy węgierskiej drużyny Blaz Blagotinsek otworzył wynik meczu. Potem strata Luki Cindricia i kontra wykończona przez byłą gwiazdę PGE VIVE - Manuela Strleka. Zły początek kielczan - przegrywają już 0:2. 

15.17 - Zaczynamy! Mecz poprowadzą macedońscy arbitrzy Slave Nikolov i Gjorgij Nachevski. 

15.13 - Czas na hymn Ligi Mistrzów! 

15.10 - Obie drużyny są już na parkiecie - za chwilę zaczynamy! Najpierw prezentacja drużyn.

REKLAMA

15.05 - Tuż przed wyjazdem do Kolonii trener kielczan Talant Dujszebajew znalazł czas na rozmowę z naszym portalem. Szkoleniowiec opowiedział m.in. o celach, jakie stawia sobie w Niemczech jego drużyna, sile przecwników oraz o Michale Jureckim, który, mimo kontuzji, pojechał z drużyną na turniej. Zapraszamy do lektury!

Powiązany Artykuł

Tałant Dujszebajew 1200F.jpg

15.00 - Wielkie widowisko na Lanxess Arena powoli się zaczyna! Póki co, na olbrzymim telebimie kibice mogą sobie przypomnieć jak wyglądało poprzednie dziewięć edycji Final Four. 

14.55 - Witamy i zapraszamy do śledzenia naszej relacji z Kolonii, gdzie już o 15.15 rozpocznie się pierwszy mecz półfinałowy Final Four Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych! PGE VIVE Kielce zmierzy się w nim z węgierskim Telekomem Veszprem. 

Warto dodać, że kielczanie maja w dorobku jeden triumf w Lidze Mistrzów. Stało się to w 2016 roku, kiedy to po dramatycznym meczu, kiedy w ciągu kwadransa odrobili stratę dziewięciu goli, pokonali po rzutach karnych... Veszprem. Liczymy na powtórkę w wykonaniu mistrzów Polski. 

REKLAMA

Trzeba jednak dodać, że łatwo nie będzie. Kielczanie wygrali do tej pory tylko dwa z jedenastu meczów przeciwko Veszpremowi w Lidze Mistrzów. Raz był remis, a aż ośmiokrotnie lepsi okazywali się Węgrzy. Telekom ograł PGE VIVE także dwukrotnie w fazie grupowej tegorocznej edycji... 

Paweł Majewski, PolskieRadio24.pl IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej