Liga Narodów siatkarzy: Karol Kłos nie boi się Irańczyków. "Przetarłem szlak, droga wolna"

Niedawna wypowiedź Michała Kubiaka sprawiła, że wiele osób obawia się przyjęcia polskich siatkarzy przez kibiców podczas turnieju w irańskiej Urmii. Innego zdania jest Karol Kłos. "Nawet przez chwilę nie ma strachu" - napisał w mediach społecznościowych środkowy, który wraca do reprezentacji po dwóch latach przerwy. Polacy rozpoczną turniej w Iranie od piątkowego meczu z Rosją.

2019-06-14, 09:50

Kapitan reprezentacji Polski został zawieszony przez Polski Związek Piłki Siatkowej na sześć meczów za słynną już wypowiedź o Irańczykach, której udzielił na kanale "Prawda siatki". Ponadto prezes PZPS Jacek Kasprzyk napisał list z przeprosinami do swojego irańskiego odpowiednika Afshina Davariego.

Irańscy fani znani są z żywiołowości, a niektórzy uważają ich za szowinistów. Po wywiadzie Kubiaka, który powiedział m.in. że "ten naród dla niego nie istnieje", wielu perskich kibiców publikowało pełne oburzenia wpisy na profilach społecznościowych polskich siatkarzy. Stąd wiele osób obawia się przyjęcia biało-czerwonych w Urmii.

Innego zdania jest Karol Kłos. Środkowy PGE Skry Bełchatów otrzymał od Vitala Heynena powołanie na turniej w Iranie. Dla 29-latka będzie to powrót do kadry narodowej po dwóch latach przerwy. Kłos w czwartkowy wieczór zamieścił na Twitterze wpis, w którym przekonuje, że otrzymał wiele pozytywnych wiadomości od kibiców z Iranu.

"Nie ma sprawy, przetarłem szlak, droga wolna chłopaki" - napisał siatkarz. "Nawet przez chwilę nie ma strachu" - dodał.

REKLAMA

Polacy rozpoczną turniej w Iranie od meczu z triumfatorami zeszłorocznej edycji Ligi Narodów - Rosjanami. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 13 czasu polskiego. W sobotę biało-czerwoni zagrają z Irańczykami, a na koniec z Kanadą.