Vital Heynen podbije Włochy? Selekcjoner kadry ma nowe klubowe wyzwanie

• Polacy są w trakcie Final Six Ligi Narodów
• Heynen pokazał już, że potrafi łączyć pracę w klubie z prowadzeniem reprezentacji
• W składzie włoskiego zespołu jest między innymi Wilfredo Leon

Selekcjoner siatkarskiej reprezentacji Polski już wcześniej łączył pracę dla biało-czerwonych z prowadzeniem klubu - Belg w latach 2016-19 z sukcesami stał za sterami niemieckiego VfB Friedrichshefen. W tym czasie sięgnął w sumie po sześć trofeów, do tego zdołał razem z biało-czerwonymi obronić tytuł mistrzów świata, został też wybrany najlepszym trenerem Europy. Widać wyraźnie, że łączenie dwóch funkcji w tym samym czasie nie jest dla niego przeszkodą.

W nocy ze środy na czwartek polscy siatkarze wygrali w Chicago z Brazylią 3:2 (25:23, 23:25, 25:21, 21:25, 15:9) w swoim pierwszym meczu turnieju finałowego Ligi Narodów. Heynen dotarł do Chicago cztery godziny przed początkiem spotkania, w którym nie zabrakło emocji.

- Ten mecz zostanie w naszej pamięci do końca życia. Graliśmy bez ciśnienia, swobodnie. Zawodnicy czuli się wolni, spisali się wspaniale. Nawet znaczne straty nie robiły na nich wrażenia. W kilku istotnych momentach pomógł nam blok. Co będzie jutro? Nie wiem, zobaczymy, sam jestem ciekaw. Na razie muszę jeszcze porozmawiać z drużyną i położę się spać, bo jestem na nogach od 23 godzin - powiedział szkoleniowiec.

REKLAMA

Kilkanaście godzin po meczu włoski klub oficjalnie ogłosił, że Belg przejmie zespół po zwolnionym niedawno Lorenzo Bernardim. W poprzednim sezonie Sir Safety Conad Perugia została wicemistrzem Włoch, co było rozczarowującym wynikiem. W tym sezonie celem jest mistrzostwo, co jest oczywistością, szczególnie biorąc pod uwagę, że w składzie zespołu są m.in. Wilfredo Leon, Aleksandar Atanasijević czy Massimo Colaci.

- Dlaczego Perugia? Z trzech konkretnych powodów. Pierwszym jest prezes klubu. Już podczas pierwszej rozmowy z nim miałem dobre przeczucie i wiedziałem, że jesteśmy podobni. Drugim jest Perugia jako miasto i ludzie. To miejsce, które żyje siatkówką, to nowy obszar szybkiego rozwoju. Jako trener czuję się trochę jak Perugia. Trzecim powodem jest drużyna, wspaniała i prezentująca najwyższy poziom. Ten zespół będzie musiał walczyć o zwycięstwo w każdych rozgrywkach. Jako najważniejszy cel oceniam zdobycie mistrzostwa Włoch. (...) Jestem osobą ciekawą świata i lubię zmiany, więc nie mogłem odmówić Perugii - zaznaczył cytowany na stronie klubu Heynen.

ps