Liga Narodów siatkarzy: Vital Heynen tłumaczy porażkę z Rosją. "Młodemu zespołowi zdarzają się gorsze dni"

Trener reprezentacji Polski siatkarzy Vital Heynen nie ma pretensji do podopiecznych o porażkę z Rosją (1:3) w półfinale Ligi Narodów. - Rosjanie zasłużyli na wygraną, a dla nas to był świetny turniej - przyznał Belg. 

2019-07-14, 13:20

Liga Narodów siatkarzy: Vital Heynen tłumaczy porażkę z Rosją. "Młodemu zespołowi zdarzają się gorsze dni"
  • Heynen przyznał, że Rosjanie byli lepsi
  • Belgijski szkoleniowiec jest zadowolony z postawy drużyny
  • Biało-czerwonych czeka jeszcze mecz o trzecie miejsce z Brazylią

Belgijski szkoleniowiec nie szukał usprawiedliwień. Biało-czerwoni w meczu ze wschodnim sąsiadem mieli problemy w przyjęciu oraz ataku, na co zwrócił uwagę Heynen. 

- Rosjanie byli zdecydowanie lepsi od nas. Musimy mieć dobre przyjęcie i atak, żeby mieć szanse ze "Sborną", a nie szło nam dobrze w tych dwóch elementach - podsumował.

Czytaj dalej: Koniec pięknego snu. Rosjanie lepsi od kadry Heynena 

Heynen zauważył, że przywiózł do Chicago młody zespół i jego porażka nie może być traktowana jako zaskoczenie. 

REKLAMA

Uważam, że nie można mieć zastrzeżeń do naszej waleczności. Mamy bardzo młody i niedoświadczony zespół. Nie jest więc czymś nienormalnym, że przytrafiają się gorsze dni - usprawiedliwiał podopiecznych. 

Selekcjoner polskiej reprezentacji przyznał też, że "Sborna" zasłużyła na awans do finału.  

- Rosjanie zasłużyli na zwycięstwo. Jestem w stanie żyć z tą porażką. To był dla nas świetny turniej - zakończył Heynen. 

W znacznie lepszym nastroju był trener Rosjan Tuomas Sammelvuo. Fin także zwracał uwagę na fakt, iż w jego drużynie znalazło się wielu młodych siatkarzy, którzy dopiero wchodzą do reprezentacji.

REKLAMA

Bardzo się cieszę z awansu do finału. Mamy w składzie wielu zawodników, którzy nie mają na koncie zbyt wielu meczów w kadrze - zapewnił były znakomity siatkarz - Niedzielny finał traktujemy jako wielką szansę dla naszych zawodników - zapowiedział Sammelvuo.

Rosjanie w finale zmierzą się z gospodarzami. Amerykanie w półfinale wygrali z Brazylią (3:2). "Canarinhos" będą natomiast rywalami Polaków w meczu o trzecie miejsce. Spotkanie o brązowy medal zaplanowano na 22 czasu polskiego w niedzielę. Trzy godziny później ma się rozpocząć finał.

pm 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej