Brązowi medaliści Ligi Narodów wrócili do Polski. "Pokazaliśmy, że mamy mocną kadrę"

Polscy siatkarze, którzy zajęli trzecie miejsce w Lidze Narodów, we wtorek wrócili do kraju. W meczu o brązowy medal kadrę wyjątkowo poprowadził Jakub Bednaruk. Trener reprezentacji Vital Heynen kilka godzin przed spotkaniem z Brazylią udał się w podróż do Zakopanego, gdzie przygotowują się zawodnicy, którzy będą stanowić o sile polskiego zespołu podczas sierpniowego turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Tokio. 

2019-07-16, 21:01

Brązowi medaliści Ligi Narodów wrócili do Polski. "Pokazaliśmy, że mamy mocną kadrę"

Posłuchaj

Jakub Bednaruk o decyzji trenera Vitala Heynena (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • Wyjazd trenera Vitala Heynena był konsultowany z zespołem i sztabem szkoleniowym
  • W dniach 27-28 lipca biało-czerwoni zagrają w Opolu towarzyskie mecze z Holandią


Wyjazd Heynena wzbudził wiele kontrowersji w polskiej opinii publicznej, ale jak podkreśla Jakub Bednaruk, był on wcześniej konsultowany ze sztabem szkoleniowym oraz siatkarzami. Sam zainteresowany nie uważa, że wywalczenie brązowego medalu jest jego zasługą. 

- Vital przygotował nas do meczu z Brazylią. To on prowadził odprawę o godzinie 10.30, dopiero o 13 poleciał na lotnisko. To on decydował o wszystkim. Czy ja bym siedział na ławce, czy ktokolwiek inny, oni wiedzieli co mają robić - podkreślił Bednaruk. 

Rozgrywający Marcin Janusz cieszy się, że o sile reprezentacji Polski stanowi tak wielu zawodników.

- Pokazaliśmy wszystkim, że mamy bardzo mocny skład i niezależnie od jego konfiguracji, jesteśmy w stanie walczyć z najlepszymi na świecie - dodał. 

REKLAMA

Przyjmujący Piotr Łukasik podkreśla, że brązowy medal zdobyty w Chicago jest dla niego najważniejszym krążkiem wywalczonym w dotychczasowej karierze.


- Jest to dla mnie pierwszy sukces na arenie międzynarodowej. To dla mnie coś niesamowitego - przyznał. 

Teraz przed Polakami mecze towarzyskie z Holandią w Opolu, które odbędą się 27 i 28 lipca. Wówczas w reprezentacji Polski ma zadebiutować pochodzący z Kuby Wilfredo Leon. Później mistrzowie świata wystąpią w Memoriale Huberta Jerzego Wagnera w Krakowie. Będzie to zarazem dla nich ostatni sprawdzian formy przed turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Tokio - w dniach 9-11 sierpnia biało-czerwoni zmierzą się w nim z Tunezją, Francją i Słowenią. Awans wywalczy tylko jedna drużyna. 


(mb)

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej