Rogers Cup: polska noc w Kanadzie. Iga Świątek odprawiła Caroline Wozniacki, Hurkacz Tsitsipasa

Posłuchaj

O spotkaniu opowiada ojciec Igi - olimpijczyk z Seulu - Tomasz Świątek (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Świątek po raz pierwszy zmierzyła się z byłą rakietą numer jeden rankingu WTA oraz mistrzynią wielkoszlemową i zaczęła tę rywalizację od zwycięstwa 
• W kolejnej rundzie Polka zmierzy się z Naomi Osaką

- Czuję się świetnie, choć powinnam już spać. To był naprawdę trudny mecz. Grałam już podobne spotkanie z Simoną Halep, ale nie wytrzymałam wtedy presji. Teraz chcę być po prostu lepsza. Próbowałam utrzymać piłkę w korcie i cieszę się, że to się udało - powiedziała po meczu Polka.

Z kolei Hubert Hurkacz sprawił niespodziankę i wygrał w drugiej rundzie turnieju ATP w Montrealu z Grekiem Stefanosem Tsitsipasem 6:4, 3:6, 6:3. Dla "Hubiego" to jeden z najcenniejszych triumfów w karierze.

Hurkacz i Tsitsipas mierzyli się ze sobą po raz czwarty. Wcześniej nasz zawodnik nigdy nie ograł tego rywala. 

- To dla mnie wielkie zwycięstwo. Stefanos jest fantastycznym zawodnikiem. Jestem naprawdę bardzo szczęśliwy. Serwowałem dziś dobrze i to bardzo mi pomogło - powiedział Hurkacz cytowany przez stronę internetową ATP.

Z Monfilsem, z którym zmierzy się w meczu o awans do ćwierćfinału, Hurkacz nigdy wcześniej nie miał okazji grać. Francuz w rankingu jest 20., a Polak 48.

ah