El. Euro 2020: trener Austriaków zadowolony z porażki Polski. "Zrobiło się ciekawiej"
Selekcjoner reprezentacji Austrii w piłce nożnej Franco Foda nie ukrywał, że porażka Polski ze Słowenią (0:2) ucieszyła jego podopiecznych. - W tabeli zrobiło się jeszcze ciekawiej - przyznał selekcjoner drużyny, która w poniedziałkowy wieczór zmierzy się z biało-czerwonymi na PGE Narodowym w Warszawie.
2019-09-08, 22:30
- Forma austriackiej drużyny w ostatnich miesiącach znacznie się poprawiła
- Po pięciu kolejkach Austriacy tracą tylko trzy punkty do biało-czerwonych
- W poniedziałek będą mieli okazję, by zrównać się z naszą reprezentacją
Coraz ciekawiej w tabeli
Austriacy nienajlepiej rozpoczęli eliminacje, przegrywając dwa mecze. Potem było jednak znacznie lepiej. W piątek rozgromili w Wiedniu Łotwę (6:0) i tracą już tylko trzy punkty do biało-czerwonych, którzy ulegli Słowenii.
- Już po losowaniu mówiłem, że w tej grupie jest kilka drużyn o zbliżonych umiejętnościach i walka o awans będzie wyrównana - stwierdził Foda podczas konferencji prasowej przed meczem z Polską.
Austriacki szkoleniowiec nie ukrywał zadowolenia z wyniku piątkowego meczu w Lublanie.
REKLAMA
- Zrobiło się jeszcze ciekawiej. W tabeli wszyscy są bliżej siebie, różnice zmalały - zauważył.
"Słoweńcy byli skuteczniejsi"
Zdaniem Fody o wygranej Słoweńców zaważyła lepsza skuteczność. - Polacy wcale nie grali źle, ale byli mniej skuteczni. Obie drużyny nie stworzyły może zbyt wielu okazji bramkowych, ale różnica była taka, że Słoweńcy swoje wykorzystali - podsumował.
Chęć rewanżu
W marcu biało-czerwoni wygrali z Austrią w Wiedniu po golu Krzysztofa Piątka. Franco Foda nie przywiązuje jednak do tego wielkiej wagi. - Nasze pierwsze spotkanie było bardzo wyrównane, mieliśmy w nim sytuacje, by zdobyć gola, ale się nie udało. Zdecydowały niuanse i myślę, że w Warszawie będzie podobnie - przewiduje szkoleniowiec.
REKLAMA
Początek poniedziałkowego meczu o godz. 20.45. Po pięciu seriach meczów w grupie G eliminacji prowadzi Polska z dorobkiem 12 pkt, druga jest Austria z dziewięcioma, a po osiem zgromadziły Słowenia i Izrael.
pm, PAP
REKLAMA