ME siatkarzy 2019: Fabian Drzyzga znów pod wrażeniem kibiców. "Jesteśmy jak aktorzy w teatrze"

Posłuchaj

Fabian Drzyzga w rozmowie z Cezarym Gurjewem podsumował mecz z Czechami (PR1)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• Polscy siatkarze gładko pokonali kolejnego rywala 
• W drugim secie biało-czerwoni popisali się rzadkim wyczynem 
• Rywalizacja w grupie D przenosi się z Rotterdamu do Amsterdamu 
• Już we wtorek Polaków czeka mecz z Czarnogórą 

Po raz pierwszy w historii mistrzostwa Europy siatkarzy rozgrywane są w czterech krajach – Francji, Belgii, Holandii i Słowenii. Mistrzowie świata - reprezentacja Polski - mierzy w kolejny tytuł. Z tej okazji portal PolskieRadio24.pl przygotował specjalny serwis.  

Powiązany Artykuł

MISTRZOSTWA EUROPY SIATKARZY 2019 - SERWIS SPECJALNY

Biało-czerwoni gładko ograli południowych sąsiadów. W żadnym z setów rywale nie zdobyli nawet 20 punktów. 

- Nie ma co tracić sił na niepotrzebne sety. Czesi nie stawili zbyt wielkiego oporu, więc to wykorzystaliśmy. Teraz jedziemy do hotelu, pakujemy się i wybieramy się do Amsterdamu - zapewnił Fabian Drzyzga. 

Deklasacja 

Rozgrywający wrócił do wydarzeń z drugiego seta. Biało-czerwoni zaczęli go źle, przegrywając 4:8. Mimo to wygrali tę partię... 25:12.

- Coś takiego się zdarza - uspokoił Drzyzga -  Źle zaczęliśmy tego seta. Na pewno z topowymi drużynami odrobienie strat nie byłoby tak łatwe. Robiliśmy swoje, wiedzieliśmy, że tego przeciwnika dogonimy, chociaż nie wiedzieliśmy, że wygramy tak wysoko - dodał. 

Aktorzy chcą publiki 

Na meczu z Czechami ponownie pojawiło się wielu polskich fanów. Drzyzga, podobnie jak po meczu z Holandią, nie ukrywał dla nich podziwu. - Dla sportowca najgorszą rzeczą jest gra przy pustych trybunach. Jesteśmy jak aktorzy w teatrze. Miło gra się przy takiej publiczności - zadeklarował. 

Czas na przeprowadzkę 

Rywalizacja w grupie D przenosi się z Rotterdamu do Amsterdamu. Już o godzinie 17 biało-czerwoni zmierzą się z Czarnogórą. 

- Na szczęście odległości nie są duże i możemy przejechać je autokarem. Jesteśmy zawodnikami i mamy nie być zmęczeni - zapewnił rozgrywający pytany o logistykę podczas turnieju. 

Biało-czerwoni dobrze rozpoczęli mistrzostwa, ale najwyższa forma ma jeszcze nadejść. - Ten turniej dla nas się dopiero rozpoczyna - zadeklarował na koniec Drzyzga.

Teraz zespoły z grupy D przeniosą się do Amsterdamu. Polacy najpierw zagrają z debiutującą w czempionacie Starego Kontynentu Czarnogórą, która w poniedziałek przegrała z Ukrainą 1:3. Ta ostatnia będzie rywalem biało-czerwonych w środę, na zakończenie pierwszego etapu rywalizacji.

Grupa D (Rotterdam, Holandia)

1. Polska 3 3 0 9-1 9
2. Holandia 3 2 1 6-3 6
3. Ukraina 3 2 1 6-5 6
4. Czechy 3 1 2 4-6 3
5. Czarnogóra 3 1 2 4-6 3
6. Estonia 3 0 3 1-9 0

pm