Australian Open 2020. Łukasz Kubot: wiemy, że jesteśmy jednymi z faworytów [TYLKO U NAS]
- Najważniejsze żeby wkroczyć w sezon z koncentracją. Jest to turniej z dużą liczbą niespodzianek (...) Zdajemy sobie sprawę, że będziemy przystępować jako jedni z faworytów - mówi w rozmowie z Polskim Radiem Łukasz Kubot, triumfator Australian Open w grze podwójnej z 2014 roku. W poniedziałek startuje 108. edycja wielkoszlemowego turnieju tenisowego na kortach w Melbourne.
2020-01-18, 11:27
Posłuchaj
- Łukasz Kubot występuje w parze z Brazylijczykiem Marcelo Melo
- Obok tytułu w Australian Open, 37-letni tenisista ma na swoim koncie wygraną w Wimbledonie (2017)
- Turniej w Melbourne wystartuje 20 stycznia, a zakończy się w 2 lutego
Powiązany Artykuł
Novak kontra Hurkacz. Polak poznał rywala w I rundzie AO
>>> CZYTAJ WIĘCEJ: Świątek ma przepis na sukces? "To daje nam ogromną przewagę" [TYLKO U NAS] <<<
Łukasz Kubot zna już smak zwycięstwa na kortach Melbourne Park. Wspólnie ze Szwedem Robertem Lindstedtem triumfowali w Australian Open w 2014 roku. W tej edycji Polak spróbuje ponownie zwyciężyć w duecie z Brazylijczykiem Marceo Melo, z którym występuje od 2015 roku.
- Zdajemy sobie sprawę, że będziemy przystępować jako jedni z faworytów tego turnieju, ale najważniejsza jest pierwsza runda - podkreślił 37-latek.
Polak przyznaje, że Australian Open ma wyjątkową atmosferę i oprawę, ale najbardziej prestiżowy jest ten na kortach trawiastych All England Lawn Tennis and Croquet Club.
REKLAMA
- Wimbledon jest Wimbledonem i na zawsze pozostanie najbardziej prestiżowy. W przypadku Australii jest to najlepszy dla tenisistów turniej wielkoszlemowy. Dużo słońca, choć w tym roku nie obyło się bez problemów z powodu pożarów. Jednak ta aura powoduje, że rano człowiek budzi się z inną energią. Cieszymy się, że możemy być tutaj. Jest to mój drugi turniej po Wimbledonie. Chcemy korzystać tutaj z każdej chwili - przyznał Kubot.
Powiązany Artykuł
Trudne warunki w Melbourne. Ulewa storpedowała kwalifikacje
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy Cezarego Gurjewa z Łukaszem Kubotem.
>>> CZYTAJ WIĘCEJ: Fatalne warunki na kortach AO. "Bałam się, że upadnę" <<<
(mb)
REKLAMA
REKLAMA