Igrzyska Olimpijskie przeniesione. "Nie jest to zbyt dobra wiadomość dla całego polskiego sportu" [TYLKO U NAS]
Międzynarodowy Komitet Olimpijski w porozumieniu z premierem Japonii Shinzo Abe podjął decyzję o przełożeniu igrzysk w Tokio na 2021 rok. - Nie jest to zbyt dobra wiadomość dla całego polskiego sportu - powiedział w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl Tomasz Majewski, dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą, a obecnie wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
2020-03-24, 16:29
- O zmianie terminu zdecydowali wspólnie przewodniczący MKOl oraz premier Japonii
- Igrzyska odbędą się w 2021 roku, konkretna data nie jest jednak znana
- Jak zmiana terminu wpłynie na szanse medalowe reprezentantów Polski?
Powiązany Artykuł
Tokio 2020. Ennaoui: nie mogliśmy być w niepewności, większość z nas ma całoroczny plan
Niekorzystna zmiana?
Igrzyska miały zostać rozegrane w dniach 24 lipca - 9 sierpnia 2020 roku. Epidemia koronawirusa, z którą zmaga się obecnie niemal cały świat, przekreśliła jednak te plany. Premier Japonii Shinzo Abe poinformował, że wspólnie z przewodniczącym MKOl Thomasem Bachem podjęli decyzję o przeniesieniu imprezy na 2021 rok, choć konkretny termin nie jest jeszcze znany.
- Cóż mogę powiedzieć... Nie jest to zbyt dobra wiadomość dla polskiego sportu. Nie tylko dla lekkoatletyki, ale dla całego sportu - mało optymistycznie przyznał Tomasz Majewski.
Polski Komitet Olimpijski opowiadał się za zmianą terminu igrzysk. Według wiceprezesa PZLA, dla biało-czerwonych lepszy byłby jednak jesienny termin imprezy.
REKLAMA
- Jesień byłaby dla nas lepsza. Musimy sobie jasno powiedzieć: w przyszłym roku nie będziemy mieli więcej szans medalowych, niż mielibyśmy w tym. I to nie tylko w lekkoatletyce - zauważył Majewski.
Lekkoatleci będą mieli imprezę docelową?
Odwołanie igrzysk wpłynie na plany treningowe zawodników. Niewykluczone, że polscy lekkoatleci, po przełożeniu najpierw Halowych Mistrzostw Świata, a potem igrzysk, będą mogli wziąć w tym roku udział w innej dużej imprezie.
- Kluczową sprawą dla nas jest natomiast to, co stanie się z mistrzostwami Europy - przypomniał Tomasz Majewski. - Czy się odbędą i w jakim terminie? Chcielibyśmy mieć w tym sezonie jakąś imprezę docelową - dodał.
REKLAMA
Mistrzostwa miałyby się odbyć w Paryżu w dniach 26-30 sierpnia.
- Na razie nic nie wiemy na temat ewentualnego przełożenia. W środę ma odbyć się posiedzenie European Athletics (europejskiej federacji lekkoatletycznej - przyp. red.). Nie wiem, czy już wtedy zapadną decyzje, bo do końca sierpnia jeszcze sporo czasu - przyznał wybitny kulomiot, który chciałby, aby paryskie zawody odbyły się w planowanym terminie, o ile uda się do tego czasu opanować epidemię.
Powiązany Artykuł
Decyzja zapadła. Igrzyska w Tokio w 2021 roku
Dublowane mistrzostwa
Na sierpień 2021 roku planowane są natomiast mistrzostwa świata w lekkiej atletyce, które gościć ma amerykańskie Eugene. Czy wobec zmiany terminu igrzysk ich organizacja będzie w ogóle miała sens?
REKLAMA
- Mistrzostw świata raczej nie będzie. Z góry trzeba powiedzieć, że tego się nie da pogodzić - odparł Majewski. - Taka impreza kompletnie dublowałaby się z igrzyskami olimpijskimi, więc nie ma specjalnego sensu - dodał.
Problemem może być też kwestia uznawania przez MKOl oraz World Athletics niektórych minimów olimpijskich za ważne w 2021 roku.
- Na pewno nie we wszystkich konkurencjach dotychczasowe minima zostaną uwzględnione - zaznaczył Tomasz Majewski. - Ciężko mi sobie wyobrazić, żeby np. wyniki maratonów z 2018 roku były kwalifikacją na igrzyska w 2021 roku. Póki co, musimy jednak czekać na decyzje co do systemu kwalifikacji - zapewnił.
REKLAMA
Treningi uzależnione od mistrzostw
Co teraz czeka polskich lekkoatletów? Dalszy harmonogram treningowy będzie uzależniony od przyszłości mistrzostw Europy.
- Plany treningowe naszych szkoleniowców i zawodników zależą od tego, czy będziemy mieli imprezę główną, a więc mistrzostwa Europy w Paryżu. Jeśli nie zostanie odwołana, to do niej będą się przygotowywać normalnie. Jeśli mistrzostw nie będzie, to będziemy musieli zmodyfikować plan przygotowań - zakończył wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
REKLAMA
Przeniesienie igrzysk w Tokio to pierwszy przypadek, kiedy olimpijskie zmagania zostały przełożone na inny termin. Wcześniej pięć edycji igrzysk zostało całkiem odwołanych, ale zawsze ze względu na działania wojenne.
Paweł Majewski, PolskieRadio24.pl
REKLAMA