Puchar Polski: Lech ostatnim półfinalistą. Pewna wygrana poznaniaków w Mielcu

Piłkarze Lecha Poznań uzupełnili stawkę półfinalistów Pucharu Polski. Podopieczni Dariusza Żurawia pewnie pokonali na wyjeździe Stal Mielec 3:1. 

2020-05-27, 22:00

Puchar Polski: Lech ostatnim półfinalistą. Pewna wygrana poznaniaków w Mielcu

Posłuchaj

Zdaniem byłego reprezentanta Polski Pawła Golańskiego, rozgrywki od dawna nie miały tak silnej obsady na tym etapie rozgrywek. (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • Wcześniej awans do półfinału uzyskały Cracovia, Lechia Gdańsk i Legia Warszawa
  • W czwartek odbędzie się losowanie par 1/2 finalu

Mocny początek 

Poznaniacy byli zdecydowanym faworytem starcia z podkarpackim pierwszoligowcem. Podopieczni Dariusza Żurawia od początku spotkania chcieli pokazać, kto jest lepszy w ostatniej ćwierćfinałowej parze.

Już w piątej minucie lechici objęli prowadzenie. Wołodymyr Kostewycz świetnie odegrał ze skrzydła w pole karne do Daniego Ramireza, a Hiszpan ładnym strzałem lewą nogą pokonał Jakuba Wrąbla. 

Powiązany Artykuł

Legia 1200.jpg
Puchar Polski: piłkarze wrócili do gry. Miedź nie sprawiła niespodzianki, Legia w półfinale

Gospodarze z czasem otrząsnęli się z niemocy i w 13. minucie byli o krok od wyrównania. Koldo Muhar sfaulował Andriję Prokicia, a sędzia Paweł Gil podyktował rzut wolny dla mielczan. Ze stałego fragmentu gry dośrodkował Prokić, a do piłki doszedł Michał Żyro. Były piłkarz Legii Warszawa uderzył głową z kilku metrów, jednak trafił w słupek. 

Dominacja lechitów 

W kolejnych minutach znowu do głosu doszli goście. Długo jednak poznaniakom brakowało konkretów.

REKLAMA

Tak było do 34. minuty, kiedy faworyci podwyższyli prowadzenie. Dwójkową akcję w polu karnym zagrali Kamil Jóźwiak i Timur Żamaletdinow. Młody reprezentant Polski odegrał piętką do Rosjanina, który ładnym strzałem wpisał się na listę strzelców. Wydawało się, że mielczanie są już na deskach i nie podejmą walki.

Podopieczni Dariusza Marca ustępowali poznaniakom umiejętnościami, ale ani myśleli się poddawać. W 40. minucie niewiele jednak brakowało, by sędzia Gil podyktował rzut karny dla Lecha.

Powtórka VAR pokazała jednak, że stoper gospodarzy Mateusz Bodzioch faktycznie zagrał piłkę ręką, jednak najpierw został trafiony w głowę po dośrodkowaniu Pedro Tiby. 

REKLAMA

Powiązany Artykuł

PAP Dariusz Marzec 1200.jpg
Stal Mielec puka do Ekstraklasy. Dariusz Marzec: ostatni opuszczę okręt [WYWIAD]

Gospodarze walczą 

Lech wciąż dominował, a w 45. minucie Wrąbel obronił strzał Jóźwiaka. Gdy wydawało się, że lechici będą prowadzić do przerwy dwoma golami, bramkową akcję przeprowadziła Stal.

Defensorzy "Kolejorza" zablokowali strzał Krystiana Gettingera, jednak piłka przypadkowo trafiła pod nogi Bartosza Nowaka, który uderzeniem z powietrza zmniejszył straty. Stal do przerwy przegrywała tylko jednym golem. 

Stal wciąż próbuje 

Goście mogli rozpocząć drugą część gry od mocnego uderzenia. W 47. minucie Kostewycz płasko zagrał piłkę w pole karne, tam piłki nie sięgnął Żamaletdinow, jednak blisko pokonania własnego bramkarza był Mateusz Żyro. Wrąbel jednak nie dał się "zaskoczyć" młodszemu z dwójki braci grających w barwach Stali.

REKLAMA

Pięć minut później "Kolejorz" miał rzut wolny. Ramirez trafił jednak w mur, a dobitka Tiby była niecelna. W kolejnych minutach mielczanie zaczęli grać znacznie ostrzej. Gospodarze często faulowali, jednak nie potrafili na poważnie zagrozić bramce Mickeya van der Harta. W 62. minucie szansę miał rezerwowy Robert Dadok, jednak piłkę po jego strzale wybili obrońcy Lecha. 

Sędzia zaskoczył 

Stal przejęła inicjatywę, lecz lechici potrafili kontratakować. W 65. minucie Wrąbel poradził sobie ze strzałem Jóźwiaka. W odpowiedzi niecelnie uderzył Maciej Domański. Grę gości rozruszał nieco Jakub Moder, który pojawił się na murawie w 69. minucie. W 70. minucie pomocnik mocno uderzył na bramkę Stali, ale jego strzał był minimalnie niecelny. 

REKLAMA

Dwie minuty później dziwną decyzję podjął sędzia Paweł Gil. Muhar ostro potraktował łokciem Michała Żyrę, rozcinając ucho piłkarzowi Stali. Chorwat miał już na koncie żółtą kartkę, jednak arbiter nie zdecydował się wyrzucić go z boiska. Lech tymczasem powoli odzyskiwał inicjatywę.

Jóźwiak uspokoił sytuację 

W 81. minucie po centrze Modera głową uderzył inny rezerwowy Mateusz Skrzypczak. Wrąbel poradził sobie z tym strzałem, jednak minutę później po raz trzeci wyjmował piłkę z siatki. Gola zdobył Jóźwiak, który w indywidualnej akcji wpadł w pole karne gospodarzy i mierzonym strzałem przy słupku przypieczętował awans Lecha. 

REKLAMA

Więcej goli już nie padło i goście mogli się cieszyć z zasłużonego awansu do półfinału.

Zostały cztery drużyny 

Lech dołączył do Cracovii, Lechii Gdańsk i Legii Warszawa, które wcześniej wygrały swoje ćwierćfinałowe starcia. Losowanie par półfinałów odbędzie się w czwartek o godzinie 12. 

Ćwierćfinał piłkarskiego Pucharu Polski: PGE FKS Stal Mielec - Lech Poznań 1:3 (1:2).

Bramki: 0:1 Dani Ramirez (5), 0:2 Timur Żamaletdinow (34), 1:2 Bartosz Nowak (45+1), 1:3 Kamil Jóźwiak (83).

Żółta kartka - PGE FKS Stal Mielec: Mateusz Bodzioch, Mateusz Mak. Lech Poznań: Karlo Muhar, Tymoteusz Puchacz.

Sędzia: Paweł Gil (Lublin). Mecz bez udziału publiczności.

PGE FKS Stal Mielec: Jakub Wrąbel - Jakub Bartosz, Mateusz Żyro, Mateusz Bodzioch, Krystian Getinger - Mateusz Mak, Maciej Domański (75. Grzegorz Tomasiewicz), Maciej Urbańczyk (79. Adrian Paluchowski), Bartosz Nowak, Andreja Prokić (61. Robert Dadok) - Michał Żyro.

Lech Poznań: Mickey van der Hart - Bohdan Butko, Lubomir Satka, Djordje Crnomarković, Wołodymyr Kostewycz - Jakub Kamiński (58. Tymoteusz Puchacz), Karlo Muhar (75. Filip Szymczak), Dani Ramirez (65. Jakub Moder), Pedro Tiba, Kamil Jóźwiak - Timur Żamaletdinow.

REKLAMA

Wyniki 1/4 finału Totolotek Pucharu Polski:

środa, 27 maja
Stal Mielec - Lech Poznań 1:3 (1:2)
wtorek, 26 maja
Miedź Legnica - Legia Warszawa 1:2 (0:1)

Spotkania rozegrane w marcu:
wtorek, 10 marca
GKS Tychy - Cracovia 1:2 po dogr. (1:1, 0:0)
środa, 11 marca
Lechia Gdańsk - Piast Gliwice 2:1 (0:0)

pm, IAR


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej