"To było więcej niż interesujące". Heynen ocenił pierwszą część zgrupowania siatkarzy w Spale

2020-06-13, 19:38

"To było więcej niż interesujące". Heynen ocenił pierwszą część zgrupowania siatkarzy w Spale
Vital Heynen . Foto: PAP/Maciej Kulczyński

Sobota jest ostatnim dniem pierwszej części zgrupowania reprezentacji Polski siatkarzy w Spale. - To był naprawdę dobry obóz - powiedział trener biało-czerwonych Vital Heynen, który wraz z podopiecznymi wróci do COS za dwa tygodnie.

  • Mistrzowie świata przebywali na zgrupowaniu w Spale od 1 czerwca
  • Drugi obóz przygotowawczy w Spale zaplanowany jest na 9 czerwca - 11 lipca

Heynen: to było więcej niż interesujące

- To był naprawdę dobry obóz. Bardzo się nim cieszyłem. Było mniej presji, która zwykle towarzyszy nam wszystkim - zawodnikom, trenerowi, całemu sztabowi. To było więcej niż interesujące - ocenił Heynen w materiale wideo Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

Powiązany Artykuł

siatkówka 1200 f.jpg
Polscy siatkarze wrócą do gry w lipcu. Na początek dwumecz z Niemcami

Biało-czerwoni pobyt w Spale zaczęli 1 czerwca. Na początek 19 czołowych kadrowiczów przeszło badania na obecność koronawirusa SARS-CoV-2, a po otrzymaniu negatywnych wyników wznowiło treningi. Belg zapowiadał, że będzie spokojnie wprowadzał zawodników do ćwiczeń, bo z powodu pandemii wszyscy mieli za sobą długi rozbrat z siatkówką.

Jednym z głównych celów pierwszej części zgrupowania była więc integracja. Służyć jej miał m.in. zaplanowany przez szkoleniowca w pierwszych dniach obozu grill. Z kolei pod jego koniec odbyło się ognisko, podczas którego świętowano piątkowe urodziny trenera.

- Ta impreza została zaplanowana przez sztab i innych. Nie był to mój pomysł. Nie jestem gościem, który świętuje urodziny. Ludzie w pewnym wieku wiedzą, że im jesteś starszy, tym mniej masz ochotę celebrować to - zaznaczył żartobliwie Heynen.

>>> CZYTAJ TAKŻE: Stal Nysa po 15 latach wraca do PlusLigi. "Nysa długo czekała na ten dzień"

Wręczono mu z tej okazji tort, odśpiewano "Sto lat", a kapitan Michał Kubiak wręczył mu w imieniu zespołu flagę z logo przełożonych na przyszły rok igrzysk w Tokio. Znalazły się na niej podpisy uczestników zgrupowania.

- Ten grill i ognisko pokazują ponownie, że ta drużyna lubi spędzać czas w swoim towarzystwie. Wykonaliśmy dużo krok naprzód. Weszliśmy na kolejny poziom, jeśli chodzi o relacje między zawodnikami, graczami a sztabem i wewnątrz sztabu. W każdym z tych aspektów wykonaliśmy dobrą robotę, zbierając razem ludzi i spędzając czas razem. To było widać - podkreślił 51-letni szkoleniowiec.

Powiązany Artykuł

Memoriał Wagnera 1200F.jpg
18. Memoriał Wagnera nie odbędzie się w zaplanowanym terminie

Obóz inny niż zwykle

W samych superlatywach o dwutygodniowym pobycie w Spale wypowiadał się też środkowy Karol Kłos.

- To był przede wszystkim dobry moment na ponowny start z treningami. Przede wszystkim zobaczyliśmy się z chłopakami, spędziliśmy trochę czasu razem. Było dużo różnych gier i zabaw, nie tylko siatkarskich. To był inny obóz po prostu. Dużo integracji, dużo śmiesznych zabaw. Najzwyczajniej dobrze się ze sobą tu bawiliśmy i dobrze czuliśmy się we własnym towarzystwie. Fajnie było wrócić po tak długiej przerwie i zobaczyć jakichś ludzi - dodał.

Przyznał, że obóz zapowiadany był przez Belga jako spokojny. Zawodnicy zaczęli jednak skakać nieco wcześniej niż pierwotnie planowano.

- Jak już się wchodzi na pewne obroty, zaczynać się grać, odbijać... Na początku z miejsca, potem zaczyna się skakać, to apetyt rośnie w miarę jedzenia. Myślę, że jak trener też widział, że dobrze to idzie - bo naprawdę dobrze się bawiliśmy - to zaczęliśmy już skakać, aż w końcu wylądowaliśmy. Tak jak było grając w sześciu na sześciu jeszcze - relacjonował zawodnik PGE Skry Bełchatów.

Podczas zgrupowania urazu rzepki w lewym kolanie doznał występujący na tej samej pozycji Mateusz Bieniek. W środę w Łodzi przeszedł on operację, a w jego miejsce dodatkowo powołani zostali dwaj inni środkowi - Norbert Huber i Jan Nowakowski.

"Cała ta grupa zdobędzie medal"

Kolejna część zgrupowania w Spale odbędzie się w terminie 29 czerwca - 11 lipca.

Powiązany Artykuł

Winiarski Wlazły 1200.jpg
Mariusz Wlazły o kulisach hitowego transferu do Trefla. Przyjaźń i kariery synów miały znaczenie

- Teraz dwutygodniowa przerwa, żeby trochę odpocząć, pobyć z rodziną i wracamy z powrotem. Przed nami jeszcze dwa takie obozy - zaznaczył Kłos.

Z uwagi na pandemię biało-czerwonych w tym sezonie nie czeka rywalizacja o stawkę. Igrzyska w Tokio zostały przełożone na 2021 rok, a tegoroczną edycję Ligi Narodów odwołano. PZPS chce zorganizować męskiej reprezentacji cztery sparingi. W pierwszej kolejności - w dniach 22-23 lipca - zmierzą się w Zielonej Górze z Niemcami. Obostrzenia związane z koronawirusem SARS-CoV-2 sprawiają też, że na ten moment spotkania mają się odbyć przy pustych trybunach.



- Dziękuję za wspieranie mnie i mojego zespołu. Musicie to robić jeszcze rok dłużej. Wiem, czego chcecie, my też tego chcemy, co stanowi wspaniałą kombinację. Polscy kibice, zawodnicy, ja jako trener i mój niesamowity sztab. Cała ta grupa zdobędzie medal. Zajmie nam to więcej czasu, ale będzie tego warte - zapewnił w wiadomości skierowanej do fanów Heynen.

>>> CZYTAJ TAKŻE:  Bezlitośni siatkarze wkręcili Vitala Heynena: trenerze, mamy problem

Polecane

Wróć do strony głównej