Formuła 1: Perez sensacyjnym zwycięzcą GP Sakhiru. Wpadka Mercedesa i poważna kraksa tuż po starcie

2020-12-06, 19:53

Formuła 1: Perez sensacyjnym zwycięzcą GP Sakhiru. Wpadka Mercedesa i poważna kraksa tuż po starcie

Wiele emocji przeżyli kibice Formuły 1 podczas niedzielnego wyścigu o GP Sakhiru. Zwyciężył, po raz pierwszy w karierze, meksykański kierowca Sergio Perez z Racing Point, drugi był Francuz Esteban Ocon z Renault, podium uzupełnił zespołowy kolega zwycięzcy - Kanadyjczyk Lance Stroll. Po wypadku, chwilę po starcie, odpadli Charles Leclerc z Ferrari oraz Max Verstappen z Red Bulla. 

  • Już wcześniej mistrzostwo zapewnił sobie Mercedes i Lewis Hamilton, który wyrównał rekord Michaela Schumachera (7 tytułów) 
  • Finałowa runda MŚ odbędzie się na torze Yas Marina w Abu Zabi (13 grudnia) 

Powiązany Artykuł

Russell 1200 f.jpg
Formuła 1: George Russell przed wielką szansą. Mercedes ogłosił nazwisko zastępcy Hamiltona

Z pole position w Bahrajnie wystartował Valtteri Bottas, który wygrał kwalifikacje piąty raz w tym sezonie. Z pierwszej linii wystartował także jego nowy kolega z ekipy Mercedesa Brytyjczyk George Russell.

Za dwoma Mercedesami już na pierwszych zakrętach dużo się działo - Max Verstappen z Red Bulla, Sergio Perez z Racing Point oraz Charles Leclerc z Ferrari zacięcie walczyli. 

W wyniku czego doszło do kraksy - Leclerc uderzył w Sergio Pereza i uszkodził swoje zawieszenie, po czym wypadł z toru. Jadący za nim Verstappen chciał ominąć obu kierowców, ale stracił panowanie nad swoim bolidem i zakończył wyścig, uderzając w bandę. Perez ruszył dalej, a potem wygrał wyścig po raz pierwszy w karierze.

- Zaniemówiłem. Mam nadzieję, że nie śnię. Zajęło mi to dziesięć lat. Nie wiem, co powiedzieć. Po pierwszym okrążeniu wyścigu już nie było, ale chodziło o to, żeby się nie poddawać - powiedział triumfator. 

Meksykanin nie ma pewnego miejsca w stawce F1 na przyszły sezon. To oznacza, że zaplanowana na 13 grudnia Grand Prix Abu Zabi może być jego ostatnią w tym cyklu w karierze.

W Bahrajnie nie startował Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes), który miał pozytywny wynik testu na koronawirusa, ale już wcześniej zapewnił sobie siódmy w karierze tytuł mistrzowski. Obok Fina Valtteriego Bottasa w bolidzie tego teamu zasiadł Brytyjczyk George Russell.

Długo zanosiło się na to, że to właśnie ci kierowcy zajmą dwa pierwsze miejsca, ale sukces uniemożliwiła im wpadka mechaników. Fin i Brytyjczyk zostali wezwani do alei serwisowej niemal w tym samym momencie, ale w pośpiechu w ich bolidach zamontowano niewłaściwe opony.

Bottas musiał pozostać w picie przez kilkanaście sekund, a Russell - pojawić się w nim ponownie. Brytyjczyk, który nigdy wcześniej nie wywalczył punktu w F1 (tj. nie zakończył wyścigu w czołowej dziesiątce), chciał jednak pokazać się z jak najlepszej strony i szybko odrabiał straty do rywali. W pewnym momencie znalazł się już na drugiej pozycji, ale wówczas złapał gumę i musiał ponownie zjechać do alei serwisowej.

Ostatecznie Bottas był ósmy, a Russell - dziewiąty.

- Kontrolowałem wyścig na początku, czułem się komfortowo. Czułem, i to dwa razy, że stać mnie na wygraną. Jestem rozczarowany, ale bardzo dumny z tego, co osiągnęliśmy, i szczęśliwy, że miałem tę szansę (występu w bolidzie Mercedesa - PAP). Takie są wyścigi, to sport zespołowy. Czasem to kierowca ponosi odpowiedzialność za błędy, ze mną było tak raz czy dwa w tym sezonie w Williamsie. Późno wezwano mnie do alei, pomieszały nam się opony... Ale na pocieszenie mam pierwsze w karierze punkty w F1 - skomentował Brytyjczyk.

Przez radio 22-letni kierowca usłyszał przeprosiny i wyrazy ubolewania m.in. od szefa Mercedesa Toto Wolffa.

***

Sędziowie ałożyli grzywnę w wysokości 20 tysięcy euro na zespół Mercedesa za zamieszanie w alei serwisowej. Ukarano także Charlesa Leclerca, który spowodował kolizję na początku rywalizacji.

Długo zanosiło się na to, że Russell oraz Bottas zajmą dwa pierwsze miejsca na torze Sakhir, ale sukces uniemożliwiła im wpadka mechaników. Obaj kierowcy Mercedesa zostali wezwani do alei serwisowej niemal w tym samym momencie, ale w pośpiechu w ich bolidach zamontowano niewłaściwe opony.

Bottas musiał pozostać w picie przez kilkanaście sekund, a Russell - pojawić się w nim ponownie. Sędziowie uznali ten incydent za pogwałcenie przepisu mówiącego o właściwym wykorzystaniu opon. Ostatecznie Fin zajął ósme, a Brytyjczyk - dziewiąte miejsce.

Leclerc zostanie natomiast cofnięty o trzy miejsca na starcie ostatniej rundy MŚ, zaplanowanej na 13 grudnia w Abu Zabi. Kierowca Ferrari nie zahamował odpowiednio wcześnie przed zakrętem na pierwszym okrążeniu i uderzył w bolid prowadzony przez Sergio Pereza. W wyniku tego zdarzenia wycofać musiał się zarówno Leclerc, jak i próbujący ominąć oba bolidy Max Verstappen. 

Grand Prix Sakhiru było przedostatnią w tym sezonie eliminacją mistrzostw świata. Rywalizację ma zakończyć w kolejną niedzielę wyścig w Abu Zabi.

Wyniki wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Sakhiru:

1. Sergio Perez (Meksyk/Racing Point) 1:31.15,114
2. Esteban Ocon (Francja/Renault) strata 10,518 s
3. Lance Stroll (Kanada/Racing Point) 11,869
4. Carlos Sainz jr (Hiszpania/McLaren) 12,580
5. Daniel Ricciardo (Australia/Renault) 13,330
6. Alexander Albon (Tajlandia/Red Bull) 13,842
7. Daniił Kwiat (Rosja/AlphaTauri) 14,534
8. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes) 15,389
9. George Russell (W. Brytania/Mercedes) 18,556
10. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) 19,541
11. Pierre Gasly (Francja/AlphaTauri) 20,527
12. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari) 22,611
13. Antonio Giovinazzi (Włochy/Alfa Romeo) 24,111
14. Kimi Raikkonen (Finlandia/Alfa Romeo) 26,153
15. Kevin Magnussen (Dania/Haas) 32,370
16. Jack Aitken (W. Brytania/Williams) 33,674
17. Pietro Fittipaldi (Brazylia/Haas) 36,858
nie ukończyli:
Charles Leclerc (Monako/Ferrari), Max Verstappen (Holandia/Red Bull),
Nicholas Latifi (Kanada/Williams).

Klasyfikacja generalna kierowców:

1. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes) 332 pkt - mistrzostwo
2. Valtteri Bottas (Finlandia/Mercedes) 205
3. Max Verstappen (Holandia/Red Bull) 189
4. Sergio Perez (Meksyk/Racing Point) 125
5. Daniel Ricciardo (Australia/Renault) 112
6. Charles Leclerc (Monako/Ferrari) 98
7. Carlos Sainz jr (Hiszpania/McLaren) 97
8. Alexander Albon (Tajlandia/Red Bull) 93
9. Lando Norris (W. Brytania/McLaren) 87
10. Lance Stroll (Kanada/Racing Point) 74
11. Pierre Gasly (Francja/AlphaTauri) 71
12. Esteban Ocon (Francja/Renault) 60
13. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari) 33
14. Daniił Kwiat (Rosja/AlphaTauri) 32
15. Nico Huelkenberg (Niemcy/Racing Point) 10
16. Kimi Raikkonen (Finlandia/Alfa Romeo) 4
17. Antonio Giovinazzi (Włochy/Alfa Romeo) 4
18. George Russell (W. Brytania/Williams/Mercedes) 3
19. Romain Grosjean (Francja/Haas) 2
20. Kevin Magnussen (Dania/Haas) 1

Klasyfikacja konstruktorów:

1. Mercedes 540 pkt - mistrzostwo
2. Red Bull 282
3. Racing Point 194
4. McLaren 184
5. Renault 172
6. Ferrari 131
7. AlphaTauri 103
8. Alfa Romeo 8
9. Haas 3

Czytaj także:

/ah, PAP 

Polecane

Wróć do strony głównej