Turniej Czterech Skoczni: Kamil Stoch odpowiedział Granerudowi. Klasa polskiego mistrza
Kamil Stoch po raz pierwszy odniósł się do sytuacji z Halvorem Egnerem Granerudem, który w niezbyt przemyślany sposób wypowiadał się o zwycięzcy Turnieju Czterech Skoczni. - Moim zdaniem jesteśmy czasem pod tak dużą presją, że reagujemy bardzo emocjonalnie - stwierdził.
2021-01-07, 13:20
- Słowa Graneruda pod adresem Kamil Stocha wywołały wściekłość polskich kibiców
- Granerud zapewnił w mediach społecznościowych, że źle ubrał swoje myśli w słowa i uważa Stocha za jednego z najlepszych skoczków w historii
- Mówiąc, że jest niestabilny, chodziło mi o obecny sezon, a nie o jego karierę i osiągnięcia. Byłem w stanie frustracji i podniecenia po przegranym konkursie i być może nie kontrolowałem tego, co mówiłem i część moich wypowiedzi została źle zrozumiana - wyjaśnił norweski skoczek, lecz niesmak po udzielonym w emocjach wywiadzie pozostał.
Powiązany Artykuł
SERWIS SPECJALNY - PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH 2020/2021
- Nagrałem nawet video, które przesłałem na największą stronę polskich fanów skoków narciarskich i wtedy uspokoiły się wpisy - przyznał Granerud.
Trzeba przyznać, że słowa rywala Stocha wywołały spore oburzenie kibiców. Ostatecznie jednak polski mistrz nie pozostawił Norwegowi złudzeń, wygrywając kolejną edycję Turnieju Czterech Skoczni. To trzecia wygrana w TCS trzykrotnego mistrza olimpijskiego. Poprzednio Stoch wygrywał w klasyfikacji generalnej prestiżowej rywalizacji w 2017 i 2018 r., w tym drugim przypadku zwyciężył we wszystkich czterech konkursach.
Początkowo nie wypowiadał się na temat zamieszania, teraz jednak zabrał głos. I zrobił to z klasą.
REKLAMA
Posłuchaj
- Nie chciałbym głęboko wchodzić w tę sytuację. Nie widziałem tego filmiku z oświadczeniem, tylko o nim słyszałem. Moim zdaniem jesteśmy czasem pod tak dużą presją, że reagujemy bardzo emocjonalnie. I to właśnie było takie zachowanie. Nie obwiniam go, jesteśmy wielką rodziną skoczków, więc musimy sobie wybaczać i iść do przodu - odpowiedział Stoch na pytanie jednego z dziennikarzy na konferencji prasowej.
Polski zespół zostaje na razie w Austrii, a później przeniesie się do niemieckiego Titisee-Neustadt na kolejne zawody Pucharu Świata. Kolegów opuści Klemens Murańka, który wróci do domu spotkać się z rodziną, m.in. niedawno urodzonym synem. Ma go zastąpić Jakub Wolny.
- Turniej Czterech Skoczni: to zbyt prestiżowa impreza, by płacili tak mało? Organizatorzy widzą problem
- Turniej Czterech Skoczni: Kamil Stoch po raz trzeci ze Złotym Orłem. "Celebrowałem każdy skok"
- Piąty triumf Polaka w Turnieju Czterech Skoczni. Spektakularny hat-trick Kamila Stocha
- Turniej Czterech Skoczni: Stoch i Kubacki skończyli na podium. Sprawdź końcową klasyfikację
- PŚ w skokach narciarskich 2020/2021: TERMINARZ
ps
REKLAMA