UFC 259: "Ten koleś dysponuje ogromną siłą" - Jan Błachowicz rośnie przed starciem z Adesanyą
6 marca podczas UFC 259 Jan Błachowicz zmierzy się z Israelem Adesanyą. Polak nie jest faworytem ani w oczach ekspertów, ani bukmacherów. Im bliżej walki, tym jednak "legendarna polska siła" znajduje coraz więcej zwolenników.
2021-02-23, 10:00
Powiązany Artykuł
KSW 58: federacja ukarała zawodników za bójkę po walce. Dostało się również sekundantom
Dwóch mistrzów, jeden pas
Do ogłoszenia pojedynku oficjalnie doszło pod koniec ubiegłego roku. Mówiło się o niej już dużo wcześniej – od gali UFC 253, na której "Jano" zdobył tytuł w wadze półciężkiej, "The Last Stylebender" obronił zaś w średniej. Po pokonaniu czołówki swojej kategorii Nigeryjczykowi wyraźnie brakowało wyzwań. Takim będzie wycieczka do wyższej wagi.
Choć naprzeciw siebie stanie dwóch mistrzów, należy pamiętać, że stawka nie będzie taka sama dla obu. Na szali pojedynku znajdzie się tylko pas posiadany przez Polaka, gdyż walka odbędzie się w jego wadze. Mówiąc wprost – Błachowicz, wygrywając, zachowuje swój tytuł, Adesanya staje się podwójnym championem.
REKLAMA
- Pojedynek z Adesanyą… ja rozumiem, że z punktu widzenia marketingowego to jest wielka walka, bo jeżeli dwaj mistrzowie spotykają się ze sobą, to tak zawsze jest, tylko czy Adesanya zasłużył na walkę w kategorii półciężkiej z Błachowiczem? To jest jedna sprawa. Po drugie, stawką walki dwóch mistrzów będzie tylko jeden pas. Dlatego że Janek nie zostanie mistrzem kategorii średniej. Adesanya może zostać mistrzem dwóch kategorii. W związku z tym u mnie natychmiast narodziło się pytanie: "A po co Jankowi ta walka?" – pyta dziennikarz Polskiego Radia i ceniony nad Wisłą ekspert MMA – Andrzej Janisz.
Legendy doceniają
Nawet jeśli Błachowicz dużo ryzykuje, to walka dwóch mistrzów elektryzuje fanów MMA, a także zawodników występujących w UFC. Im bliżej do 6 marca, tym więcej słychać głosów doceniających "legendarną polską siłę".
- Jan to nie jest zawodnik, z którym możesz sobie pogrywać. Ten koleś dysponuje ogromną siłą. Ludzie za bardzo patrzą na jego przeszłość, gadając o tym, że on nie jest faworytem – ostrzega były mistrz kategorii półśredniej Tyron Woodley.
Wtóruje mu Daniel Cormier – były posiadacz dwóch pasów UFC, a obecnie ekspert i komentator organizacji:
REKLAMA
– Wiem, że Błachowicz nie będzie tak szybki jak Adesanya, ale, stary, koleś uderza naprawdę mocno. Gdy trafia, rani ludzi. Izzy musi schodzić temu człowiekowi z drogi.
Powiązany Artykuł
UFC 253: atrakcyjna premia za efektowny nokaut. Mistrz Jan Błachowicz doceniony. "Nie wygrał, on miażdżył "
Lekceważenie czy gra?
Klasę naszego zawodnika docenia nawet trener jego najbliższego rywala – Eugene Berman.
- Z punktu widzenia trenera ekscytuje mnie zestawienie mojego zawodnika z innym mistrzem. Z zawodnikiem, który udowodnił, że jest najlepszy na świecie w wyższej kategorii wagowej. Razem z całym sztabem trenerskim uwielbiam duże sprawdziany. Jan to wyzwanie pod wieloma względami.
Najmniej doceniać Jana zdaje się sam Adesanya.
REKLAMA
- Szczerze mówiąc, miewałem trudniejsze walki, również w wadze średniej. Jeśli miałbym pokazać to na skali od 1 do 10, to on jest solidnym przeciwnikiem na 7, może 7,5. Myślę, że to uczciwa ocena. Są pewne aspekty, o które się martwię, ale ostatecznie to tylko kolejny facet i kolejna walka – mówi The Last Stylebender.
Taka wypowiedź przeczy wcześniejszej narracji Nigeryjczyka o szukaniu wyzwań i braku rywali w swojej dywizji. Należy jednak pamiętać, że przed swoimi walkami często stosuje on tego typu zasłonę dymną.
Rywal faworytem, jak zawsze
Od samego ogłoszenia walki Błachowicz nie jest też faworytem bukmacherów. Obecnie kurs na jego zwycięstwo waha się między 2,45 a 2,75 przy 1,45 do 1,55 za wygraną "Izziego".
Dla Polaka to nic nowego. Underdogiem był w zasadzie w każdej swojej ważniejszej walce w karierze. Nawet w czasach KSW. Wszystkie najcenniejsze wygrane – m.in. z Lukiem Rockholdem czy Coreyem Andersonem odniósł wbrew typowaniom ekspertów. W mistrzowskiej walce z Dominickiem Reyesem zakłady jeszcze bardziej faworyzowały Amerykanina.
REKLAMA
Kolejna okazja utarcia nosa niedoceniającym klasy polskiego mistrza już 6 marca.
Powiązany Artykuł
Jan Błachowicz mistrzem UFC. Jak krwawy sport podbił świat, wyboista droga UFC od brutalnej ciekawostki do giganta sportu
KARTA WALK UFC 259
Walka wieczoru
Jan Błachowicz (27-8) vs. Israel Adesanya (20-0) – o pas mistrzowski
Co-main event
Amanda Nunes (20-4) vs. Megan Anderson (10-4) – o pas mistrzowski
Karta główna
Petry Yan (15-1) vs. Aljamain Sterling (19-3) – o pas mistrzowski
Islam Makhachev (18-1) vs. Drew Dober (23-9)
Thiago Santos (21-8) vs. Aleksandar Rakic (13-2)
Karta wstępna
Dominick Cruz (22-3) vs. Casey Kenney (16-2-1)
Song Yadong (16-4-1) vs. Kyler Phillips (8-1)
Joseph Benavidez (28-7) vs. Askar Askarov (13-0-1)
Livinha Souza (14-2) vs. Amanda Lemos (8-1-1)
Karta Fight Pass
Uros Medic (6-0) vs. Aalon Cruz (8-3)
Randy Costa (6-1) vs. Trevin Jones (12-6)
Sean Brady (13-0) vs. Jake Matthews (17-4)
Tim Elliott (16-11-1) vs. Jordan Espinosa (15-8)
Kai Kara-France (21-9) vs. Rogerio Bontorin (16-2)
Carlos Ulberg (3-0) vs. Kennedy Nzechukwu (7-1)
MK
- Skandal na gali KSW 58. Organizatorzy zapowiadają dotkliwe kary
- KSW 58. Kołecki rozprawił się z Zawadą, Parnass znokautowany. Awantura po jednej z walk: to zaprzeczenie sportu
- KSW 57: Marian Ziółkowski nowym mistrzem. "Golden Boy" perfekcyjnie zrealizował plan
REKLAMA
REKLAMA