Premier League: Kamil Grosicki zostaje w WBA. "Będę walczył o miejsce w składzie i reprezentacji"

Kamil Grosicki najbliższe pół roku spędzi w West Bromwich Albion. Skrzydłowy zapowiada walkę o miejsce w pierwszym składzie "The Baggies" oraz szansę występu na Euro 2020 w reprezentacji Polski.

2021-02-26, 09:50

Premier League: Kamil Grosicki zostaje w WBA. "Będę walczył o miejsce w składzie i reprezentacji"
Kamil Grosicki . Foto: scree//twitter.com/WBA/status
  • Grosicki pozostanie w West Bromie do końca kontraktu, który wygasa latem
  • Trener Sam Allardyce nie widzi miejsca dla Polaka w składzie drużyny - w spotkaniu z Burnley Grosicki nie zasiadł nawet na ławce rezerwowych

Kolejna saga transferowa z udziałem Grosickiego dobiegła końca. W styczniu wydawało się, że 32-latek niemal na pewno odejdzie z West Bromu. Trener Sam Allardyce zgodził się na bezgotówkowy transfer "Grosika", mimo że kontrakt Polaka wygasa dopiero latem. "Big Sam" zapewnił jednocześnie, że nie widzi w swoich planach miejsca dla skrzydłowego i raczej nie będzie na niego stawiał.

Media informowały o zainteresowaniu wielu klubów, począwszy od ekip Championship (m.in. Nottingham Forrest), przez polską Ekstraklasę (Pogoń Szczecin i Legia Warszawa), aż po egzotyczne kierunki (m.in. grecki Olympiakos oraz tureckie Fatih Karagumruk i Hatayspor). Negocjacje zakończyły się jednak fiaskiem i "Grosik" zostanie w Anglii.

Piłkarz poinformował fanów o swoich planach na najbliższe miesiące za pośrednictwem Twittera. "Za mną jedna z najważniejszych decyzji w karierze. Zostaję w WBA i walczę o pierwszy skład, grę w Premier League i w reprezentacji Polski. Sytuacja nie jest łatwa, ale ja nigdy nie pękam i nigdy się nie poddaję" - czytamy.

Przed Grosickim naprawdę trudne zadanie. W tym sezonie Polak spędził na boisku zaledwie 7 proc. możliwych minut, a w ostatnim spotkaniu nie zasiadł nawet na ławce rezerwowych WBA. Jeśli "Grosik" nie wróci do gry, nowy selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa z pewnością nie włączy go do kadry na mistrzostwa Europy.

REKLAMA

Czytaj także:

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej