PŚ w skokach: farsa w Planicy. Wiatr storpedował rywalizację, jury musiało odpuścić

2021-03-27, 11:40

PŚ w skokach: farsa w Planicy. Wiatr storpedował rywalizację, jury musiało odpuścić
Andrzej Stękała podczas odwołanego konkursu . Foto: PAP/Grzegorz Momot

Sobotni konkurs drużynowy na mamuciej skoczni w Planicy nie został dokończony. Jury zdecydowało się anulować zawody z cyklu Pucharu Świata w skokach narciarskich kiedy jasne stało się, że wiatr nie pozwoli kontynuować rywalizacji. Wydaje się jednak, że konkurs był przeciągany stanowczo zbyt długo... 

  • Dla Polaków sobotni start miał być setnym w konkursie drużynowym PŚ
  • Niewykluczone, że rywalizacja drużyn odbędzie się w niedzielę, przed konkursem indywidualnym 

Powiązany Artykuł

skoki grafika baner pś skoki artykolowka.jpg
PUCHAR ŚWIATA W SKOKACH NARCIARSKICH 2020/2021 - SERWIS SPECJALNY

Po raz pierwszy od lutego 2016 roku w składzie biało-czerwonych brakowało Kamila Stocha. Trzykrotny mistrz olimpijski nie skacze najlepiej w Planicy: w obu dotychczasowych konkursach indywidualnych zajmował 32. miejsce. Nic dziwnego, że trener Michal Doleżal zdecydował się postawić na innych skoczków.

Czeski szkoleniowiec do składu na sobotnie zmagania wybrał Piotra Żyłę, Andrzeja Stękałę, Jakuba Wolnego i Dawida Kubackiego.

Zawodów nie udało się jednak rozegrać, więc biało-czerwoni muszą poczekać na jubileuszowy, setny występ w konkursie drużynowym z cyklu Pucharu Świata. 

Zawody rozpoczęły się punktualnie, bo o godzinie 10. Szybko jednak zaczęły się komplikacje... 

Swoje skoki w pierwszej serii oddało tylko 21 z 36 zawodników, mimo, iż od rozpoczęcia zawodów do ich anulowania minęło ponad 1,5 godziny. Wiatr od początku zawodów wiał bardzo mocno, ale jury sprawiało wrażenie, jakby za wszelką cenę chciało rozegrać zawody. 

Kuriozalne zawody 

Prawdziwym "rekordzistą" był Norweg Marius Lindvik, który pięciokrotnie schodził z belki startowej, zanim oddał skok.

172 metry Lindvika, 187,5 m Austriaka Markusa Schiffnera, 169,5 m Japończyka Junshiro Kobayashiego czy 164 m czterokrotnego mistrza olimpijskiego Szwajcara Simona Ammanna wskazywały, że nawet dobrzy czy bardzo dobrzy skoczkowie nie mogą sobie poradzić z mocnym wiatrem, wiejącym zwykle z tyłu skoczni. 

Konkurs został przerwany, lecz dyrektor cyklu Pucharu Świata Sandro Pertile nie chciał się poddać. O godzinie 11.25 udało się nawet na chwilę wznowić rywalizację, jednak po skokach ledwo dwóch zawodników została ona definitywnie zakończona.

Jeszcze przed ogłoszeniem oficjalnej decyzji o anulowaniu serii, z udziału w konkursie wycofali się Niemcy. 

Stękała odleciał

Po rozegraniu dwóch z czterech grup skoczków, na czele znajdowali się Słoweńcy. Gospodarze wyprzedzali Austriaków oraz Polaków. Bało-czerwoni po skokach Piotra Żyły (207,5 m) i Andrzeja Stękały (221 m) tracili do liderów tylko 9,6 punktu.

Warunki atmosferyczne nie pozwoliły jednak na zniwelowanie tej straty.

Co teraz? 

Póki co, nie wiadomo jeszcze, czy konkurs zostanie przełożony na niedzielę. Pertile w rozmowie z TVP Sport powiedział, że decyzja zostanie podjęta po konsultacji z nadawcami telewizyjnymi.

Niewykluczone, że w niedzielę o ósmej lub dziewiątej rano rozpocznie się jednoseryjny konkurs drużynowy, po którym zostanie rozegrany kończący sezon konkurs indywidualny. 

Program i wyniki konkursów w Planicy: 

Środa, 24.03.2021

Kwalifikacje - Ryoyu Kobayashi/Japonia

Czwartek, 25.03.2021

Konkurs indywidualny - Ryoyu Kobayashi 

Piątek, 26.03.2021

Konkurs indywidualny - Karl Geiger

Sobota, 27.03.2021

10.00 - Pierwsza seria konkursu drużynowego

Niedziela, 28.03.2021

10.00 - Pierwsza seria konkursu indywidualnego

Czytaj dalej:

Zapis relacji na żywo: 

RELACJA LIVE

Polecane

Wróć do strony głównej