El. MŚ 2022: Lewandowski nie zagra z Anglią. Boniek krótko i zwięźle. "Proszę nie siać paniki"

Robert Lewandowski doznał kontuzji kolana w meczu eliminacji Mistrzostw Świata z Andorą (3:0). Na temat urazu kapitana reprezentacji Polski pojawiło się wiele sprzecznych doniesień, które postanowił sprostować prezes PZPN Zbigniew Boniek.

2021-03-29, 14:00

Przed zejściem z boiska w 63. minucie gry Lewandowski dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Tuż po tym, jak as Bayernu Monachium zasiadł na ławce rezerwowych, jego prawa noga została obłożona lodem. Polscy kibice w napięciu oczekiwali na diagnozę lekarzy. Okazało się, że "Lewy" doznał uszkodzenia więzadła pobocznego w prawym kolanie.

Według doniesień "Bilda", Polaka czeka od 5 do 10 dni przerwy w grze. Podobne informacje na naszej antenie przekazał rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski.

Posłuchaj

Rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski o kontuzji Roberta Lewandowskiego 0:58

Dodaj do playlisty

W mediach pojawiły się jednak również doniesienia, że przerwa w grze "Lewego" może wynieść nawet miesiąc, a właściwie wszystkie źródła podawały, że 32-latek nie zagra w najbliższym meczu Bayernu Monachium z Lipskiem. Nowe światło na sprawę rzucił prezes PZPN Zbigniew Boniek.

"Info dla znawców futbolu: Gdyby Robert Lewandowski nie grał z drużynami z 5/6 koszyka to żadnego rekordu bramkowego by nie pobił. 2. Piłkarz w formie chce i ma prawo grać 3. Kontuzje można złapać na treningu, meczu, wysiadając z windy 4. Bez Roberta też trzeba grać i drużyna da radę" - czytamy na Twitterze "Zibiego".

REKLAMA

Boniek zdementował również doniesienia o absencji "Lewego" w meczu z RB Lipsk. Prezes PZPN zaznacza, że gdyby 31 marca Polska grała w finale, a nie eliminacjach mistrzostw świata, Lewandowski wybiegłby na murawę.

Komentarze na temat urazu Roberta Lewandowskiego: