- Portugalia w sobotę prowadziła już w Belgradzie 2:0, ale ostatecznie straciła punkty, remisując z Serbią 2:2
- Na dwa gole pomocnika Liverpoolu Diogo Joty (11. i 36.) odpowiedzieli Aleksandar Mitrovic (46.) oraz Filip Kostic (60.)
Po stracie dwóch goli w drugiej połowie spotkania Portugalia nie złożyła broni i walczyła o odrobienie poniesionych strat. Dopięła swego i bramka padła w doliczonym czasie. Nie uznał jej jednak holenderski arbiter Danny Makkelie, który stwierdził, że piłka nie przekroczyła linii bramkowej.
Portugalczycy nic nie mogli zrobić, bo w eliminacjach nie można skorzystać z pomocy sędziów VAR. Kamery zarejestrowały, jak wściekły po tej sytuacji był Cristiano Ronaldo, który opuścił boisko i ze złością zrzucił z ramienia kapitańską opaskę.
Zachowanie Ronaldo wielu uznało za nieodpowiednie, nawet w takiej sytuacji. Piłkarz jednak tłumaczył swoje zachowanie.
"Bycie kapitanem reprezentacji Portugalii to duma i jeden z największych przywilejów w moim życiu. Daję i zawsze wszystko oddam za mój kraj. To się nigdy nie zmieni. Ale teraz są trudne czasy, z którymi trzeba sobie poradzić, zwłaszcza gdy czujesz, że cały naród został skrzywdzony. Podnieś głowę i zmierz się z kolejnym wyzwaniem już teraz! Dalej, Portugalia!" – napisał Ronaldo w mediach społecznościowych.
We wtorek opaska trafiła na trzydniową aukcję internetową. Dochód z jego sprzedaży ma zostać przeznaczony na sfinansowanie operacji półrocznego chłopca cierpiącego na rdzeniowy zanik mięśni.
Wcześniej sędzia meczu Serbia - Portugalia Danny Makkelie przyznał się do błędu. W rozmowie z gazetą "A Bola" powiedział, że już po spotkaniu przeprosił selekcjonera Fernando Santosa i zawodników za swoją pomyłkę.
El. MŚ 2022: arbiter meczu Serbia - Portugalia przeprasza po katastrofalnym błędzie
- Razem z resztą arbitrów zawsze ciężko pracujemy, aby podejmować prawidłowe decyzje na boisku. A kiedy jesteśmy bohaterami takich wiadomości, to wcale nas to nie uszczęśliwia - zaznaczył.
W grupie A eliminacji przyszłorocznego mundialu prowadzi Serbia z czterema punktami. Portugalia ma tyle samo, ale minimalnie gorszy bilans goli. Trzeci jest Luksemburg - 3 pkt, a Azerbejdżan i Irlandia pozostają z zerowym dorobkiem.
We wtorkowy wieczór Portugalia zagra na wyjeździe z Luksemburgiem, a Azerbejdżan podejmie Serbię.
Czytaj także: