Ekstraklasa: bezbarwny klasyk w Poznaniu. Lech postawił się rozpędzonej Legii

Pierwsze minuty stały pod znakiem przewagi Legii, jednak to Lech jako pierwszy zagroził bramce rywali. Artur Boruc był zmuszony do interwencji po strzale Ishaka, jednak były reprezentant Polski zdołał uchronić stołeczny zespół przed stratą bramki.

Powiązany Artykuł

Ekstraklasa. "Możemy czuć mały niedosyt". Góra po meczu Lech - Legia

W kolejnej akcji Lecha Szwed znów miał dobrą okazję, ale jego strzał z woleja przeleciał nad poprzeczką. Obrońcy mistrza Polski dostali jednak wyraźny sygnał ostrzegawczy ze strony "Kolejorza".

Lech z każdą minutą się rozkręcał, zdołsł oddać kilka strzałów, ale zawodnikom gospodarzy brakowało precyzji w wykończeniu.

Tempo spotkania mocno kulało, a Legia miała problemy z tym, by stworzyć sobie sytuację bramkową - dopiero w końcówce pierwszej części gry bliski szczęścia był Pekhart, który próbował wykończyć podanie Luquinhasa. Niestety dla kibiców stołecznego zespołu, dośrodkowanie było minimalnie zbyt mocne.

Chwilę później Legia oddała swój pierwszy celny strzał w tym meczu, ale był on efektem nieczystego uderzenia Luquinhasa, który znalazł sobie sporo miejsca w polu karnym. Bramkarz Lecha nie miał większych problemów z tym, by zatrzymać zmierzającą w jego stronę futbolówkę.

Pierwsza część gry była zdecydowanym rozczarowaniem - oba zespoły grały zachowawczo, niwelując swoje ofensywne atuty, przede wszystkim brakowało jednak piłkarskiej jakości i odwagi w budowaniu swoich akcji.

Po wznowieniu gry świetną szansę miał Ishak, ale napastnik gospodarzy uderzył w sam środek bramki. Można jednak powiedzieć, że mecz wszedł na wyższy poziom, a obie drużyny zaczęły mocniej zabiegać o zwycięstwo. Kilka razy interweniował musiał rozgrywający dobry mecz Boruc, a w 72. minucie do siatki trafił Pekhart, który wykończył doskonałe dogranie Mladenovicia. Okazało się jednak, że napastnik Legii był na spalonym.

Powiązany Artykuł

Ekstraklasa: Lech - Legia. "Stać nas na lepszą grę". Michniewicz rozczarowany po meczu w Poznaniu

Końcówka dostarczyła wielu emocji, ze strony przyjezdnych szczęścia próbował Luquinhas, uderzał Mladenović, ale za każdym razem dobrze spisywał się van der Hart. Ostatecznie żadna ze stron nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i zaciekli rywale podzielili się punktami.

Legia jest liderem tabeli z dorobkiem 52 punktów. Druga jest Pogoń Szczecin (44 pkt.), a trzeci Raków Częstochowa (40 pkt.).

Posłuchaj

Prowadzący Lecha w tym spotkaniu trener Janusz Góra, uważa, że jego zespół zasługiwał na zwycięstwo. (IAR) 0:21

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Szkoleniowiec Legii - Czesław Michniewicz, tłumaczył, że jego zdaniem oba zespoły zasłużyły na remis (IAR) 0:25

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

• TABELA, TERMINARZ i WYNIKI Ekstraklasy
• Ekstraklasa: problemy Wisły Kraków. Błaszczykowski znów pomaga "Białej Gwieździe"
• Bundesliga: Tymoteusz Puchacz jedną nogą w Unionie Berlin. Gościł już na stadionie i rozmawiał z trenerem
• Ekstraklasa: snajper opuści Lecha? Mikael Ishak łączony z transferem do Bundesligi

Lech Poznań - Legia Warszawa 0:0

Żółta kartka - Lech Poznań: Jakub Kamiński, Bartosz Salamon, Jesper Karlstroem. Legia Warszawa: Filip Mladenovic.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Mecz bez udziału publiczności.

Lech Poznań: Mickey van der Hart - Lubomir Satka, Bartosz Salamon, Antonio Milić - Jakub Kamiński (60. Michał Skóraś), Nika Kwekweskiri, Pedro Tiba, Jesper Karlstroem, Tymoteusz Puchacz - Dani Ramirez (80. Jan Sykora), Mikael Ishak.

Legia Warszawa: Artur Boruc - Artur Jędrzejczyk, Mateusz Wieteska, Artem Szabanow (57. Paweł Wszołek) - Josip Juranović, Bartosz Slisz, Andre Martins, Filip Mladenović, Bartosz Kapustka, Luquinhas - Tomas Pekhart.

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)
1. Legia Warszawa 24 16 4 4 45-24 52 +21
2. Pogoń Szczecin 24 13 5 6 30-17 44 +13
3. Raków Częstochowa 23 11 7 5 34-23 40 +11
4. Lechia Gdańsk 24 11 4 9 33-27 37 +6
5. Piast Gliwice 23 9 7 7 29-23 34 +6
6. Śląsk Wrocław 24 9 7 8 27-23 34 +4
7. Warta Poznań 24 10 3 11 26-26 33
8. Górnik Zabrze 23 9 5 9 26-24 32 +2
9. KGHM Zagłębie Lubin 24 9 5 10 29-32 32 -3
10. Jagiellonia Białystok 24 9 4 11 31-37 31 -6
11. Lech Poznań 24 7 9 8 31-30 30 +1
12. Wisła Kraków 24 7 7 10 34-33 28 +1
13. Wisła Płock 24 6 7 11 27-37 25 -10
14. Cracovia 24 6 10 8 25-30 23 -5
15. Podbeskidzie Bielsko-Biała 24 5 6 13 24-50 21 -26
16. Stal Mielec 23 4 8 11 24-39 20 -15
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze
*) Cracovia ukarana odjęciem pięciu punktów za korupcję

ps