Bundesliga: Lewandowski trenuje z piłką. Bayern podjął decyzję ws. występu Polaka w meczu z Wolfsburgiem
"Bild" poinformował, że kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski rozpoczął treningi z piłką, po tym jak doznał kontuzji w trakcie meczu z Andorą. W tym tygodniu Bayern Monachium odpadł w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain. Bawarczykom pozostała już tylko walka o mistrzostwo Niemiec.
2021-04-16, 13:31
- Polak nadal pozostaje liderem klasyfikacji strzelców w Bundeslidze
- "Lewy" opuścił ćwierćfinałowy dwumecz Ligi Mistrzów z PSG
Robert Lewandowski musiał opuścić boisko w trakcie meczu eliminacji mistrzostw świata przeciwko Andorze. Lekarze od razu obłożyli lodem jego kolano, a początkowe diagnozy mówiły o kilku dniach przerwy. Po powrocie do Monachium okazało się, że przerwa napastnika Bayernu potrwa około czterech tygodni. Wcześniej "Kicker" informował o tym, że Lewandowski rozpoczął treningi biegowe, teraz "Bild" przekazał wiadomość, że napastnik Bayernu ma już zajęcia z piłką.
Powiązany Artykuł
Polaka zabraknie w spotkaniu z VfL Wolfsburg, które odbędzie się w ten weekend.
Hansi Flick poinformował w piątek, że w meczu ligowym z Wolsfburgiem Bayern Monachium będzie musiał poradzić sobie bez czołowych zawodników - Roberta Lewandowskiego i Leona Goretzki. Niewykluczone, że "Lewy" wróci już na kolejne mecze Bundesligi. Według najnowszych informacji Lewandowski powinien być gotowy na mecz z Bayerem Leverkusen (20 kwietnia) bądź z Mainz (24 kwietnia).
Okazuje się zatem, że Zbigniew Boniek mówiąc Polskiemu Radiu, że kapitan reprezentacji Polski w weekend może zagrać, nie skonsultował swoich informacji z klubem z Monachium.
REKLAMA
Lewandowski w tym sezonie zdobył już dla Bayernu 42 bramki w 36 spotkaniach i dołożył osiem asyst.
Kontuzja Polaka i pauza od kilku spotkań znacznie utrudnią mu pobicie rekordu legendarnego Gerda Muellera, który w sezonie 1971/1972 ustanowił rekord w historii Bundesligi, zdobywając 40 bramek.
Czytaj także:
- Ekstraklasa: Tymoteusz Puchacz trafi do Unionu Berlin? Wysokie żądania finansowe Lecha Poznań
- Kiks Kamila Grabary. Jego drużyna odpadła w Pucharze Danii [WIDEO]
red/Twitter
REKLAMA
REKLAMA