Euro 2020. Paulo Sousa: liczymy, że Milik będzie zdolny do gry
Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Paulo Sousa poinformował, że przygotowuje warianty gry na wypadek, gdyby kontuzja wykluczyła Arkadiusza Milika z mistrzostw Europy. - Ale pracujemy nad tym, żeby był zdolny do gry na Euro - powiedział Portugalczyk.
2021-05-31, 14:45
- Występ w fazie grupowej Euro 2020, które rozpoczną się 11 czerwca, biało-czerwoni zainaugurują 14 czerwca ze Słowacją w Sankt Petersburgu. Pięć dni później w Sewilli ich rywalem będzie Hiszpania, a 23 czerwca ponownie w Rosji zmierzą się ze Szwecją
- Z powodu pandemii UEFA zdecydowała, że kadry 24 uczestników ME będą liczniejsze niż dotychczas. Trenerzy mogą powołać 26 piłkarzy (w przeszłości 23), przy czym w kadrze meczowej na dane spotkanie można zgłosić 23 graczy
Arkadiusz Milik zmaga się z kontuzją kolana, jakiej doznał w ostatnim w tym sezonie ligowym meczu Olympique Marsylia. Przeszedł konsultację w Barcelonie i powrócił na zgrupowanie biało-czerwonych w Opalenicy.
Powiązany Artykuł
- Od początku turnieju musimy zrobić wszystko, aby Arek Milik, mógł z nami zagrać. Jeśli to nie będzie możliwe, mamy plan, który zmieni trochę dynamikę zespołu - powiedział Sousa na konferencji prasowej przed wtorkowym meczem towarzyskim z Rosją we Wrocławiu.
Uraz wykluczył już innego napastnika reprezentacji Polski - Krzysztofa Piątka.
- Straciliśmy już Piątka i musiałem przeanalizować, którzy zawodnicy będą mogli nam pomóc. Od samego początku, od kiedy tylko rozpocząłem pracę tutaj, mówiłem, że pozycja atakującego jest jedną z najmocniejszych, które mamy. Turniej jest długi i musimy mieć zawodników, którzy będą mogli grać - dodał portugalski szkoleniowiec.
REKLAMA
W Opalenicy są wysłannicy Polskiego Radia, którzy mają możliwość rozmowy z kadrowiczami.
Zapewnił także, że nie zamierza testować rozwiązania z Bartoszem Bereszyńskim na lewej obronie.
- Na lewej stronie obrony zawsze wolę mieć zawodnika grającego lewą nogą i tych, którzy są przyzwyczajeni do gry na tej pozycji. Prawa strona z Bartkiem Bereszyńskim sprawia się bardzo dobrze. Na ten moment nie chcę zmieniać tego, co działa - podkreślił.
Zgrupowanie w Opalenicy potrwa do 8 czerwca. Wcześniej podopieczni Paulo Sousy zmierzą się we Wrocławiu z Rosją w pierwszym meczu towarzyskim (1 czerwca, godz. 20.45). Tego samego dnia do północy poznamy ostateczny skład drużyny na turniej ME. Tydzień po meczu ze "Sborną", Polacy zagrają w Poznaniu ostatni sparing przed mistrzostwami Europy z Islandią (8 czerwca, godz. 18.00).
REKLAMA
Rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski zapowiedział, że wszystkie dostępne bilety na stadiony we Wrocławiu i Poznaniu zostały sprzedane. - Spodziewamy się ok. 20 tysięcy kibiców na obu meczach. Będzie głośno - zapewnił.
9 czerwca reprezentacja Polski przeniesie się do Sopotu i tam pozostanie w trakcie turnieju.
Powiązany Artykuł
Występ w fazie grupowej mistrzostw Europy reprezentacja Polski zainauguruje 14 czerwca ze Słowacją w Sankt Petersburgu. Pięć dni później w Sewilli ich rywalem będzie Hiszpania, a 23 czerwca ponownie w Rosji zmierzą się ze Szwecją.
Posłuchaj
Obrońca Bartosz Bereszyński, cieszy się z długiego okresu przygotowawczego, dającego możliwość wypracowania dobrych nawyków (mat. Łączy Nas Piłka) 0:41
Dodaj do playlisty
Euro 2020 miało się odbyć przed rokiem, ale z powodu pandemii zostały przełożone o rok. Rozpocznie się 11 czerwca, a zakończy miesiąc później. Inauguracja w Rzymie, gdy w spotkaniu grupy A Włochy zmierzą się z Turcją. Finał zaplanowano w Londynie na Wembley.
REKLAMA
Czytaj także:
- Euro 2020: TERMINARZ - kiedy mecze reprezentacji Polski?
- Cztery tysiące minut w nogach go nie martwi. Michał Helik: Jestem gotowy do rywalizacji [TYLKO U NAS]
- Paulo Sousa jak Marcelo Bielsa? Mateusz Klich: widzę dużo podobieństw [TYLKO U NAS]
- Euro 2020: Tomasz Kędziora wierzy w sukces pod wodzą Sousy. "Możemy się od niego uczyć" [TYLKO U NAS]
- Euro 2020: jak daleko zajdzie nasza kadra? Naukowcy policzyli szanse
red
REKLAMA