Cezary Kulesza nowym prezesem PZPN. Kim jest następca Zbigniewa Bońka?
Cezary Kulesza, choć dobrze znany w środowisku futbolowym, został pierwszym od dawna prezesem PZPN z większymi sukcesami w karierze biznesowej niż piłkarskiej. Zastąpił na tym stanowisku kończącego swoją kadencję Zbigniewa Bońka. Jego kontrkandydatem był Marek Koźmiński.
2021-08-18, 13:04
Cezary Kulesza jak Gary Lineker
Urodzony 22 czerwca 1962 roku Kulesza, pochodzący z Podlasia, uprawiał piłkę nożną, głównie na pozycji ofensywnego pomocnika, ale bez większych sukcesów.
Karierę zaczął w Gwardii Białystok, następnie występował w Olimpii Zambrów, Mławiance, a od 1988 roku w Jagiellonii, w której w ciągu dwóch sezonów rozegrał łącznie 14 meczów w ekstraklasie.
Powiązany Artykuł
W 1989 roku wystąpił w słynnym finale Pucharu Polski, przegranym w Olsztynie 2:5 z Legią Warszawa. Wszedł na boisko w trakcie drugiej połowy.
W 1991 roku na krótko wyjechał do Belgii (trzecioligowy RFC Aubel), a po powrocie do kraju grał jeszcze w zespołach niższych klas – rezerwach Jagiellonii, MZKS Wasilków i Supraślance Supraśl.
REKLAMA
Z czasów piłkarskich pozostał mu nobilitujący pseudonim "Gary", podobno od słynnego Linekera, znakomitego w przeszłości napastnika reprezentacji Anglii.
Posłuchaj
Przygodę z piłką Kulesza zakończył w 1996 roku, a już w tym czasie zaczął zajmować się karierą biznesową.
Sukces w biznesie
Jako przedsiębiorca odniósł duże sukcesy. Założył firmę fonograficzną, zrzeszającą największe gwiazdy muzyki tanecznej, głównie disco polo. Zaangażował się też w działalność m.in. na rynku deweloperskim.
W 2008 roku twórca discopolowego imperium na Podlasiu wrócił do Jagiellonii, tym razem w roli działacza. Początkowo m.in. jako doradca ds. sportowych, a w styczniu 2010 roku objął stanowisko prezesa.
REKLAMA
W czasie jego rządów klub z Białegostoku zdobył Puchar Polski (2010), Superpuchar (2010) i dwukrotnie wicemistrzostwo kraju (2017, 2018).
W drużynie występowało wielu byłych lub obecnych reprezentantów Polski, m.in. Tomasz Frankowski, Kamil Grosicki, Grzegorz Sandomierski, Michał Pazdan (latem wrócił do Jagiellonii), Jacek Góralski, Tomasz Kupisz, Karol Świderski czy Przemysław Frankowski.
Posłuchaj
Na początku czerwca 2021 roku Kulesza zrezygnował ze stanowiska prezesa Jagiellonii, co było związane z decyzją o kandydowaniu na szefa PZPN. W wypowiedzi dla klubowych mediów powiedział, że z zamiarem rezygnacji nosił się już wcześniej. Odniósł się też do sukcesów klubu. - Wiadomo, że dwa wicemistrzostwa Polski chętnie bym zamienił na jeden tytuł mistrzowski, ale taki jest sport. Odejście wiąże się tylko i wyłącznie z moją decyzją o kandydowaniu na prezesa PZPN - tłumaczył, były już prezes Jagiellonii.
Powiązany Artykuł
Pytany o lata pracy w "Jadze", zwrócił m.in. uwagę na realia finansowe polskich drużyn, które nie są w stanie zatrzymać młodych zawodników w rywalizacji choćby z klubami z Grecji, jak było w przypadku Świderskiego. Ale też przypomniał, jak bardzo zmienił się klub z Białegostoku. - Dziś Jagiellonia jest marką. 11 lat temu ciężko było namówić zawodnika na grę dla nas. Nie dziwiłem im się, dziś nie ma już jednak takiego problemu - podkreślił.
REKLAMA
Nie po drodze z mediami
Były szef Jagiellonii od lat jest również działaczem PZPN i Ekstraklasy S.A. W zarządzie PZPN zasiada od 2012 roku, a w kolejnej kadencji (od 2016) został wiceprezesem ds. piłkarstwa profesjonalnego. Jest również wiceprzewodniczącym Rady Nadzorczej Ekstraklasy S.A.
Kulesza słynie z tego, że raczej nie lubi publicznych wystąpień i pokazywania się w mediach. Kampanię wyborczą prowadził od wielu miesięcy, ale głównie po cichu, rzadko udzielając wywiadów.
Posłuchaj
W przeciwieństwie do swojego konkurenta w wyborach Marka Koźmińskiego nie był zwolennikiem debaty publicznej. Zresztą taka jest specyfika wyborów w związkach sportowych — poparcie zdobywa się wśród działaczy w terenie, a z nimi spotkania już były.
- Piłkarski świat żegna Gerda Muellera. Robert Lewandowski oddał hołd legendzie Bayernu
- Skandal w lidze angielskiej. Reprezentant Polski obrażany przez swoich kibiców
- Piłkarscy kibice znów dostaną po kieszeni
- Superpuchar Niemiec: media chwalą Roberta Lewandowskiego. "Nieugięty jak zawsze"
- Superpuchar Niemiec: Robert Lewandowski się nie zatrzymuje. 25. trofeum Polaka w karierze
Już wcześniej według medialnych przecieków Kulesza miał duże poparcie wśród tzw. baronów z wojewódzkich związków, a także — co raczej nie może dziwić — wśród działaczy klubów Ekstraklasy. Sam przecież był jednym z nich.
W XXI wieku prezesami PZPN zostawali ludzie doskonale znani w międzynarodowym środowisku piłkarskim – ceniony arbiter Michał Listkiewicz oraz legendy futbolu – król strzelców MŚ 1974 Grzegorz Lato i jeden z bohaterów mundialu 1982, gwiazda Juventusu Turyn Zbigniew Boniek.
red
REKLAMA