Ekstraklasa: Pogoń w świetnej dyspozycji. Jagiellonia rozbita w Szczecinie

Pogoń Szczecin rozbiła Jagiellonię Białystok 4:1 w spotkaniu 12. kolejki Ekstraklasy. Dzięki temu zwycięstwu "Portowcy" zbliżyli się do ligowej czołówki.

2021-10-23, 19:43

Ekstraklasa: Pogoń w świetnej dyspozycji. Jagiellonia rozbita w Szczecinie

Pierwsze minuty należały do gospodarzy, którzy szybko przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i starali się wyjść na prowadzenie. Przyjezdnych musiał ratować Michał Pazdan, który wybijał piłkę z linii bramkowej, kiedy po niepewnych interwencjach Dziekońskiego na bramkę strzelał Triantafyllopoulos.

Posłuchaj

Dla Kamila Grosickiego był to pierwszy gol dla Pogoni od powrotu po 14 latach do Szczecina, a na dodatek strzelony swojemu byłemu klubowi (IAR) 0:25
+
Dodaj do playlisty

Jagiellonia mogła mówić o szczęściu, ale nie zostało ono z ekipą z Białegostoku zbyt długo. W 24. minucie "Portowcy" dobrze rozegrali rzut rożny, a po nieudanym uderzeniu Zahovicia do piłki dopadł Żurawski i rozpoczął strzelanie. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. "Jaga" odrobiła straty kilka minut później, kiedy to Imaz świetnym górnym podaniem świetnie odnalazł Cernycha, a ten z pierwszej piłki strzelił w długi róg bramki Stipicy. 

Powiązany Artykuł

Lech 1200.jpg
Ekstraklasa: Lech - Wisła Płock. Lider nie zawodzi, pewna wygrana poznaniaków

Pogoń była wyraźnie podrażniona i rzuciła się do ataków. Piłkarze Kosty Runjaicia szybko zdołali odskoczyć rywalom. W 41. minucie po szybkiej akcji gospodarzy piłka trafiła do Kamila Grosickiego. Skrzydłowy wpadł w pole karne i płaskim strzałem pokonał Dziekońskiego. Był to jego pierwszy gol po powrocie do Ekstraklasy. Niestety, chwilę później piłkarz musiał opuścić boisko z powodu kontuzji. 

REKLAMA

Jagiellonia chwilę później była bliska tego, by Stipica znów wyjmował piłkę z siatki, ale tym razem bramkarz zatrzymał Cernycha. Do gwizdka kończącego pierwszą połowę nie padły już bramki, choć Pogoń mogła znów wykorzystać niepewność przyjezdnych przy stałym fragmencie gry.

W 56. minucie "Portowcy" podwyższyli prowadzenie, Zahović przepięknie wyłożył piłkę Kowalczykowi, a ten z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki.

Posłuchaj

Trener gości - Ireneusz Mamrot nie ukrywał rozczarowania (IAR) 0:11
+
Dodaj do playlisty

Pogoń wyglądała jednak, jakby chciała za wszelką cenę wnieść do tego spotkania więcej emocji. Kilka minut po golu niefrasobliwe zachowanie w obronie poskutkowało rzutem karnym dla gości. Naprzeciwko Stipicy stanął Imaz, ale Chorwat wyczuł intencje strzelca i uratował swój zespół.

REKLAMA

Kilkanaście minut przed końcem spotkania czerwoną kartką został ukarany Puerto, a chwilę później dobrze grający Zahović zdołał wpisać się na listę strzelców. Ten gol pogrążył będących już w trudnej sytuacji gości.

We wcześniejszych meczach Raków Częstochowa wygrał z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza 3:2, a Lechia Gdańsk zremisowała z Górnikiem Zabrze 1:1.

Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 4:1 (2:1)

Bramki: 1:0 Maciej Żurawski (24), 1:1 Fedor Cernych (30), 2:1 Kamil Grosicki (41), 3:1 Sebastian Kowalczyk (56), 4:1 Luka Zahović (78).

REKLAMA

Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Israel Puerto. Czerwona kartka - Jagiellonia Białystok: Israel Puerto (72-faul).

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów 6 512.

W 60. minucie Jagiellonia nie wykorzystała rzutu karnego, Dante Stipica obronił strzał Jesusa Imaza.

Pogoń Szczecin: Dante Stipica - Jakub Bartkowski (84. Mateusz Łęgowski), Kostas Triantafyllopoulos, Benedikt Zech, Luis Mata - Jean Carlos Silva, Damian Dąbrowski, Maciej Żurawski (72. Kacper Kozłowski), Sebastian Kowalczyk (84. Michał Kucharczyk), Kamil Grosicki (45. Rafał Kurzawa) - Luka Zahović (83. Piotr Parzyszek).

Jagiellonia Białystok: Xavier Dziekoński - Tomas Prikryl (63. Kacper Tabiś), Bogdan Tiru, Israel Puerto, Michał Pazdan (63. Bartosz Kwiecień), Bartłomiej Wdowik - Martin Pospisil, Taras Romanczuk, Michał Nalepa (63. Karol Struski), Jesus Imaz (79. Michał Żyro) - Fedor Cernych (73. Błażej Augustyn).

REKLAMA

Czytaj także:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej