Liga Mistrzów: Juventus rzutem na taśmę wyprzedził Chelsea. Zenit "namieszał" w grupie H

Przed ostatnią kolejką zarówno Juventus, jak i Chelsea były pewne awansu do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Oba zespoły miały po 12 punktów, ale dzięki lepszemu bilansowi bezpośredniemu w tabeli grupy H prowadzili londyńczycy.

W spotkaniu z Malmoe trener Massimiliano Allegri dał odpocząć kilku graczom podstawowej jedenastki. Na ławce rezerwowych zasiedli m.in. Wojciech Szczęsny, Juan Cuadrado, Alvaro Morata i Matthijs de Ligt. W barwach gospodarzy od pierwszej minuty zobaczyliśmy z kolei 19-letniego Koniego De Winterera, dla którego był to drugi występ w ekipie ze stolicy Piemontu.

W pierwszej połowie "Stara Dama" przeważała i szybko przełamała opór rywali. Po efektownej centrze Federico Bernardeschiego w 18. minucie swojego pierwszego gola w tej edycji Champions League strzelił Moise Kean. W drugiej połowie włoski napastnik i jego koledzy mieli jeszcze kilka dogodnych okazji do podwyższenia wyniku, ale ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 dla gospodarzy.

Chelsea, podobnie jak "Stara Dama" z Zenitem Sankt Petersburg zagrała w eksperymentalnym zestawieniu, jednak nie przeszkodziło to "The Blues" szybko wyjść na prowadzenie. Już w 2. minucie wynik meczu otworzył Timo Werner.

Końcówka pierwszej odsłony należała jednak do gospodarzy. Po trafieniach Claudinho i Sardara Azmouna Zenit sensacyjnie wyszedł na prowadzenie i 45 minut przed zakończeniem grupowej rywalizacji to turyńczycy byli bliżej awansu z pierwszego miejsca. 

"The Blues" wyrównali w 62. minucie po akcji Wernera, którą wykończył Romelu Lukaku. Wydawało się, że Chelsea rozstrzygnęła spotkanie w 85. minucie - bohaterem Anglików był Werner, który do gola i asysty dołożył drugie trafienie.

Ostatnie słowo należało jednak do ekipy z Petersburga - w 5. minucie doliczonego czasu gry do siatki gości trafił Aleksandr Erokhin i zepchnął ich z pierwszej lokaty grupy H. Ostatecznie zmagania z 15 punktami wygrał Juventus, a Chelsea z 12 "oczkami" zajęła drugą lokatę. Zenit zakwalifikował się do Ligi Europy z 3. miejsca (5 pkt), a ostatnie Malmoe zakończyło z jednym punktem na koncie.

• Legia prowadzi dialog czy pierze brudy? Dariusz Mioduski chce Papszuna, Michniewicz był "problemem"
• Katar 2022: Paulo Sousa spotka się z Cezarym Kuleszą. Przyszłość selekcjonera wisi na włosku

bg