Kolejny kandydat do zastąpienia Paulo Sousy. "To dla niego praca idealna"

68-letni Ante Cacic jest gotów objąć reprezentację Polski - podaje portal sport.pl. Zdaniem serwisu Chorwat uważa rywalizację w barażach do MŚ 2022 za trudne wyzwanie, ale skrojone idealnie na miarę jego umiejętności.

2022-01-02, 12:33

Kolejny kandydat do zastąpienia Paulo Sousy. "To dla niego praca idealna"
Ante Cacic prowadził m.in. reprezentację Chorwacji. Foto: ANTONIO BRONIC / Reuters / Forum

Odkąd Paulo Sousa sensacyjnie zamienił reprezentację Polski na brazylijskie Flamengo, w mediach pojawiło się wiele nazwisk jego potencjalnych następców. Dziennikarze rozważają zarówno opcje krajowe, jak i zagraniczne, a w doniesieniach na temat przyszłego selekcjonera Biało-Czerwonych przewinęli się już m.in. Fabio Cannavaro, John Terry, Avram Grant, Adam Nawałka czy Czesław Michniewicz. Teraz do giełdy nazwisk dołączył Cacic.

68-letni szkoleniowiec ma na swoim koncie pracę m.in. w Dinamie Zagrzeb i słoweńskim Mariborze. Pod kątem ewentualnego objęcia reprezentacji Polski najważniejszym punktem jego trenerskiego CV jest dwuletni okres na stanowisku selekcjonera chorwackiej kadry. 

Cacic poprowadził ekipę "Vratenich" w 25 meczach - 15 z nich wygrał, 4 zremisował i 6 przegrał, a jego kadencję zakończył remis z Finlandią (1:1), poprzedzony porażką z Turcją (0:1) w eliminacjach do MŚ 2018. Chorwacki szkoleniowiec ma na koncie doświadczenie zebrane podczas wielkiego turnieju - w Euro 2016 doprowadził swoich rodaków do 1/8 finału, gdzie przegrali 0:1 z późniejszym triumfatorem turnieju - Portugalią.

Według informacji sport.pl, Cacic jest zainteresowany podpisaniem kontraktu na 2,5 roku - czyli do zakończenia mistrzostw Europy. Chorwat postrzega stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski jako "pracę idealną", której towarzyszą "trudne, ale ekscytujące warunki".

REKLAMA

Co ciekawe 68-letni szkoleniowiec był jednym z kandydatów również wtedy, gdy ówczesny prezes PZPN Zbigniew Boniek zwolnił Jerzego Brzęczka i szukał jego następcy. Wybór padł na Sousę, ale Cacic liczy, że tym razem uda mu się przekonać do siebie włodarzy polskiego związku. Jeśli nie, prawdopodobnie będzie kontynuował karierę w krajach arabskich, gdzie ostatnio zakotwiczył jako trener egipskiego Pyramids FC.

Czytaj także:

bg


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej