LM siatkarzy: porażka ZAKSY w Nowosybirsku. Obrońcy tytułu nad przepaścią

• Spotkanie odbyło się w Rosji, to rolę gospodarza pełnił kędzierzyński zespół. Wszystko przez koronawirusa w ekipie ZAKSY, który spowodował, że rozegranie meczu w pierwotnym terminie było niemożliwe. Rosjanie zgodzili się na przełożenie spotkania, pod warunkiem, że odbędzie się ono na ich terenie
• W tabeli prowadzi Cucine Lube Civitanova (13 pkt) przed Grupą Azoty (10 pkt) i Lokomotiwem (6 pkt)

W pierwszym spotkaniu z Lokomotiwem kędzierzynianie wygrali, także w Nowosybirsku 3:1. Rywalem broniącego trofeum polskiego zespołu w grupie C są jeszcze słoweński OK Merkur Maribor i włoska drużyna Cucine Lube Civitanova.

Pierwotnie spotkanie miało się odbyć w hali "Azoty" pod koniec stycznia. Jednak ze względu na zakażenia wirusem SAR-CoV-2 w kędzierzyńskiej drużynie zostało ono przełożone. ZAKSIE groził walkower i aby tak się nie stało zawarto kompromis - zaległe spotkanie odbyło się w hali Lokomotiwu.

Fatalnie rozpoczęli sobotni mecz siatkarze wicemistrza Polski. Źle przyjmowali, popełniali też błędy w ataku. Rosjanie szybko wypracowali sobie przewagę kilku punktów. Prowadzili 9:2, 11:4. Co prawda pod koniec seta przegrali kilka piłek setowych, ale i tak bez problemu objęli prowadzenie w spotkaniu 1:0.

Początek drugiego seta stał pod znakiem nieprzewidzianych przerw w grze. Były one spowodowane problemami z obsługą komputerowego protokołu. Na szczęście stosunkowo szybko wrócono do gry, która już wyglądała lepiej w wykonaniu Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Przy wyniku 24:23 John Gordon Perrin uderzył piłkę na aut.

Trzecia odsłona była swoistym festiwalem świetnych zagrywek w wykonaniu ekipy z Rosji. Po serii "podań" Drazena Luburica było 11:18. Po chwili na tablicy wyników było 13:21 i stało się jasne, że Lokomotiw znowu obejmie prowadzenie w setach - 2:1. Gdy było 16:24, dobrą kiwką popisał się Norbert Huber. Jednak w następnej akcji skutecznie ze środka zaatakował Illjas Kurkajew.

Zacięta walka w czwartym secie trwała do stanu 10:10. Potem znowu zarysowała się przewaga Lokomotiwu. Ostatni punkt spotkania zdobył Siergiej Sawin.

W fazie grupowej drużyna Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozegra jeszcze jedno spotkanie, na wyjeździe 16 lutego z Cucine Lube. 

Posłuchaj

Przyczyny porażki tłumaczy atakujący Kędzierzynian - Łukasz Kaczmarek (IAR) 0:38

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Lokomotiw Nowosybirsk 1:3 (18:25, 25:23, 17:25, 20:25)

ZAKSA: Aleksander Śliwka, Łukasz Kaczmarek, Marcin Janusz, Dawid Smith, Kamil Semeniuk, Norbert Huber - Erik Shoji (libero) - Bartłomiej Kluth, Krzysztof Rejno

Lokomotiw: Siergiej Sawin, Illjas Kurkajew, Konstantin Abajew, John Gordon Perrin, Dmitrij Łyzik, Drazen Luburic - Roman Martyniuk (libero) - Semen Kriwitczenko (libero), Igor Tisewicz, Paweł Krugłow 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (@zaksaofficial)

Mecz zaległy z 4. kolejki:

Grupa Azoty Kędzierzyn Koźle - Lokomotiw Nowosybirsk 1:3 (18:25, 25:23, 17:25, 20:25)

tabela
M Z P sety pkt
1. Cucine Lube Civitanova 5 5 0 15-3 14
2. ZAKSA 5 3 2 12-7 10
3. Lokomotiw 5 2 3 8-10 6
4. OK Merkur Maribor 5 0 5 0-15 0

red