Ekstraklasa: Luquinhas odchodzi z Legii Warszawa. Brazylijczyk spróbuje sił za oceanem

Głównym powodem przeprowadzki Luquinhasa było pobicie, którego ofiarą pad pod koniec ub. roku Brazylijczyk. W feralnym incydencie z udziałem pseudokibiców Legii wziął udział także Mahir Emreli. Azer również został zaatakowany przez chuliganów i, podobnie jak kolega z zespołu, opuścił Warszawę. Emreli jest teraz piłkarzem Dinama Zagrzeb.

Legia próbowała zatrzymać brazylijskiego pomocnika w klubie - zawodnik został powołany na zimowe zgrupowanie "Wojskowych" w Dubaju, a trener Aleksandar Vuković mianował go nowym kapitanem zespołu. Luquinhas postanowił jednak spróbować sił w amerykańskiej MLS, gdzie jego nowy pracodawca w ubiegłym sezonie zajął 7. miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej, a w play-offach w pierwszej rundzie uległ Philadelphii Union.

Jego kontrakt z nowojorskim klubem będzie obowiązywał do końca 2024 roku. - Cieszymy się, że dołącza do nas taki zawodnik, jak właśnie Luquinhas. Naszym priorytetem było sprowadzenie ofensywnego pomocnika i to udało się zrobić. Jego doświadczenie w europejskich pucharach powinno przynieść korzyść naszej młodej drużynie - powiedział dyrektor sportowy New York Red Bulls Kevin Thelwell.

Luquinhas był zawodnikiem Legii od lipca 2019 roku, kiedy "Wojskowi" kupili go za 500 tys. euro z portugalskiego Desportivo Aves. Jego bilans w barwach "Wojskowych" wynosi 110 meczów, 12 goli i 18 asyst.

• Premier League: pech Jakuba Modera. Polak o włos od pierwszego ligowego gola
• Ekstraklasa: Patrick Olsen piłkarzem Śląska Wrocław. "Nieustępliwy, z bardzo dobrą techniką"
• Cezary Kucharski w szpitalu. Nowe informacje ws. stanu zdrowia byłego reprezentanta Polski

bg