Iwan Kuliak broni symbolu "Z": zrobiłbym dokładnie to samo

>>> Rosyjska inwazja na Ukrainę [RELACJA]

Inwazja Rosji na Ukrainę trwa od 24 lutego. Agresorzy próbują zdobyć stolicę kraju - Kijów. 

Iwan Kuliak z symbolem "Z" podczas PŚ w Dosze. Rosyjski gimnastyk wywołał burzę

Przypomnijmy, że litera "Z" umieszczana jest na rosyjskich maszynach wojennych - czołgach, transporterach czy śmigłowcach. Czasem pojawia się także znak "V" - eksperci sugerują, że to sposób na to, by rosyjscy żołnierze byli w stanie odróżnić swoje maszyny od tych, którymi dysponuje ukraińska armia, obie strony dysponują bowiem podobnym sprzętem.

Szokującą sprawę Iwana Kuliaka bada już Międzynarodowa Federacja Gimnastyczna (FIG). Nie brakuje głosów dotyczących dożywotniej dyskwalifikacji sportowca. Rosjanin w Dosze zajął trzecie miejsce i stał obok zwycięzcy z... Ukrainy Ilji Kowtuna.

REKLAMA

"Zrobiłbym dokładnie to samo"

Teraz Iwan Kuliak odniósł się do ostatnich wydarzeń w rozmowie z rosyjskimi mediami. Gimnastyk przyznał, że gdyby miał wybór, ponownie zrobiłby to samo. - Gdyby była druga szansa i znowu musiałbym wybierać, czy wyjść z literą "Z" na piersi, czy nie, zrobiłbym dokładnie to samo - zaznaczył w rozmowie z "Russia Today".

- Nikomu nie życzyłem niczego złego. Właśnie pokazałem swoją pozycję. Jako sportowiec zawsze będę walczył o zwycięstwo i opowiadał się za pokojem - dodał Kuliak.

Polskie Radio udostępniło w swoich kanałach internetowych sygnał publicznego ukraińskiego radia. Dzięki temu przebywający w Polsce obywatele Ukrainy mogą słuchać, w prostszy sposób, programu radiowego w swoim języku.

Ukraina walczy z rosyjską inwazją:

REKLAMA

• Świat sportu reaguje na wojnę na Ukrainie
• Wojna na Ukrainie. Rosja spychana na margines sportu - kolejne sankcje
• Sport wobec rosyjskiej inwazji. "Nie wyobrażam sobie startować z reprezentantem najeźdźcy" [TYLKO U NAS]
• Rosyjscy gimnastycy wciąż mogą startować, Leszek Blanik zapowiada protest. "Muszą ponieść odpowiedzialność" [TYLKO U NAS]
• Mistrzyni olimpijska szokuje. Alina Kabajewa wspiera rosyjską agresję na Ukrainę: przetrwamy te zakazy

red/Russia Today