"Wiem, że oczekiwania były większe". Prezes PZLA podsumował HMŚ Belgrad 2022
W niedzielę zakończyły się 18. Halowe Mistrzostwa Świata w Belgradze. - Jest fajnie, mamy dwa medale, choć wiem, że oczekiwania były trochę większe - powiedział prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Henryk Olszewski.
2022-03-21, 16:17
- Polscy lekkoatleci zdobyli dotychczas w halowych mistrzostwach świata 34 medale, w tym pięć złotych. W zakończonej w niedzielę imprezie w Belgradzie dołożyli srebro oraz brąz
- Imprezę zdominowali Amerykanie - 19 medali, najwięcej złotych medali (4) zdobyli reprezentanci Etiopii
HMŚ Belgrad 2022. Dwa medale Biało-Czerwonych, Ewa Swoboda o krok od podium
Szef PZLA podkreślił, że po bardzo trudnym i ciężkim ubiegłorocznym sezonie należy się cieszyć z tego, co udało się ekipie biało-czerwonych osiągnąć w Belgradzie.
- Mamy nie tylko dwa medale, jest przecież także czwarta lokata Ewy Swobody, której do podium zabrakło tysięczne części sekundy. Czwarte miejsce wywalczyła także Justyna Święty-Ersetic na 400 m i odmłodzona sztafeta mężczyzn 4x400 m. Wiążemy z tymi wynikami duże nadzieje na sezon letni, a gdy dodać, że dojdą konkurencje rzutowe, które są zawsze mocną stroną, to z optymizmem można patrzeć na tegoroczny sezon, gdy mamy w programie zarówno mistrzostwa świata w USA jak i Europy w Niemczech - przyznał Olszewski.
Z wyniku uzyskanego w Belgradzie nie kryła zadowolenia srebrna medalistka w pięcioboju Adrianna Sułek. - Przed wyjazdem w marzeniach widziałam nawet złoty medal… Liczyłam na to, że 4800 pkt, które byłam w stanie uzyskać, może wystarczyć do zajęcia miejsca na najwyższym stopniu podium. Ale poziom był tak kosmiczny, że się nie udało. Belgijka Noor Vidts miała 4929 pkt, ja 4851. Dzisiaj wiem, że muszę jeszcze mocno popracować, aby przekroczyć 4900, a w przyszłości dojść do 5000. Ta bariera mnie inspiruje i wierzę, że wcześniej czy później uda mi się ją złamać. Potrzebuję na to czasu - zadeklarowała zawodniczka.
Adrianna Sułek halową wicemistrzynią świata w pięcioboju. "Pracować trzeba non-stop"
Sułek, która wynikiem 4851 pkt poprawiła halowy rekord Polski, przeprosiła za swój zachrypnięty głos. - Przez ostatnie dwa dni dopingowałam dziewczyny ze sztafety. Głos zdarłam w finale, gdy wywalczyły brązowy medal - wyjaśniła.
REKLAMA
Zapytana o plany na sezon, Sułek wyjaśniła, że teraz chce trochę wypocząć. - Ale już za dwa tygodnie zaczynam kolejne zgrupowanie, przerwa przed sezonem letnim będzie bardzo krótka. W wieloboju nie ma częstych startów, cztery – pięć w sezonie to maksimum. Ale pracować trzeba non-stop, tym bardziej że są mistrzostwa świata i Europy - dodała.
Justyna Święty-Ersetic rozczarowana czwartym miejscem na HMŚ Belgrad 2022
Justyna Święty-Ersetic, brązowa medalistka w sztafecie 4x400 m i czwarta indywidualnie na dystansie 400 m przyznała, że ta druga lokata trochę ją rozczarowała. - To nie jest miejsce, które chciałam osiągnąć na tej imprezie. Ale teraz oceniając to na chłodno, widzę, że zrobiłam wszystko, co mogłam. Było mi przykro, byłam rozgoryczona i rozżalona, ale zdecydowałam, że to nie jest czas na pretensje do siebie. Sztafeta poprawiła mi nastrój, wracam do kraju zadowolona - powiedziała Święty-Ersetic.
Ale – jak dodała – "wszystkie w sztafecie mamy większe ambicje. I będziemy chciały je zrealizować w kolejnych startach" – wyjaśniła. - Brązowy medal nie jest tym, po jaki tu przyjechałyśmy, ale trzeba docenić fakt, że jest to kolejny medal światowej imprezy w naszej kolekcji - dodała mistrzyni olimpijska z Tokio w sztafecie mieszanej 4x400 m i wicemistrzyni w biegu rozstawnym pań.
Medale Polaków na 18. HMŚ Belgrad:
REKLAMA
srebrny - Adrianna Sułek (pięciobój)
brąz - Natalia Kaczmarek, Iga Baumgart-Witan, Kinga Gacka, Justyna Święty-Ersetic, Aleksandra Gaworska (sztafeta 4x400 m)
Posłuchaj
Posłuchaj
- Jak polscy lekkoatleci poradzili sobie w sezonie olimpijskim? Sofia Ennaoui: mamy złote czasy [TYLKO U NAS]
- HMŚ Belgrad 2022: absolutny rekord świata w trójskoku. Fenomenalny występ Yulimar Rojas
- HMŚ Belgrad 2022: "Aniołki Matusińskiego" nie zawiodły. Medal polskiej sztafety
- HMŚ Belgrad 2022: Armand Duplantis skradł show. Złoto i kolejny rekord świata szwedzkiego tyczkarza
- Piękny gest kapitana kadry. Robert Lewandowski oddał Dawidowi Tomali złoty medal olimpijski
REKLAMA