Spektakularny triumf Polki w Miami Open. Iga Świątek: zasłużyłam, żeby być numerem jeden

Iga Świątek ma za sobą fenomenalną passę, co potwierdziła, wygrywając prestiżowy turniej Miami Open. Polka w finale pokonała byłą liderkę rankingu WTA Japonkę Naomi Osakę, a sama od poniedziałku będzie na szczycie światowych list.

2022-04-03, 07:53

Spektakularny triumf Polki w Miami Open. Iga Świątek: zasłużyłam, żeby być numerem jeden
Iga Świątek z trofeum za wygraną w prestiżowym turnieju Miami Open. W finale Polka pokonała Japonkę Naomi Osakę 6:4, 6:0. Od poniedziałku Świątek będzie liderką światowego rankingu WTA. Foto: PAP/EPA/ERIK S. LESSER

Indian Wells, Miami Open - Iga Świątek z "Sunshine Double"

Wygrywając Miami Open, Iga Świątek, sięgnęła po swój szósty w karierze tytuł singlowy. W finale turnieju na Florydzie Polka nie dała praktycznie większych szans Naomi Osace, która przegrała drugiego seta do zera. Dzięki wygranej Świątek dołączyła do grona "Sunshine Double", czyli zawodniczek, które w tym samym roku wygrały zawody Indian Wells i Miami Open. 

Po zwycięstwie na Florydzie Polka nie kryła zadowolenia. - Jestem bardzo zmęczona. Ostatnie tygodnie były bardzo intensywne - nie wiedziałam, czy będę w stanie utrzymać tę serię. To dla mnie niesamowite, że mogłam pokazać taką siłę mentalną. Wcześniej przegrywałam i nawet nie wiedziałam dlaczego. Czuję, że w tym sezonie wszystko zaskoczyło. Jestem bardzo szczęśliwa - przyznała Świątek w krótkim wywiadzie po spotkaniu z Osaką. 

Iga Świątek: zasłużyłam, żeby być numerem jeden

Iga Światek już w poniedziałek zostanie liderką światowego rankingu WTA. - Nie wiedziałam, czy na to zasługuję. Myślę, że teraz będę w to wierzyć trochę bardziej, bo ten turniej był bardzo trudny. Miałam wątpliwości, ale teraz już wiem. Urodziłam się po to, by odbierać trofea - dodała.

Posłuchaj

Była to zarazem 17. wygrana z rzędu zawodniczki z Raszyna, która po spotkaniu nie kryła radości (IAR) 0:44
+
Dodaj do playlisty

Iga Świątek poinformowała, że nie wystąpi w zbliżającym się turnieju WTA w Charleston. Polka ma drobną kontuzję ręki. W ostatnich tygodniach 20-latka dominowała na światowych kortach. Wygrała 17 ostatnich meczów, jest niepokonana od połowy lutego. Z jej tegorocznym bilansem 26-3 nie może się równać żadna inna tenisistka. 

REKLAMA


Czytaj także:

red/Twitter

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej