Liga Mistrzów: Benfica Lizbona postraszyła Liverpool. "The Reds" ostatecznie w półfinale!

Liverpool przypieczętował swój awans do półfinału Ligi Mistrzów, remisując na Anfield Road z Benfiką 3:3. W dwumeczu o finał "The Reds" zagrają z Villarrealem, z kolei w drugiej parze Real Madryt zmierzy się z Manchesterem City, który wyeliminował Atletico Madryt. 

2022-04-13, 22:54

Liga Mistrzów: Benfica Lizbona postraszyła Liverpool. "The Reds" ostatecznie w półfinale!

Liga Mistrzów. Liverpool - Benfica Lizbona, czyli festiwal bramek na Anfield Road

Benfica od pierwszych minut meczu na Anfield Road nie miała łatwego zadania, by odrabiać straty z Lizbony. Liverpool czuł się pewnie, grając rewanż u siebie i mając sporą zaliczkę (3:1).

Pierwszą dobrą okazję do zdobycia bramki mieli goście za sprawą Darwina Nuneza, ale w ostatniej chwili zawodnik przyjezdnych został powstrzymany przez Alissona. Nie minęło kilka minut, jak po szybkiej akcji z dystansu ładnie przymierzył Everton, a jego strzał minął lewy słupek bramki gospodarzy. Gdyby piłka leciała o kilka centymetrów bliżej, brazylijski golkiper "The Reds" nie miałby żadnych szans.

Po 20 minutach blisko strzelenia gola byli podopieczni Juergena Kloppa. W pole karne Benfiki wbiegł Luis Diaz, ale akcję skutecznie przerwał czujny Odysseas Vlachodimos. Nie był to koniec pogoni Liverpoolu za otwarciem wyniku. Chwilę później po stałym fragmencie gry najwyżej do piłki wyskoczył Ibrahima Konate... zdobywca pierwszej bramki w Lizbonie i ponownie pokonał Vlachodimosa, przybliżając swój zespół do gry w półfinale Champions League.

"The Reds" nie zwalniali tempa po otwarciu wyniku na Anfield Road. Już w 27. minucie ponownie mocno przymierzył Diaz, ale i tym razem świetnie spisał się 27-letni Grek stojący między słupkami Benfiki.

REKLAMA

Drużyna prowadzona przez Nélsona Veríssimo została wyraźnie zepchnięta do defensywy. Goście mieli spore problemy przy stałych fragmentach gry. Po kolejnym drugiego gola dla gospodarzy mógł strzelić Roberto Firmino, ale jego strzał został zablokowany w ostatniej chwili.

W odpowiedzi piłkarze Benfiki zdołali przeprowadzić skuteczną akcję. W środku pola futbolówka trafiła Goncalo Ramosa, który umieścił piłkę w lewym dolnym rogu i doprowadził do wyrównania. Gospodarze mieli jeszcze wątpliwości co do gola i sędzia Serdar Gözübüyük skorzystał z analizy VAR. Ostatecznie holenderski arbiter wskazał na środek boiska.


Jeszcze w końcówce pierwszej połowy w kierunku pola karnego gości ruszył Diogo Jota, który wypatrzył Roberto Firmino, ale ten otoczony przez obrońców 37-krotnego mistrza Portugalii nie zdołał skorzystać z okazji do podwyższenia wyniku. W doliczonym czasie gry próbował jeszcze Naby Keita, ale jego uderzenie było niecelne. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.

W drugiej połowie Liverpool wciąż naciskał na Benfikę. Już dziesięć minut po wznowieniu gry rezultat podwyższył Firmino, który otrzymał podanie od Joty i skierował piłkę do pustej bramki. Druga bramka zdecydowanie przesądziła losy awansu do półfinału LM.

REKLAMA

Gospodarze coraz częściej pojawiali się w polu karnym ekipy "Encarnados" i szukali kolejnych bramek. Nie minęło 10 minut, jak Firmino wykorzystał błąd drużyny gości i po raz drugi w tym meczu pokonał Vlachodimosa.


Posłuchaj

Były reprezentant Polski Tomasz Sokołowski podkreśla, że drużyna z Lizbony zasługuje na wielkie słowa uznania (IAR) 0:43
+
Dodaj do playlisty

 

Liverpool - Benfica Lizbona. Udana pogoń 37-krotnego mistrza Portugalii

Wydawało się, że Benfica Lizbona jest już pogodzona z losem. W 74. minucie sam na sam z bramkarzem gospodarzy znalazł się Roman Yaremchuk, który ze spokojem skierował piłkę do siatki. Serdar Gözübüyük sprawdził jeszcze przy pomocy VAR czy nie było pozycji spalonej, ale ostatecznie holenderski arbiter uznał drugiego gola dla przyjezdnych.


Benfica po bramce Ukraińca złapała wiatr w żagle. W 83. minucie skutecznie akcję wykończył Darwin Nunez, który doprowadził do remisu. Chwilę później mógł po raz pierwszy w tym spotkaniu wyprowadzić gości na prowadzenie, ale dobrze spisał się Alisson.

REKLAMA

Liga Mistrzów. Liverpool i Manchester City uzupełnili stawkę półfinalistów

W drugim środowym meczu Atletico Madryt bezbramkowo zremisowało z Manchesterem City i odpadło z rozgrywek. Tym samym o finał Ligi Mistrzów Liverpool zagra z Villarreal z kolei City zmierzy się z Realem Madryt.

Do 1/2 finału Champions League awansowały już drużyny Villarreal CF i Real Madryt, które wyeliminowały kolejno Bayern Monachium i obrońców tytułu londyńską Chelsea

Pierwsze półfinały LM zaplanowano na 26-27 kwietnia. Rewanże odbędą się w dniach 3-4 maja. 

Finał Ligi Mistrzów ma zostać rozegrany 28 maja na Stade de France w Saint-Denis. Tytułu broniła Chelsea. 

REKLAMA


1/4 finału Ligi Mistrzów
:

Liverpool FC - Benfica Lizbona 3:3 (1:1) | 6:4 w dwumeczu 

Bramki: I. Konate - 21, G. Ramos - 32, R. Firmino - 55, 65, R. Yaremchuk - 74, D. Nunez - 82

Sędzia: Serdar Gözübüyük (Holandia)

Liverpool: Alisson – Joe Gomez, Konaté, Matip, Tsimikas – Keïta, Milner (Alcántara), J. Henderson (C) (Fabinho) – Diogo Jota (M. Salah), Firmino, L. Díaz (Mané)

REKLAMA

Benfica: Vlachodimos – Gilberto, Otamendi (C), Vertonghen, Grimaldo – Everton, Weigl, Taarabt (Mário), D. Gonçalves (Jaremčuk) – Ramos (Bernardo) – Núñez

Wyniki ćwierćfinałów Lig Mistrzów:

Manchester City - Atletico Madryt 1:0
Benfica Lizbona - Liverpool 1:3
Chelsea - Real Madryt 1:3
Villarreal CF - Bayern Monachium 1:0
Bayern Monachium - Villarreal CF 1:1 (1:2 w dwumeczu)
Real Madryt - Chelsea 2:3 (5:4 w dwumeczu)
Liverpool - Benfica Lizbona 3:3 (6:4 w dwumeczu)
Atletico Madryt - Manchester City 0:0 (0:1 w dwumeczu)

Półfinały

REKLAMA

26-27 kwietnia - pierwsze mecze półfinałowe 
3-4 maja - rewanże
Manchester City - Real Madryt

Liverpool - Villarreal CF

Finał - 28 maja na Stade de France


Czytaj także:

red/PolskieRadio24.pl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej