Rosyjski gimnastyk poparł inwazję na Ukrainę. Został zdyskwalifikowany

• Iwan Kuliak zajął trzecie miejsce w marcowych zawodach Pucharu Świata w Dosze 
• Rosjanin stał na podium obok Ukraińca Ilji Kowtuna, jednak nie przeszkodziło mu to w okazaniu wsparcia rosyjskiej inwazji 
• 20-letni gimnastyk został pozbawiony trzeciego miejsca w zawodach. Musi też zwrócić medal oraz nagrodę pieniężną 

Rosjanin wywołał skandal w Dosze 

W marcu 20-letni Kuliak zajął trzecie miejsce w ćwiczeniach na poręczach symetrycznych podczas weekendowych zawodów PŚ w Dosze.

Stojąc na podium obok zwycięzcy - Ukraińca Ilji Kowtuna - w miejscu na stroju, gdzie zwykle znajduje się godło kraju, miał literę "Z", widniejącą także na wojskowym sprzęcie rosyjskiej armii, która toczy wojnę z Ukrainą.

"Rosjanin Kuliak naruszył statut FIG, kodeks dyscypliny FIG, kodeks etyki FIG oraz regulamin techniczny FIG, kiedy podczas dekoracji w Dosze miał na swoim podkoszulku literę "Z" - napisano w oficjalnym oświadczeniu FIG. "Została podjęta decyzja o zawieszeniu zawodnika na rok, w tym czasie nie będzie on mógł uczestniczyć w żadnych imprezach sankcjonowanych przez FIG lub zawodach organizowanych przez stowarzyszoną federację członkowską FIG".

Kuliak musi oddać medal i premię 

Po ogłoszeniu decyzji Kuliak powiedział, że nie żałuje swojego zachowania w Dosze.

Rosjanin został także pozbawiony brązowego medalu wywalczonego w Dosze i będzie musiał zwrócić nagrodę pieniężną w wysokości 500 franków szwajcarskich. Ma 21 dni na odwołanie się od decyzji.

FIG przypomniał w oświadczeniu, że wydał zakaz rosyjskim i białoruskim sportowcom udziału we wszystkich oficjalnych zawodach. "Aktualny zakaz obowiązuje Kuliaka do 17 maja 2023 roku. Jeżeli sytuacja nie ulegnie zmianie, będzie przedłużany" - dodała FIG. 

/empe 

REKLAMA