Słodko-gorzki triumf Djokovicia w Wimbledonie. Serb... spadnie w rankingu ATP, pod znakiem zapytania US Open

2022-07-11, 09:18

Słodko-gorzki triumf Djokovicia w Wimbledonie. Serb... spadnie w rankingu ATP, pod znakiem zapytania US Open
Novak Djoković po wygranej Wimbledonu ma już na koncie 21. tytułów wielkoszlemowych. Liderem pozostaje Hiszpan Rafael Nadal - 22. Wciąż nie wiadomo czy Serb zagra w US Open. Foto: PAP/EPA/TOLGA AKMEN

Serb Novak Djoković pokonał w finale Wimbledonu Australijczyka Nick Kyrgiosa i zapewnił sobie 21. wielkoszlemowy tytuł w karierze, ale w nagrodę... spadnie w światowym rankingu ATP. Tenisista z Belgradu przesunął się w tabeli przed Szwajcara Rogera Federera (20), ale wciąż brakuje mu jednego turnieju do Hiszpana Rafaela Nadala (22).

Tegoroczny Wimbledon już przed startem budził wątpliwości. Organizatorzy wykluczyli ze startów tenisistów z Rosji i Białorusi w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę [trwa od 24 lutego]. W związku z tym organizacje ATP i WTA w ramach protestu postanowiły, że nie będą przyznawać rankingowych punktów za udział w turnieju na kortach trawiastych w Londynie. 

Wimbledon. Novak Djoković triumfuje, ale spadnie w rankingu ATP

Po wygranych turniejach zawodnicy zyskują punkty rankingowe i jednocześnie tracą te, które zdobyli w poprzednim sezonie w tych samych zawodach. Dlatego były lider rankingu ATP zamiast 2000 punktów [za wygranie turnieju wielkoszlemowego] będzie miał 0 punktów. Obecnie powinien mieć 6770 pkt, a będzie miał 4770 pkt [straci te z tamtego roku]. Trzeci zawodnik światowych list tym samym... spadnie na siódme miejsce. 

Dla Novaka Djokovicia to nie pierwsza taka historia. Wcześniej został wykluczony z wielkoszlemowego Australian Open [pierwszego w sezonie] z powodu braku szczepienia przeciwko COVID-19. Wtedy Serb również stracił 2000 punktów rankingowych. Po tytuł sięgnął Rafael Nadal, który przewodzi w tabeli rekordów, jeżeli chodzi o wygrane w Wielkim Szlemie. 

Przypomnijmy, że Djoković triumfuje w Wimbledonie od 2018 roku. W 2020 impreza została odwołana z powodu pandemii COVID-19. Serb niejednokrotnie podkreślał w wywiadach, że chce zakończyć karierę jako rekordzista jeżeli chodzi o tytuły wielkoszlemowe.

Po zawodach w Londynie liderem rankingu ATP pozostaje Rosjanin Daniił Miedwiediew przed Niemcem Alexanderem Zverevem i Nadalem. Dalej w zestawieniu w kolejności są Grek Stefanos Tsitsipas, Norweg Casper Ruud i Hiszpan Carlos Alcaraz. Hubert Hurkacz wypadł z czołowej dziesiątki i jest 12. 

Novak Djoković zagra w US Open?

Ostatnim takim turniejem w tym sezonie będzie US Open na Flushing Meadows–Corona Park w Nowym Jorku w dniach 29 sierpnia - 11 września. Tytułu broni Miedwiediew, a wśród kobiet Brytyjka Emma Raducanu. 

Wciąż jednak nie wiadomo czy Novak Djoković zagra w Stanach Zjednoczonych z powodu braku szczepienia przeciwko COVID-19. Niewykluczone, że historia z Melbourne może się powtórzyć. Podobnie trudno ocenić czy w Nadal zagra w Nowym Jorku przez kontuzję, która wyeliminowała go z półfinału Wimbledonu. 

Dotychczas 35-letni tenisista trzykrotnie wygrywał US Open (2011, 2015 i 2018). Tym razem jednak trudno stwierdzić, czy "Nole" otrzyma pozwolenie na występ. 

- Przez następne dwa tygodnie zamierzam odpocząć, bo mam za sobą ciężki okres rywalizacji. Liczę również, że otrzymam pozytywną wiadomość o US Open, bo chcę tam zagrać. Jeśli tak się nie stanie, będę musiał zobaczyć, jak wygląda mój terminarz. Nie gram na turniejach tylko po to, żeby zdobywać punkty. Dzięki wygranej na Wimbledonie mam już pewny udział w ATP Finals, jeśli nie wypadnę z czołowej "20" [...] Nie jestem zaszczepiony i nie planuję być. Liczę jedynie na to, że usuną przepis o szczepieniu lub pozwolą mi zagrać - tłumaczył Djoković po wygranej w finale Wimbledonu.

"
Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Novak Djokovic (@djokernole)


Czytaj także:

red

Polecane

Wróć do strony głównej