MŚ Katar 2022: selekcjoner reprezentacji Maroka zwolniony. Niebywały pech Halilhodzicia

Pod wodzą Halilhodzicia reprezentacja Maroka w dobrym stylu wywalczyła awans na MŚ w Katarze, pewnie pokonując DR Konga 5:2 w dwumeczu. Udział w Pucharze Narodów Afryki prowadzona przez Bośniaka drużyna zakończyła na etapie 1/4 finału, gdzie uległa 1:2 późniejszemu finaliście, Egiptowi.

Znacznie lepsze niż przed rozpoczęciem pracy Halilhodzicia wyniki nie przełożyły się jednak na atmosferę w drużynie. Selekcjoner popadł w konflikt z gwiazdami zespołu - skrzydłowym Chelsea Hakimem Ziyechem oraz nowym obrońcą Bayernu Monachium, Noussairim Mazraouim. Obaj gracze ostatecznie odmówili gry dla kadry pod wodzą Bośniaka.

Halilhodzić niewiele sobie robił z zarzutów piłkarzy. Ziyecha oskarżał o psucie atmosfery w grupie i brak zaangażowania w grę dla reprezentacji. Ostatecznie federacja uznała, że warto "poświęcić" doświadczonego trenera, by odzyskać dwie obecnie największe gwiazdy marokańskiej ekipy.

Bośniak może uważać się za prawdziwego pechowca - choć trudno w to uwierzyć, już po raz trzeci został zwolniony przed mundialem mimo wywalczenia awansu. Wcześniej podobna przykrość spotkała go ze strony federacji Wybrzeża Kości Słoniowej i Japonii.

Według mediów, faworytem do objęcia sterów w ekipie "Lwów Atlasu" jest Walid Regragui - były gracz Toulouse, Ajaccio, Racing Santander, Dijon oraz Grenoble, a ostatnio trener Wydad Casablanca, z którym sięgnął po triumf w Afrykańskiej Lidze Mistrzów i lidze marokańskiej.

W Katarze Maroko zagra w grupie F. Rywalami "Lwów Atlasu" będą Chorwacja, Kanada i Belgia.

• Ligue 1: trudny debiut Mateusza Wieteski. Drużyna Polaka rozbita przez PSG
• Ligue 1: Arkadiusz Milik nie zachwycił. Polak może obawiać się o miejsce w składzie?
• Ligue 1: zwycięstwo Lens i asysta Frankowskiego. Marcin Bułka dostał szansę

bg