Skandal w Chile. Bramkarz ogłuszony petardami [WIDEO]
Bramkarz Universidad de Chile, Martin Parra doznał urazu ucha i wraca już do zdrowia. W pobliżu piłkarza wybuchły petardy rzucone podczas meczu pucharowego przeciwko lokalnym rywalom Universidad Catolica.
2022-09-30, 08:27
Petardy na boisku. Ucierpiał bramkarz
Kamery telewizyjne uchwyciły moment, w którym podczas meczu w Valparaiso trzy fajerwerki eksplodowały w pobliżu Parry. 22-latek upadł, trzymając się za uszy, zanim został zabrany na noszach i przewieziony do szpitala w Santiago.
Incydent miał miejsce bezpośrednio po tym, jak drużyna gospodarzy - Catolica w 4 minucie strzeliła gola w rewanżu ćwierćfinałowego spotkania o Puchar Chile. W tym momencie stan dwumeczu był remisowy 1-1. Sędzia natychmiast przerwał grę.
- Jego stan jest stabilny, przebywa pod obserwacją. Jest bardzo zszokowany sytuacją, ale ważne jest to, że wraca do zdrowia - powiedział o poszkodowanym podopiecznym trener Universidad de Chile Sebastian Miranda.
Klub domaga się "najsurowszej kary"
Jego klub zażądał, aby federacja piłkarska ukarała rywali „najsurowszą karą”, ponieważ pierwotnie mecz miał być rozgrywany bez kibiców z powodu kilku wcześniejszych podobnych incydentów.
Władze Catolica potępiły zachowanie własnych fanów.
"Chcemy wyrazić naszą solidarność z… Martinem Parrą i jego rodziną. Mamy nadzieję, że szybko wróci do zdrowia i będziemy z powrotem mieli go na boisku" - głosi komunikat Catolica.
Policja poinformowała, że po incydencie zatrzymała na stadionie dwie osoby.
- MŚ Katar 2022: na mundial tylko z negatywnym testem. Organizatorzy podali wytyczne
- MŚ Katar 2022: "Lewandowski i dziesięciu innych". Power ranking przed mundialem - które miejsce zajęła Polska?
red/PAP/Twitter
REKLAMA