NBA: Jeremy Sochan z rekordem kariery. "Przed meczem mam motyle w brzuchu"

Wyjazdowy mecz z Minnesotą Timberwolves był czwartym występem polskiego koszykarza w najlepszej lidze świata. Jeremy Sochan został wybrany w czerwcowym drafcie przez San Antonio Spurs z numerem dziewiątym.

Reprezentant Polski błyskawicznie przebił się do pierwszej piątki "Ostróg" i wszystkie dotychczasowe spotkania rozpoczynał w wyjściowym składzie. Mecz z "Leśnymi Wilkami" był jednak wyjątkowy - Jeremy Sochan rzucił w nim aż 14 punktów, co jest rekordem jego kariery w NBA. 

Jeremy Sochan podekscytowany. "To jest szalone"

Nic dziwnego, że po meczu polski koszykarz był oblegany przez dziennikarzy. Jeremy Sochan przyznał, iż niełatwo było mu się przyzwyczaić do gry na parkietach amerykańsko-kanadyjskiej ligi. 

- W NBA gra się szybciej. Czymś nowym jest dla mnie też, ile meczów się tu gra. To szalone - ocenił w rozmowie z lokalną stacją Bally Sports Southwest, która transmitowała mecz "Ostróg".

REKLAMA

Choć młoda drużyna San Antonio Spurs nie zaliczała się do faworytów ligi, podopieczni Gregga Popovicha wygrali trzy z czterech dotychczasowych meczów. Koszykarze z Teksasu ogrywając Timbervolwes, odnieśli trzecie z rzędu zwycięstwo. 

- Jesteśmy młodą drużyną. Chcemy pokazać, że umiemy wygrywać mecze, dobrze się przy tym bawiąc - wyjaśnił Sochan. - Musimy utrzymać koncentrację i nie zdejmować nogi z gazu - dodał. 

Jeremy Sochan jest też świadomy swoich braków.

- Zawsze będę starał się wnosić na parkiet energię i być agresywnym. Muszę jeszcze w pełni zrozumieć wszystko, co dzieje się na boisku. W końcu to dla mnie nowość - zauważył. - Przed każdym meczem czuję się trochę zdenerwowany, mam motyle w brzuchu. To jednak forma ekscytacji, bo chcę grać przeciwko najlepszym - zapewnił czwarty polski koszykarz, który trafił do NBA.  

REKLAMA

Najlepszy mecz Sochana w NBA 

Przeciwko "Leśnym Wilkom" Jeremy Sochan rozegrał swój najlepszy mecz w sezonie. W 23 minuty zdobył 14 punktów, przy stuprocentowej skuteczności rzutów za dwa, nie trafił obydwu prób za trzy miał też po dwie zbiórki w ataku i obronie, asystę, przechwyt, stratę i pięć fauli.

Gdy przebywał na parkiecie, drużyna wygrała ten fragment różnicą 13 punktów, co jest drugim najwyższym wskaźnikiem plus/minus w drużynie.

Spurs, mający nieoczekiwanie bilans 3-1, zakończą w czwartek czteromeczową serię spotkań wyjazdowych rewanżem z Timberwolves.

REKLAMA

Czytaj także:

• NBA. Była małyszomania, będzie sochanomania? Jeremy Sochan: to nie tylko moja historia
• Jeremy Sochan może zostać gwiazdą NBA i San Antonio Spurs. "To jest ktoś więcej niż nowy Dennis Rodman"
• Jeremy Sochan koszykarzem San Antonio Spurs. Ile Polak zarobi w NBA?
• Jeremy Sochan zadebiutował w NBA. Polak ustanowił rekord i przeszedł do historii San Antonio Spurs

/empe