Jakub Świerczok zdyskwalifikowany. Surowa kara za wpadkę dopingową

Azjatycka Konfederacja Piłkarska zdyskwalifikowała za stosowanie niedozwolonych środków polskiego napastnika Jakuba Świerczoka, który ostatnio występował w Nagoyi Grampus. Piłkarz, który od ponad 10 miesięcy nie pojawił się na murawie, będzie mógł wrócić do gry dopiero pod koniec 2025 roku. 

2022-10-28, 10:07

Jakub Świerczok zdyskwalifikowany. Surowa kara za wpadkę dopingową
Jakub Świerczok został zdyskwalifikowany do grudnia 2025 roku za stosowanie dopingu . Foto: Forum/Aleksiej Witwicki
  • Kara obowiązuje we wszystkich rozgrywkach piłkarskich na świecie
  • Na poczet dyskwalifikacji zaliczono okres tymczasowego zawieszenia napastnika 

Afera związana ze stosowaniem niedozwolonych środków przez Jakuba Świerczoka ciągnie się od grudnia 2021 roku. Wtedy na jaw wyszły wyniki kontroli antydopingowej przeprowadzonej dwa miesiące wcześniej. 

Jakub Świerczok przyłapany na dopingu 

Zabronioną substancję wykryto w organizmie polskiego piłkarza po meczu Nagoyi Grampus z południowokoreańskim Pohang Steelers w Azjatyckiej Lidze Mistrzów. Co ciekawe, Azjatycka Konfederacja Piłkarska (AFC) nie poinformowała wówczas, o który konkretnie środek chodzi.

Jakub Świerczok zaprzeczał oskarżeniom i deklarował chęć współpracy w wyjaśnieniu sprawy. Od grudnia ubiegłego roku nie pojawił się na boisku. 29-latek został zawieszony i czekał na dalszy rozwój wypadków.

Napastnikiem, który na azjatyckich boiskach regularnie trafiał do siatki, interesowała się Legia Warszawa. Ewentualny transfer był jednak niemożliwy ze względu na zawieszenie zawodnika.

REKLAMA

W piątek okazało się, iż urodzony w Tychach piłkarz jeszcze długo nie wróci na murawę. AFC zdyskwalifikowała bowiem Jakuba Świerczoka aż na cztery lata za stosowanie środków dopingujących. Jak się okazało, próbka B potwierdziła obecność niedozwolonych substancji. 

Kara jest liczona od 9 grudnia 2021 roku, kiedy to Świerczok został tymczasowo zawieszony. 

Były reprezentant zdyskwalifikowany 

Dyskwalifikacja obowiązuje we wszystkich rozgrywkach na świecie, co oznacza, iż Jakub Świerczok nie wybiegnie na murawę jeszcze przez ponad trzy lata.

REKLAMA

Zawieszony piłkarz to były napastnik m.in. Piasta Gliwice, Zagłębia Lubin oraz bułgarskiego Łudogorca Razgrad. Świerczok sześć razy wystąpił w pierwszej reprezentacji Polski, zdobywając jedną bramkę. Był w kadrze na mistrzostwa Europy w ubiegłym roku, podczas których zagrał w spotkaniu ze Szwecją (2:3).

Czytaj także:

/empe 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej