Ekstraklasa: Raków Częstochowa wygrywa w hicie! Lech pokonany w Poznaniu

2022-10-30, 19:31

Ekstraklasa: Raków Częstochowa wygrywa w hicie! Lech pokonany w Poznaniu
Piłkarze Rakowa Częstochowa Patryk Kun (L) i Deian Sorescu (P) cieszą się z gola podczas meczu Ekstraklasy z Lechem Poznań. Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Piłkarze Lecha Poznań przegrali z Rakowem Częstochowa 1:2 (0:0) w 15. kolejce Ekstraklasy. Gola dla mistrzów Polski strzelił Michał Skóraś w 67. minucie. Bramki dla wicemistrzów kraju zdobyli: Patryk Kun w 49. minucie i Fabian Piasecki w doliczonym czasie (90. min. +3).

  • Raków Częstochowa prowadzi w tabeli. Podopieczni trenera Marka Papszuna mają siedem punktów przewagi nad Legią Warszawa i dziewięć nad Pogonią Szczecin i Widzewem Łódź
  • Broniący tytułu Lech jest ósmy i traci do lidera trzynaście punktów. W strefie spadkowej są: Piast Gliwice (16. miejsce), Korona Kielce (17.) i Miedź Legnica (18.)

Pojedynek mistrza i wicemistrza kraju szczególnie w drugiej połowie był dobrym widowiskiem z niezwykle dramatycznym finałem. Częstochowianie wykazali się niezwykłą determinacją i zwyciężyli po golu Fabiana Piaseckiego w trzeciej minucie doliczonego czas gry. Lechici nie wygrali z drużyną Marka Papszuna od 8 lutego 2020 roku.

Lech Poznań - Raków Częstochowa. Lider Ekstraklasy ograł mistrza Polski

Poznaniacy do hitowego starcia kolejki przystąpili bez swojego szkoleniowca Johna van den Broma. Holender przed tygodniem w Krakowie otrzymał czwartą żółtą kartką i poczynania swojej drużyny musiał oglądać z trybun. Pod jego nieobecność zespół prowadzili asystenci z Denny Landzaatem na czele.

Początek spotkania należał do częstochowian, którzy dość swobodnie rozgrywali piłkę na połowie rywali. W ósmej minucie goście wywalczyli rzut wolny niespełna 20 metrów przed bramką Filipa Bednarka. Stały egzekutor Rakowa Ivi Lopez szansy nie wykorzystał, bowiem trafił w mur.

Po 20 minutach przebudził się Lech. Afonso Sousa ładnym strzałem z woleja sprawdził czujność Vladana Kovacevica, ale Bośniak był na posterunku. W kolejnej akcji golkiper lidera pokazał już swój kunszt w sytuacji sam na sam z Mikaelem Ishakiem. Szwed chciał założyć „siatkę” bramkarzowi gości, ale ten wyczuł jego intencje.

Zmarnowane szanse jeszcze bardziej uskrzydliły lechitów, którzy na krótko przejęli inicjatywę, a przyjezdni często uciekali się do fauli. W okresie lekkiej przewagi poznaniaków Bartosz Nowak był bliski sfinalizowania ładnej i dość cierpliwie budowanej akcji, lecz Bednarek złapał piłkę. W odpowiedzi Filip Szymczak uderzył z dystansu, jednak Kovacevic bez kłopotów obronił.

Obie drużyny solidnie prezentowały się w obronie. Formacja defensywna Lecha Poznań, choć dość mocno zmieniona (Joela Pereirę zastąpił Filip Czerwiński, a Antonio Milic zagrał jako lewy obrońca) spisywała się niemal bezbłędnie. Jak się okazało – do czasu. Krótko po przerwie lechici znaleźli się pod mocnym pressingiem, ale nie chcieli wybijać piłki "gdzie popadnie". Szymczak stracił piłkę, goście szybko ją rozegrali i Patryk Kun wygrał pojedynek jeden na jeden z Bednarkiem.


Mistrzowie Polski długo nie mogli pozbierać się po stracie gola. Raków szybko przerywał ataki gospodarzy i z każdą upływającą minutą czuł się na Bułgarskiej coraz pewniej. W 67. minucie mało widoczny w tym meczu Michał Skóraś przypomniał kibicom, że potrafi uderzyć z dystansu i z ponad 20 metrów przymierzył przy samym słupku.

Mecz znów się ożywił, bowiem obie drużyny chciały zgarnąć pełną pulę. Raków Częstochowa w swoich poczynaniach ofensywnych był jednak zdecydowanie groźniejszy, a kolejne wrzutki Lopeza w pole karne pachniały bramką. W 80. minucie Kun mógł ponownie wpisać się na listę strzelców, ale trafił w poprzeczkę. Lider Ekstraklasy znów miał Lecha pod ścianą, bowiem poznaniacy mieli coraz większe kłopoty z atakami rywali.

Zabójcza końcówka "Medalików"

W 88. minucie po centrze Lopeza Fabiański przedłużył lot piłki, a Fran Tudor z bliska trafił do siatki. Poznaniacy ustawili już piłkę na środku boiska, ale całą akcję analizowali arbitrzy w wozie VAR. Po kilkuminutowej przerwie sędzia Paweł Raczkowski anulował gola, bowiem Piasecki dotknął piłkę ręką.

Ostatnie minuty były bardzo nerwowo, a Raczkowski w samej końcówce pokazał aż sześć żółtych kartek. Goście nie rezygnowali, a piłkarze Lecha znów popełnili błędy w kryciu. Po kolejnym precyzyjnym dośrodkowaniu Lopeza z rzutu wolnego do piłki najwyżej wyskoczył Piasecki i tym razem już głową, bez pomocy ręki, pokonał Bednarka.

W poniedziałek na zakończenie tej serii spotkań Ekstraklasy w Radomiu Radomiak zagra z Wartą Poznań.


Lech Poznań - Raków Częstochowa 1:2 (0:0)

Bramki: 0:1 Patryk Kun (49), 1:1 Michał Skóraś (67), 1:2 Fabian Piasecki (90+3-głową)

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa)

Lech: Filip Bednarek - Alan Czerwiński (69. Kristoffer Velde), Filip Dagerstaal (90+1. Nika Kwekweskiri), Lubomir Satka, Antonio Milic - Filip Szymczak, Radosław Murawski, Afonso Sousa (69. Filip Marchwiński), Jesper Karlstroem, Michał Skóraś - Mikael Ishak (90+1. Artur Sobiech)

Raków: Vladan Kovacevic - Fran Tudor, Zoran Arsenic, Stratos Svarnas - Deian Sorescu (81. Tomas Petrasek), Giannis Papanikolaou (68. Gustav Berggren), Władysław Koczerhin (81. Ben Lederman), Patryk Kun - Bartosz Nowak (64. Mateusz Wdowiak), Vladislavs Gutkovskis (64. Fabian Piasecki), Ivi Lopez

Program i wyniki 15. kolejki Ekstraklasy:

Miedź Legnica - Pogoń Szczecin 2:4
Górnik Zabrze - Widzew Łódź 3:0
Korona Kielce - Piast Gliwice 1:1
Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 2:5
Wisła Płock - Śląsk Wrocław 1:2
KGHM Zagłębie Lubin - Cracovia 0:2
Lechia Gdańsk - Stal Mielec 1:0
Lech Poznań - Raków Częstochowa 1:2

31 października, poniedziałek

Radomiak Radom - Warta Poznań (19.00)

Tabela (mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bramki, punkty, różnica bramek)

1. Raków Częstochowa 15 11 2 2 26-10 35 +16
2. Legia Warszawa 15 8 4 3 22-18 28 +4
3. Pogoń Szczecin 15 7 5 3 26-20 26 +6
4. Widzew Łódź 15 8 2 5 20-14 26 +6
5. Wisła Płock 15 7 4 4 27-17 25 +10
6. Stal Mielec 15 7 2 6 21-21 23
7. Cracovia 15 6 4 5 17-11 22 +6
8. Lech Poznań 14 6 4 4 15-12 22 +3
9. Radomiak Radom 14 6 2 6 15-17 20 -2
10. Śląsk Wrocław 15 5 5 5 17-21 20 -4
11. Jagiellonia Białystok 15 4 6 5 24-23 18 +1
12. Warta Poznań 14 5 3 6 12-13 18 -1
13. Górnik Zabrze 14 4 5 5 21-22 17 -1
14. KGHM Zagłębie Lubin 15 4 5 6 12-22 17 -10
15. Lechia Gdańsk 14 4 2 8 14-24 14 -10
16. Piast Gliwice 15 3 4 8 15-19 13 -4
17. Korona Kielce 15 3 4 8 15-22 13 -7
18. Miedź Legnica 14 1 3 10 14-27 6 -13
W przypadku równej liczby punktów o kolejności w końcowej tabeli decydują bezpośrednie mecze

Mecze w następnej kolejce

2022-11-04:
Stal Mielec - KGHM Zagłębie Lubin (18.00)
Legia Warszawa - Lechia Gdańsk (20.30)

2022-11-05:
Piast Gliwice - Warta Poznań (12.30)
Cracovia - Jagiellonia Białystok (15.00)
Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze (17.30)
Raków Częstochowa - Wisła Płock (20.00)

2022-11-06:
Miedź Legnica - Śląsk Wrocław (12.30)
Widzew Łódź - Radomiak Radom (15.00)
Lech Poznań - Korona Kielce (17.30)

Czytaj także:

red/PAP/IAR

Polecane

Wróć do strony głównej