45 lat tradycji SMS Zakopane. Tu kariery zaczynają gwiazdy sportów zimowych

2023-01-21, 07:10

45 lat tradycji SMS Zakopane. Tu kariery zaczynają gwiazdy sportów zimowych
Szkoła Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem ma wielu wybitnych absolwentów, wśród których są m.in. Kamil Stoch czy Justyna Kowalczyk . Foto: Polskie Radio

Szkoła Mistrzostwa Sportowego im. Stanisława Marusarza w Zakopanem ma już 45 lat. W tym czasie jej mury opuściło wiele gwiazd sportów zimowych, z Kamilem Stochem i Justyną Kowalczyk-Tekieli na czele. Odwiedziliśmy tę wyjątkową szkołę, by dowiedzieć się, jak wygląda rekrutacja, nauka i życie codzienne młodych adeptów, którzy chcą iść w ślady największych gwiazd polskiego sportu. 

Szkoła Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem w październiku ubiegłego roku obchodziła 45-lecie istnienia. Patronem placówki jest Stanisław Marusarz, jeden z najwybitniejszych skoczków narciarskich w historii Polski. Wśród wychowanków szkoły także nie brakuje znakomitych sportowców. 

Wybitnych abolwentów nie brakuje 

Od 1984 roku absolwenci zakopiańskiej szkoły stanowili podporę reprezentacji Polski na zimowe igrzyska olimpijskie. Dla przykładu, na ubiegłoroczne igrzyska w Pekinie pojechało 18 absolwentów SMS Zakopane oraz młodziutka alpejka Hanna Zięba, która w momencie wyjazdu do Chin była uczennicą szkoły. 

Kamil Stoch, Piotr Żyła, Justyna Kowalczyk-Tekieli, Maryna Gąsienica-Daniel, Oskar Kwiatkowski, Izabela Marcisz, Monika Skinder, Andżelika Wójcik, Kaja Ziomek, Natalia Czerwonka, Luiza Złotkowska, Katarzyna Bachleda-Curuś, Konrad Niedźwiedzki, Jan Szymański, Krystyna Guzik, Jan Ziobro, Karolina Riemen-Żerebecka czy Jagna Marczułajtis - to tylko niektórzy absolwenci zakopiańskiej szkoły, którzy mają w kolekcji medale igrzysk, mistrzostw świata czy miejsca na podium Pucharu Świata. 

Jak dostać się do SMS Zakopane? Potrzebny egzamin 

Szkoła kształci przyszłych reprezentantów Polski w wielu zimowych dyscyplinach, takich jak skoki narciarskie, biegi narciarskie, kombinacja norweska, biathlon, narciarstwo alpejskie, snowboard czy łyżwiarstwo szybkie. 

- Ci wybitni sportowcy zaczynali swoją karierę tutaj, a potem kontynuowali ją na AWF-ach i dalej w kadrach narodowych - mówi nam Kornelia Kubińska, w przeszłości reprezentantka Polski w biegach narciarskich i olimpijka, dziś wychowawczyni w zakopiańskiej szkole. 

Zapewne wielu rodziców chciałoby, aby ich pociechy poszły w ślady mistrzów sportów zimowych. SMS Zakopane rekrutuje dzieci już od pierwszej klasy szkoły podstawowej. 

- Mamy egzaminy wstępne. Składają się na nie egzaminy sportowe oraz egzaminy teoretyczne dla starszych uczniów, czyli dla tych, którzy kończą szkołę podstawową. Chodzi o egzamin ósmoklasisty. Młodsze dzieci mają tylko egzaminy sportowe i tylko pod tym względem są rekrutowani do szkoły podstawowej  - wyjaśnia Kornelia Kubińska. 

Zwykły dzień uczniów zakopiańskiej placówki jest podzielony na naukę i treningi. Jak to wygląda w praktyce?

- Tu jest zdecydowanie inaczej niż w "normalnych" szkołach. Wiadomo, że sport jest wyżej niż nauka, bo dzieciaki poświęcają więcej uwagi treningowi przygotowawczemu do sezonu głównego, czyli zimowego - tłumaczy nam Kubińska. 

Napięty harmonogram uczniów. "Czasem muszą nadrabiać" 

Harmonogram dnia jest dla uczniów bardzo napięty. 

- O godzinie siódmej rano mają śniadanie, a o ósmej wychodzą na trening, który, razem z dojazdem, trwa około 2-3 godzin. Pierwszą lekcję mają o godzinie 11.15. O dwunastej jest obiad. Po nim, od 12.40, uczniowie kontynuują lekcje. W zależności od tego, kto ile ma zajęć, trwają one nawet do 18.30. Ten dzień jest napięty - zapewnia Kornelia Kubińska. 

Jak tłumaczy wychowawczyni zakopiańskiej szkoły, uczniowie po skończonych lekcjach mają chwilę dla siebie, kiedy mogą opuścić placówkę. Szybko muszą jednak wrócić na teren szkoły. 

- Ci, którzy mieszkają w internacie, już o 20.15 muszą być z powrotem. Od 20.30 do 21.30 mają czas na naukę własną, czyli muszą zająć się przygotowaniem do lekcji następnego dnia. Później oczywiście czeka ich cisza nocna - opowiada dwukrotna uczestniczka igrzysk olimpijskich. 

Tak jest podczas sezonu zimowego, jednak jesienią i wiosną wygląda to nieco inaczej. - Zimą dzieciaki częściej wyjeżdżają na zgrupowania klubowe, kadrowe czy szkolne, które czasem są organizowane. To wiąże się z opuszczaniem lekcji w szkole. Muszą to nadrobić, gdy wracają ze zgrupowania i skupić się na nauce mocniej niż te dzieci, które są w szkole cały czas - przyznaje Kornelia Kubińska.

Jak słyszymy, dyrektor Dawid Szeliga, wraz z resztą szkolnej kadry, stara się, by obecni uczniowie szkoły mieli częsty kontakt z jej wybitnymi absolwentami.

- Niedawno organizowaliśmy 45-lecie szkoły. Wszyscy absolwenci są zapraszani na takie okazje. Młodzież ze szkoły może się z nimi spotkać, zadać im pytania, zrobić zdjęcie, a przede wszystkim zobaczyć tę osobę na żywo, a nie tylko w telewizji - kończy Kornelia Kubińska. 

Zapraszamy do obejrzenia materiału wideo, w którym można zobaczyć, jak w praktyce wygląda Szkoła Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem. 

Czytaj także:

Paweł Majewski, PolskieRadio24.pl

Polecane

Wróć do strony głównej