Nawrocki reaguje na zapowiedź Tuska o reparacjach. "Wbrew logice"
"Wbrew historycznej prawdzie, wbrew logice, wbrew jakimkolwiek wartościom jest to, żeby Naród, który cierpiał prześladowania, sam potem za tę ofiarę musiał zapłacić" - napisał w serwisie X prezydent Karol Nawrocki. Jego komentarz jest odpowiedzią na słowa premiera Donalda Tuska, który zapowiedział, że jeśli Niemcy nie przedstawią szybkiej i jednoznacznej deklaracji, Polska może rozważyć sfinansowanie takiej pomocy ze środków krajowych.
2025-12-02, 13:26
Reparacje wojenne od Niemiec. Nawrocki komentuje
Prezydent Karol Nawrocki w mediach społecznościowych skomentował kwestię świadczeń dla żyjących ofiar II wojny światowej, poruszaną dzień wcześniej w Berlinie podczas polsko-niemieckich konsultacji międzyrządowych. Premier Donald Tusk powiedział na konferencji, że jeśli Polska nie uzyska szybkiej i jednoznacznej deklaracji, to będzie rozważał o tym, aby wypełnić tę potrzebę ze środków krajowych.
"Polacy zostali zaatakowani i byli mordowani przez Niemców, więc odszkodowania należą się od Niemców. Wbrew historycznej prawdzie, wbrew logice, wbrew jakimkolwiek wartościom jest to, żeby Naród, który cierpiał prześladowania, sam potem za tę ofiarę musiał zapłacić" - stwierdził Nawrocki.
Reparacje wojenne od Niemiec
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas poniedziałkowej konferencji zaznaczył, że stanowisko jego rządu, jak i poprzednich niemieckich rządów jest takie, że kwestia reparacji zarówno z politycznego jak i prawnego punktu widzenia jest wyjaśniona. Dodał, że jest też dla niego jasne, że tak upamiętnienie ofiar, jak i zmierzanie się z historią, to proces, który nigdy nie jest zakończony. Podkreślił, że Niemcy przyznają się tutaj do swojej historycznej odpowiedzialności i prowadzą rozmowy ze stroną polską. Wyraził przekonanie, że uda się znaleźć dobre rozwiązanie z punktu widzenia obu krajów.
Premier Donald Tusk podkreślił, że stanowisko Polski jest tutaj jasne. - Niemcy trzymają się tego formalno-dyplomatycznego aktu z lat '50. Jak państwo dobrze wiecie, ci, którzy znają historię, w latach '50 Polska de facto nie miała nic do powiedzenia w tej kwestii i zrzeczenie się reparacji wówczas przez Polaków nie jest uznawane za akt zgodny z wolą narodu polskiego. Bo naród polski nie miał wtedy w tej kwestii nic do powiedzenia - zauważył szef polskiego rządu.
- Jeśli pytacie, jaki jest stan rzeczy, on się nie zmienił. Uważamy w Polsce, i właściwie wszyscy bez wyjątku, że Polska nie otrzymała zadośćuczynienia za straty, zbrodnie z czasów II wojny światowej. I znamy stanowisko niemieckie, które trzyma się tego formalnego zapisu z lat '50 - zaznaczył Tusk. - Zobaczymy, jak będzie wyglądała przyszłość, ale z polskiego punktu widzenia na pewno nic się nie zmieni - dodał premier.
Obaj politycy byli dopytywani o zadośćuczynienie dla żyjących jeszcze ofiar, a także w kontekście "gestu odszkodowawczego", czyli zaproponowanego rok temu przez Niemców 200 mln euro, które przez Warszawę zostało już wcześniej uznane za kwotę symboliczną i dalece niewystarczającą. Merz powiedział, że Niemcy w przeszłości "udostępniły ocalałym z terroru nazistowskiego 2 mld euro". - Rozmawiamy o dalszych możliwościach współpracy i pomocy humanitarnej - zapewnił.
Tusk zapowiedział, że jeśli chodzi o symboliczne wsparcie ze strony Niemiec dla żyjących jeszcze bezpośrednich ofiar II wojny światowej, to zamierza o tym rozmawiać jeszcze tego samego dnia. - I uświadomię taką oczywistą, smutną rzecz: jest ich w tej w chwili, według szacunków fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie, (...) około 50 tys. - wskazał premier. Jak dodał, gdy rozmawiał w ostatnich latach o zadośćuczynieniu z poprzednim kanclerzem Olafem Scholzem, było to ok. 60 tys. osób. - Pospieszcie się, jeśli chcecie naprawdę wykonać taki gest - zwrócił się do strony niemieckiej szef polskiego rządu.
- Jeśli nie uzyskamy jakiejś szybkiej i jednoznacznej deklaracji, to będę w przyszłym roku rozważał decyzję, że Polska wypełni tę potrzebę z własnych środków. Więcej o tym nie chcę już mówić - oświadczył polski premier.
- Tusk o kulisach weta Nawrockiego. "Źle to wygląda"
- Wróblewski: rząd za dużo zajmuje się polityką, a za mało bezpieczeństwem
- Wizyta Tuska w Berlinie. "Dla opozycji każda kwota będzie za niska"
Źródło: Polskie Radio/PAP/nł