Puchar Króla: dublet Roberta Lewandowskiego, Barcelona gromi. Real uciekł spod topora

FC Barcelona wygrała 5:0 z trzecioligową Ceutą w meczu 1/8 finału Pucharu Króla. Spory wkład w zwycięstwo "Blaugrany" miał Robert Lewandowski, który strzelił dwa gole. Znacznie cięższy bój o awans stoczył Real Madryt, który ostatecznie pokonał Villarreal 3:2.

2023-01-19, 23:00

Puchar Króla: dublet Roberta Lewandowskiego, Barcelona gromi. Real uciekł spod topora
Robert Lewandowski strzelił gola w meczu z Ceutą. Foto: JON NAZCA / Reuters / Forum

W ekipie Barcelony od pierwszej minuty na boisko wyszedł Robert Lewandowski. Poza Polakiem oglądaliśmy jednak niewielu graczy podstawowego składu, ponieważ Xavi dał szansę rezerwowym - od pierwszego gwizdka zagrali m.in. golkiper Inaki Pena oraz mający na koncie zaledwie 168 minut na koncie w dorosłej drużynie "Blaugrany" Pablo Torre.

"Duma Katalonii" w eksperymentalnym zestawieniu personalnym grała chaotycznie i ospale, długo nie potrafiąc zagrozić bramce znacznie niżej notowanych rywali. Ceuta broniła się dzielnie aż do 41. minuty, kiedy ze skraju pola karnego przymierzył Raphinha. Golkiper gospodarzy miał piłkę na rękawicy, ale ta ostatecznie wtoczyła się do siatki.

Po zmianie stron Barcelona podkręciła tempo - w 50. minucie na 2:0 podwyższył Robert Lewandowski. Polak trafił po przechwycie Francka Kessiego i szybkim kontrataku, wykańczając akcję sytuacyjnym strzałem między nogami golkipera Ceuty. Ze swojego gola cieszył się także Ansu Fati, który wszedł na plac gry w 60. minucie i 10 minut później wpisał się na listę strzelców. Gola doczekał się również Kessie - Iworyjczyk trafił w 77. minucie.

Ostatnie słowo należało jednak do Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski w doliczonym czasie drugiej połowy zwieńczył dzieło po podaniu Erica Garcii.

REKLAMA

Oprócz Barcelony w najlepszej ósemce znalazły się także Atletico Madryt, Athletic Bilbao, Valencia, Sevilla, Real Sociedad i Osasuna Pampeluna. 

Trudna przeprawa Realu Madryt

Z kolei w rozpoczętym o godz. 21 meczu Pucharu Króla Vilarreal przegrał z Realem Madryt 2:3. Wynik spotkania w 4. minucie otworzył Etienne Capoue, a w 42. prowadzenie "Żółtej Łodzi Podwodnej" podwyższył Samuel Chukwueze.

Po przerwie do głosu doszli "Królewscy" - najpierw gola kontaktowego w 57. minucie zdobył Vinicius Junior, a 12 minut później wyrównał Eder Militao, który z bliska dobił strzał Karima Benzemy. O zwycięstwie "Los Blancos" przesądziło trafienie Daniego Ceballosa z 86. minuty.

Losowanie par ćwierćfinałowych zaplanowano na piątek na godzinę 13.

REKLAMA

Czytaj także:

Kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski?

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej