Ekstraklasa: Piast - Jagiellonia. Goście byli blisko przełamania, zacięte starcie w Gliwicach
Piast Gliwice zremisował 1:1 z Jagiellonią Białystok w pierwszym niedzielnym meczu piłkarskiej Ekstraklasy. Ekipa z Podlasia objęła prowadzenie po godzinie gry, ale nie zdołała odnieść pierwszego w sezonie wyjazdowego zwycięstwa.
2023-01-29, 14:31
Oba zespoły są uwikłane w walkę o utrzymanie w Ekstraklasie, dlatego starcie Piasta z Jagiellonią było bardzo istotne zarówno z punktu widzenia gliwiczan, jak i białostoczan. Przed spotkaniem w minimalnie lepszej sytuacji była "Jaga", która miała dwa punkty i dwie lokaty przewagi nad otwierającymi strefę spadkową gospodarzami.
Wyrównany mecz w Gliwicach
Już w 2. minucie zza pola karnego golkipera Piasta postraszył Gual, lecz Plach poradził sobie z jego uderzeniem. Dwanaście minut później podobnym strzałem odpowiedział Chrapek, ale Alomerović także nie dał się zaskoczyć.
Spotkanie w pierwszych 45 minutach było bardzo wyrównane i toczyło się w niezłym tempie, ale bliżej trafienia byli gospodarze. W 36. minucie znakomitą okazję zmarnował Tomasiewicz, który po dośrodkowaniu Katranisa z 6. metra trafił główką wprost w Alomerovicia, mimo że był niepilnowany i miał dużo czasu, by dokładnie przymierzyć.
Z kolei tuż przed przerwą po centrze Kądziora z rzutu wolnego w stuprocentowej sytuacji tylko w słupek trafił Wilczek.
REKLAMA
Na bramki trzeba było poczekać
Wynik niespodziewanie otworzyła jednak Jagiellonia. W 60. minucie Łaski rewelacyjnie kropnął z ponad 20 metrów, nie dając szans Plachowi. Radość białostoczan nie trwała jednak długo, ponieważ już 8 minut później było 1:1.
Po centrze Chrapka najwyżej wyskoczył Wilczek i efektowną główką posłał piłkę do siatki.
W ostatnich minutach boiskowe wydarzenia zdominowali gospodarze. W 75. minucie po strzale Ameyawa z ostrego kąta Alomerović musiał się solidnie natrudzić, by zbić piłkę na rzut rożny. W doliczonym czasie spotkania w niesamowity sposób "podwójną" szansę zmarnowali Wilczek, który trafił w słupek i Ameyaw, pudłując do pustej bramki.
REKLAMA
Remis oznacza, że Jagiellonia i Piast stały się sąsiadami w tabeli - białostoczanie mają 19 pkt i zajmują 14. lokatę, zaś Piast zgromadził o 2 "oczka" mniej i jest 15.
Piast Gliwice - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Wojciech Łaski (61), 1:1 Kamil Wilczek (68-głową).
Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Israel Puerto, Taras Romanczuk.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów: 3 328.
Piast Gliwice: Frantisek Plach - Arkadiusz Pyrka, Ariel Mosór, Jakub Czerwiński, Alexandros Katranis - Damian Kądzior, Michał Chrapek (78. Tom Hateley), Patryk Dziczek, Grzegorz Tomasiewicz (62. Michael Ameyaw) - Jorge Felix, Kamil Wilczek.
Jagiellonia Białystok: Zlatan Alomerović - Miłosz Matysik (83. Andrzej Trubeha), Israel Puerto, Mateusz Skrzypczak, Bojan Nastić - Tomasz Kupisz, Taras Romanczuk, Martin Pospisil, Tomas Prikryl (74. Maciej Bortniczuk) - Jesus Imaz (38. Wojciech Łaski), Marc Gual.
Czytaj także:
- Ekstraklasa - TERMINARZ, WYNIKI, TABELA
- Kamil Grosicki dla Polskiego Radia: nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa w reprezentacji
- Przeprowadzka do Polski i rozwój młodzieży. Fernando Santos: chcę zostawić po sobie spuściznę
- Diogo Verdasca ze Śląska Wrocław chwali Fernando Santosa. "Jego dorobek jest imponujący"
REKLAMA
bg
REKLAMA