Sprawa rozpoczęła się nieco ponad rok temu, 30 stycznia, kiedy Greenwood został aresztowany przez policję z Manchesteru. Gdy tylko informacja o jego procesie została podchwycona przez media, zawodnik został zawieszony przez klub, a jego wizerunek zniknął ze strony internetowej "Czerwonych Diabłów". Współpracę z napastnikiem zerwali również sponsorzy.
Greenwood dwukrotnie pojawił się w sądzie, aby zeznawać w tej sprawie. Rozprawy odbyły się 17 października i 21 listopada. Dziś Anglik został oczyszczony z zarzutów.
- Zespół dochodzeniowy pozostawał w stałym kontakcie z prawnikami, przekazując wszelkie nowe dowody, więc decyzja o umorzeniu postępowania na tym etapie nie jest pochopna. Pomimo zainteresowania mediów i opinii publicznej tą sprawą, zdecydowaliśmy się nie kontynuować jej bardziej szczegółowo - przekazała Michaela Kerr, nadinspektor policji w Manchesterze.
Greenwooda po raz ostatni na boisku mogliśmy oglądać 20 stycznia ub. roku w meczu z West Hamem United, który ekipa z Merseyside wygrała 1:0. 21-letni napastnik, który był swego czasu uważany za ogromny talent, mimo młodego wieku łącznie wystąpił w aż 129 meczach Man U, strzelając 35 goli i notując 12 asyst.
Czytaj także:
bg