Bundesliga: Bayern pokonany. Borussia Moenchengladbach wie, jak grać z mistrzem Niemiec

Wynik sobotniego meczu oznacza, że Bawarczycy nie wygrali z zespołem z Moenchengladbach żadnego z sześciu ostatnich meczów (licząc z Pucharem Niemiec i jednym spotkaniem towarzyskim), przegrywając aż cztery z nich.

Szybka czerwona kartka Upamecano

Głośno było m.in. o spotkaniu Pucharu Niemiec z 27 października 2021 roku - faworyt z Monachium, wówczas jeszcze z Robertem Lewandowskim w składzie, przegrał w Moenchengladbach aż 0:5.

W sobotnim meczu Bundesligi Bayern sam sobie utrudnił zadanie. Już w ósmej minucie czerwoną kartkę zobaczył bowiem francuski obrońca Dayot Upamecano, który sfaulował rodaka Alassane'a Plea, choć trener gości Julian Nagelsmann nie zgadzał się z tą decyzję sędziego.

Już chwilę później Nagelsmann przeprowadził zmianę taktyczną. Zdjął z boiska kapitana Thomasa Muellera, dla którego był to szczególny mecz pod względem statystycznym.

Mueller nie zdołał pomóc

Doświadczony zawodnik wystąpił w barwach Bayernu po raz 429. w Bundeslidze. To oznacza, że zrównał się z byłym bramkarzem Oliverem Kahnem na drugim miejscu w historii klubu. Prowadzi legendarny golkiper Sepp Maier - 473.

Osłabieni mistrzowie Niemiec nie sprostali ekipie z Moenchengladbach.

W 13. minucie gola dla gospodarzy strzelił Lars Stindl. Wprawdzie przed przerwą wyrównał kameruński napastnik Eric Maxim Choupo-Moting, ale w 55. minucie "Źrebaki" - obecnie ósme w tabeli - znów prowadziły, tym razem po golu Jonasa Hofmanna.

Na dodatek w 84. minucie na 3:1 podwyższył Francuz Marcus Thuram, po asyście - już drugiej w tym meczu - bohatera gospodarzy Hofmanna.

Tylko gol honorowy

Coraz bardziej zmęczonych Bawarczyków stać było tylko na zmniejszenie rozmiarów porażki - w doliczonym czasie bramkę zdobył 17-letni Francuz Mathys Tel.

- Zaczęliśmy naprawdę dobrze, w pierwszych siedmiu minutach mieliśmy dwie-trzy okazje i powinniśmy prowadzić 2:0. To był niewątpliwie nasz najlepszy start w tym roku, ale potem przyszła czerwona kartka i gol, choć i tak wyrównaliśmy. W drugiej połowie mieliśmy grę pod kontrolą i byliśmy lepszą drużyną, mimo osłabienia. Niestety, potem znowu straciliśmy bramkę i trudno było wrócić - przyznał trener Nagelsmann.

Bayern pozostał liderem z dorobkiem 43 punktów, ale mający tylko punkt mniej Union Berlin zagra w niedzielę u siebie z ostatnim Schalke 04 Gelsenkirchen, pozostającym bez zwycięstwa od 9 listopada.

W niedzielę zaprezentuje się również trzecia Borussia Dortmund (40 pkt), która podejmie tego dnia Herthę Berlin.

Wynik 21. kolejki niemieckiej ekstraklasy piłkarskiej:

sobota

Eintracht Frankfurt 2 - Marco Friedl 7-samob., Randal Kolo Muani 52
Werder Brema 0

Borussia M'gladbach 3 - Lars Stindl 13, Jonas Hofmann 55, Marcus Thuram 84
Bayern Monachium 2 - Eric Maxim Choupo-Moting 35, Mathys Tel 90+3
czerwona kartka: Dayot Upamecano 8

REKLAMA

VfL Wolfsburg 0
RB Lipsk 3 - Emil Forsberg 14, Konrad Laimer 85, Dominik Szoboszlai 90+2

VfL Bochum 0
czerwona kartka: Anthony Losilla 63
Freiburg 2 - Michael Gregoritsch 39, Lucas Hoeler 51

VfB Stuttgart 3 - Gil Dias 9, Borna Sosa 59, Tanguy Coulibaly 74
FC Koeln 0

piątek
FC Augsburg 1 - Fredrik Jensen 88
TSG Hoffenheim 0

REKLAMA

niedziela
Union Berlin - Schalke 04 Gelsenkirchen
Borussia Dortmund - Hertha Berlin
Bayer Leverkusen - FSV Mainz

tabela:
M Z R P Bramki Pkt
1. Bayern Monachium 21 12 7 2 61 21 43
2. Union Berlin 20 13 3 4 35 24 42
3. Borussia Dortmund 20 13 1 6 40 26 40
4. SC Freiburg 21 12 4 5 34 31 40
5. RB Lipsk 21 11 6 4 43 26 39
6. Eintracht Frankfurt 21 11 5 5 42 29 38
7. VfL Wolfsburg 21 8 6 7 38 29 30
8. Borussia Moenchengladbach 21 8 5 8 38 35 29
9. Bayer Leverkusen 20 8 3 9 33 32 27
10. Werder Brema 21 8 3 10 31 41 27
11. FC Koeln 21 6 8 7 32 34 26
12. FSV Mainz 20 7 5 8 30 32 26
13. Augsburg 21 7 3 11 26 36 24
14. VfB Stuttgart 21 4 7 10 26 36 19
15. Hoffenheim 21 5 4 12 29 40 19
16. VfL Bochum 21 6 1 14 24 51 19
17. Hertha Berlin 20 4 5 11 24 36 17
18. Schalke 04 Gelsenkirchen 20 2 6 12 14 41 12

Czytaj także:

REKLAMA

• [TYLKO U NAS] Piotr Świerczewski o wyborze Fernando Santosa: zobaczymy, czy osiągnie więcej od Michniewicza
• Fernando Santos rozpoczyna budowę kadry. Dostępność materiałów jest ograniczona, a podłoże grząskie [ANALIZA]
• "Podchodzi profesjonalnie do swoich obowiązków". Łukasz Wachowski o pracy Fernando Santosa [TRÓJKA]
• Bez Polaka w sztabie Fernando Santosa? Tomasz Kaczmarek nie będzie asystentem selekcjonera

/empe, PAP