La Liga: Real Madryt w pogoni za Barceloną. "Królewscy" wygrali z Osasuną
Piłkarze Realu Madryt stoczyli w Pampelunie wyrównany mecz z Osasuną. Wygrana 2:0 pozwoliła mistrzom Hiszpanii zachować dystans do prowadzącej w tabeli La Liga Barcelony. Do lidera tracą pięć punktów.
2023-02-19, 07:15
Trener Carlo Ancelotti zaraz po gwizdku kończącym pierwszą połowę wszedł na murawę i wdał się w długą dyskusję z głównym arbitrem. Poszło o brak należytej, zdaniem szkoleniowca "Królewskich", reakcji wobec zawodników gospodarzy nieprzepisowo stopujących Viniciusa Juniora. Właśnie brazylijski napastnik stanowił największe zagrożenie pod bramką Osasuny.
Real Madryt wygrał z Osasuną w La Liga. "Królewscy" gonią FC Barcelonę
Zaraz po przerwie Vinicius zdobył bramkę, ale sędzia szybko dopatrzył się pozycji spalonej. Brazylijczyk w sobotę miał wyjątkowego pecha, gdyż drugi gol, strzelony w podobnej sytuacji, również nie został uznany. Ten zawodnik znalazł się później sam na sam z bramkarzem, ale Sergio Herrera nie dał się zaskoczyć.
Pierwszego gola dla mistrzów Hiszpanii, po zespołowej akcji, zdobył Urugwajczyk Federico Valverde (78.). Strata zmusiła gospodarzy do jeszcze bardziej otwartej gry. Zemściło się to utratą drugiej bramki. Przy trafieniu Marco Asensio w doliczonym czasie asystował Alvaro Rodríguez. 18-latek zaliczył udany debiut na poziomie La Liga.
Kolejną stratę do prowadzącego duetu poniósł trzeci w klasyfikacji Real Sociedad, który w San Sebastian zaledwie zremisował 1:1 z drużyną z drugiej połówki tabeli - Celtą Vigo. Gospodarze szybko, bo już w 5. min., objęli prowadzenie po zaskakującym strzale Mikela Oyarzabala. Piłkarze Realu nie potrafili dowieźć zwycięstwa do końca, mimo że przez ostatni kwadrans grali w przewadze jednego zawodnika. Czerwoną kartkę (drugą żółtą) ujrzał Peruwiańczyk Renato Tapia.
REKLAMA
Goście postawili rywalom jednak naprawdę trudne warunki i kilkukrotnie stworzyli sobie groźne sytuacje, ale długo nie byli w stanie żadnej z nich wykorzystać. W doliczonym czasie gry Iago Aspas zagrał w pole karne Realu, a tam fatalną interwencję zanotował francuski obrońca Robin Le Normand, kierując piłkę do własnej bramki.
FC Barcelona liderem La Liga
W tabeli z 56 punktami prowadzi FC Barcelona, która w niedzielę podejmie Cadiz, zabiegający o to, aby nie zostać przypisanym do strefy spadkowej. Drugi jest Real Madryt, który traci pięć punktów. Trzeci w klasyfikacji Real Sociedad zgromadził 43 punkty.
Wyniki 22. kolejki hiszpańskiej La Liga:
sobota:
Real Sociedad 1 - Mikel Oyarzabal 5
Celta de Vigo 1 - Robin Le Normand 90+3-samob.
czerwona kartka: Renato Tapia 74
Real Betis 2 - Juanmi Jimenez 2, Sergio Canales 45+4-karny
Real Valladolid 1 - Cyle Larin 30
Mallorca 4 - Tino Kadewere 20, Daniel Rodriguez 45, 56, Vedat Muriqi 63
Villarreal 2 - José Luis Morales 43, Samuel Chukwueze 50
czerwona kartka: Manu Trigueros 21
Osasuna 0
Real Madryt 2 - Federico Valverde 78, Marco Asensio 90+2
REKLAMA
piątek:
Girona 6 - Valentin Castellanos 8, Wiktor Cyhankow 34, Rodrigo Riquelme 36,
Javi Hernandez 43, Ivan Martin 77, Cristhian Stuani 79
Almeria 2 - Largie Ramazani 66, El Bilal Toure 81
Tabela:
M Z R P Bramki pkt
1. Barcelona 21 18 2 1 43 7 56
2. Real Madryt 22 16 3 3 46 17 51
3. Real Sociedad 22 13 4 5 32 22 43
4. Atletico Madryt 21 11 5 5 30 17 38
5. Betis 22 11 4 7 29 23 37
6. Rayo Vallecano 21 9 6 6 28 23 33
7. Athletic Bilbao 21 9 5 7 31 22 32
8. Villarreal 22 9 4 9 24 22 31
9. Mallorca 22 9 4 9 20 22 31
10. Osasuna 22 8 6 8 19 21 30
11. Girona 22 7 6 9 33 33 27
12. Sevilla 21 6 6 9 23 29 24
13. Celta Vigo 22 6 6 10 23 34 24
14. Valladolid 22 7 3 12 16 30 24
15. Almería 22 6 4 12 27 40 22
16. Cadiz 21 5 7 9 17 33 22
17. Espanyol 21 4 9 8 26 33 21
18. Valencia 21 5 5 11 26 26 20
19. Getafe 21 4 7 10 18 28 19
20. Elche 21 1 6 14 15 44 9
Czytaj także:
- Sportowe książki: bestsellery z 2022 roku, które warto przeczytać
- [TYLKO U NAS] Piotr Świerczewski o wyborze Fernando Santosa: zobaczymy, czy osiągnie więcej od Michniewicza
- Fernando Santos selekcjonerem - Kulesza wybrał z najwyższej półki i zamknął usta gwiazdom [KOMENTARZ]
red/PAP/IAR
REKLAMA
REKLAMA