Fernando Santos nie spieszy się z powrotem do Polski. Przegapi dwa ważne mecze

Selekcjoner Fernando Santos do Portugalii udał się zaraz po zakończeniu marcowego zgrupowania reprezentacji Polski. Pozostał tam na Wielkanoc i, jak się okazuje, w rodzinnych stronach spędzi kolejny tydzień.

Jak podaje sport.pl, który cytuje stanowisko PZPN, Fernando Santos pojawi się w Polsce dopiero w przyszły weekend. Oznacza to, że nie zobaczymy go na trybunach w Poznaniu podczas meczu Lecha z Fiorentiną w ramach ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. 

Mecz Lech Poznań  - ACF Fiorentina odbędzie się w czwartek 13 kwietnia przy Bułgarskiej o godz. 21.00. Rewanż tydzień później (20 kwietnia) na Stadio Artemio Franchi we Florencji o godz. 18.45.

Fernando Santos "przegapi" także ligowy klasyk, w którym Legia Warszawa podejmie "Kolejorza" w najbliższą niedzielę.

Oba mecze ze stadionu obejrzą jego asystenci. Ludzie Santosa udadzą się także na spotkanie Warty Poznań ze Śląskiem Wrocław. Ten pojedynek zaplanowano na najbliższy piątek.

Do kolejnego zgrupowania reprezentacji Polski zostało jednak sporo czasu. Biało-Czerwoni 20 czerwca zmierzą się z Mołdawią w ramach el. Euro 2024. Wcześniej rozegrają spotkanie towarzyskie. Nadal jednak nie wiadomo, kto będzie ich rywalem.

Na swoje pierwsze zgrupowanie Fernando Santos powołał dwóch reprezentantów Ekstraklasy - Bena Ledermana z Rakowa Częstochowa oraz Michała Skórasia z Lecha Poznań. Wobec kontuzji Kamila Piątkowskiego szansę dostał także stoper "Kolejorza", Bartosz Salamon.

Czytaj także:

• El. Euro 2024. Kiedy mecze Polaków? TERMINARZ I TABELA GRUPA E
• [TYLKO U NAS] El. Euro 2024: Tomasz Kłos widzi podstawowy problem kadry. "Lewandowski i Zieliński nie mają wsparcia"
  
• Wojciech Szczęsny: podczas pierwszego spotkania Santos powiedział, że chce wygrać Euro
• Przemysław Frankowski liczy na nowego selekcjonera. "Mam nadzieję, że Santos wzniesie nas na wyższy poziom"

>>> Więcej o reprezentacji Polski <<<

bg