Roland Garros 2023: turniej bez króla Paryża. Kto przejmie berło od Rafy Nadala?

2023-05-24, 08:00

Roland Garros 2023: turniej bez króla Paryża. Kto przejmie berło od Rafy Nadala?
Kto będzie najlepszy w Paryżu? Pierwszy raz w najnowszej historii tenisa, we French Open nie zagra Rafael Nadal . Foto: PR24.PL,PAP

Rafael Nadal, nazwany "Królem Paryża", nie zagra w tegorocznym French Open. Hiszpan, który w karierze wygrał ten turniej aż czternastokrotnie i przegrał jedynie trzy mecze, zadeklarował, że opuści turniej z powodu kontuzji. Kto wykorzysta absencję Hiszpana i sięgnie po tytuł?

Roland Garros 2023: turniej bez króla Paryża. Kto przejmie berło od Rafy Nadala?

Novak Djoković - jeśli nie gra Nadal, a Roger Federer skończył karierę, wybór jest tylko jeden: Novak Djoković. Serb, Szwajcar i Hiszpan niemal sprywatyzowali męski tenis. Od 2004 roku, z 76 rozegranych wielkoszlemowych turniejów, tylko w 11 przypadkach zwycięzcą był ktoś inny niż legendarna trójka. Djoković, który zwyciężał w turnieju Rolanda Garrosa w 2016 i 2021 roku, jest jednym z dwóch zawodników, którzy potrafili w tych zawodach pokonać Nadala (drugim jest Robin Soderling ze Szwecji, sensacyjny finalista z 2009 roku). Lider światowego rankingu rozpoczął 2023 roku od kolejnego wielkoszlemowego triumfu podczas Australian Open, jednak ostatnio nie błyszczy formą. Od marca, przegrał aż 4 mecze z rozegranych 9, lecz pozostaje głównym kandydatem do triumfu.

Carlos Alcaraz - zawodnik, który kilkanaście dni temu skończył 20 lat, ma już na koncie wielkoszlemowy triumf podczas ubiegłorocznego US Open, a przed startem turnieju we Francji jest liderem rankingu ATP. Porównywany ze swoim rodakiem, Rafaelem Nadalem i namaszczany na jego następcę tenisista, z powodu kontuzji opuścił turniej w Australii, ale wielokrotnie potwierdzał, że jest w stanie zdominować męskie zmagania w 2023 roku. Wygrał turnieje w Buenos Aires, Indian Wells, Barcelonie i Madrycie, łącznie w trwającym sezonie przegrał tylko trzy razy w 33 meczach. "On pisze na nowo historię tenisa" - powiedział o nim Boris Becker, a Chris Evert stwierdziła, że to jedyny zawodnik, który gra na tym samym poziomie co NadalFederer i Djoković. W ubiegłym roku odpadł w ćwierćfinale po porażce z Aleksandrem Zverevem, teraz jego celem jest końcowy triumf.

Daniił Miedwiediew - Rosjanin ma na swoim koncie tylko jeden wielkoszlemowy triumf. W 2021 roku ograł w finale US Open Novaka Djokovicia, pozbawiając Serba zdobycia klasycznego Wielkego Szlema. Miedwiediew nigdy nie był specjalistą od gry na mączce, jednak nie sposób nie dostrzec jego wysokiej formy - właśnie na tej nawierzchni wygrał turniej w Rzymie na kilka dni przed startem French Open. Od początku 2023 roku wziął udział w dziesięciu turniejach, wygrywając aż pięć z nich. 

Holger Rune - Duńczyk to tenisowe objawienie ostatnich miesięcy. W listopadzie ubiegłego roku wygrał turniej w Paryżu, dotarł też do ostatniego meczu w Rzymie jako najmłodszy finalista tego turnieju od czasu Rafaela Nadala. Młody tenisista szczególnie dobrze radzi sobie z zawodnikami, znajdującymi się w pierwszej piątce światowego rankingu. Z dziewięciu takich pojedynków w karierze, wygrał aż siedmiokrotnie. W ubiegłorocznym French Open dotarł do ćwierćfinału, co jest jego najlepszym osiągnięciem w Wielkim Szlemie. W tym roku, ma apetyt na więcej.

Casper Ruud - trudno nie wspomnieć o zawodniku, który w poprzednim sezonie dwukrotnie dotarł do prestiżowych finałów - French Open i US Open. Choć ostatecznie NadalAlcaraz nie dali mu większych szans - Norweg wygrał zaledwie jednego seta z młodszym z zawodników - Ruud musi być brany pod uwagę przy typowaniu ostatnich gier turnieju. Wysoką formę, czwarty tenisista rankingu ATP potwierdził podczas rzymskiego turnieju, gdy dopiero w półfinale musiał uznać wyższość Holgera Rune.

Stefanos Tsitsipas - Grek od kilku lat jest wymieniany w gronie tych, którzy mogą stanowić o nowym pokoleniu w światowym tenisie, zdolnym wygrywać Wielkie Szlemy po odejściu FedereraDjokovicia i Nadala. Od wygranej ATP Finals w 2019 roku, nie spełnia jednak pokładanych w nim nadziei. Grał tylko w dwóch finałach podczas najważniejszych zawodów, lecz na jego korzyść przed startem Rolanda Garrosa przemawia to, że właśnie we Francji zagrał dwa lata temu w najważniejszym z Djokoviciem (przegranym mimo prowadzenia 2-0 w setach), a w styczniu ponownie przegrał w Serbem na zakończenie Australian OpenTsitsipas lubi grę na kortach ceglanych, cztery razy w karierze wygrał na nich turnieje, wysoką dyspozycję potwierdził też w Barcelonie (przegrany finał z Alcarazem) i Rzymie (porażka w półfinale z późniejszym zwycięzcą, Miedwiediewem).

Kto jeszcze może namieszać w turnieju? Oprócz wysoko sklasyfikowanych graczy, do których zaliczają się m.in. Andriej Rublow czy Jannik Sinner, do formy wraca Alexander Zverev. Nie można też zapomnieć o Janie-Lennardzie Struffie, który wygrał już w tym roku z Ruudem i Tsistipasem, a na ceglanym korcie w Madrycie zatrzymał go dopiero po trzysetowym finale Alcaraz.

Co z Hubertem Hurkaczem?

Najlepszy polski tenisista nie lubi mączki - według danych ATP, to jedyna nawierzchnia, na której ma więcej porażek niż zwycięstw. Mimo to, w ubiegłorocznej edycji French Open dotarł bez straty seta do 4. rundy, gdy przegrał z późniejszym finalistą, Ruudem. Popularny "Hubi" zaczął sezon bardzo dobrze, był w 4. rundzie AO, wygrał turniej w Marsylii, lecz ostatnio nie błyszczy. Przegrał aż sześć z ostatnich dziesięciu meczów, co nie nastraja pozytywnie przed startem francuskich zmagań.

>>> Więcej o Roland Garros <<< 

PolskieRadio24.pl PolskieRadio24.pl

Czytaj także:

kp

Polecane

Wróć do strony głównej